Maybelline Fit me! Puder nr 220 Natural Beige.
Kupiłam go jeszcze latem, i wtedy odcień był dobrze dobrany.
Testowałam też wtedy różne kremy BB i kiedy kolor był za jasny, ratowałam sytuację tym pudrem.
Na zdjęciu wydaje się ciemny, ale w rzeczywistości dobrze wygląda na twarzy i bardzo naturalnie. Świetnie maskuje rozszerzone pory i wygładza strukturę skóry, jednak nadal wygląda naturalnie (na czym mi mocno zalezy) .
W opakowaniu znajduje się też dodatkowo lusterko i gąbka.
Użyłam jej raz, efekt jest jak po podkładzie z dobrym kryciem. Nie jest to dla mnie dobra opcja, napigmentowanie i kolor zaaplikowany za pomocą gąbeczka jest za ciemny, ale wygląda na twarzy ładnie.
Skóra muśnięta pędzlem wygląda dobrze, jest ładnie zmatowiona i krem BB pod spodem trzyma się cały dzień i nie ma potrzeby dokładania pudru w ciągu dnia (z zaznaczeniem, że nie mam skóry tłustej i dla mnie jest to wystarczające).
Jestem z niego na tyle zadowolona, że kupiłam już kolejne opakowanie w jaśniejszym odcieniu, który ostatnio używam.
Polecam.
Mat bez wad!
Jako fanka testowania nowości oraz marki Maybelline dorwałam kolejny kosmetyk z serii Fit me!
Wspomnę, że miałam już styczność z podkładem Fit me! i był w miarę okej, jednak puder zrobił na mnie dużo lepsze wrażenie.
Kosmetyk w odcieniu 220 idealnie współgra z moją opaloną cerą, jest to raczej ciemniejszy odcień dla cery śniadej. Jednak głównie chcę przybliżyć i opisać jego świetne jak dla mnie działanie.
Zacznę od krótkiej wzmianki o bardzo praktycznym i idealnym opakowaniu na dwie komory: w jednej znajduje się puder, a w drugiej gąbeczka z lusterkiem.
Puder stosowałam na dwa sposoby: na podkład oraz na samą skórę. Muszę przyznać, że w obu wersjach sprawdzał się bardzo dobrze.
Kiedy używałam go na podkład, zauważyłam znaczne przedłużenie trwałości makijażu. Mat trzymał cały dzień, co rzadko mi się zdarzało zauważać wśród pudrów. Tak jak obiecuje producent, pory są CAŁKOWICIE zamaskowane. Cera wygląda na idealnie gładką.
Produkt ma dość mocny jak na puder pigment, dlatego stosowany na samą skórę działa niemalże jak podkład. Jednak wtedy trzeba go dokładnie zaaplikować, by makijaż nie powodował nieestetycznych plam na twarzy. Świetna opcja na lato - nie trzeba nakładać tylu kosmetyków, na skórze i tak gości mat, a pory są praktycznie niewidoczne.
Świetny kosmetyk za przystępną cenę. Moim zdaniem zdecydowanie warto!
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
