4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Botaniczny krem nawilżający do każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej, szorstkiej, nadmiernie wrażliwej, ale również mieszanej z niedoskonałościami to bogata dawka natury, która przywróci piękny wygląd nawet najbardziej wymagającej skórze. Poddaj się rytuałowi roślinnej pielęgnacji, a przekonasz się jak natura zatroszczy się o Twoją cerę, jak głęboko krem nawilży, odżywi i ukoi podrażniony naskóre ...

Botaniczny krem nawilżający do każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej, szorstkiej, nadmiernie wrażliwej, ale również mieszanej z niedoskonałościami to bogata dawka natury, która przywróci piękny wyglą ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 19.05.2018 przez CKosmetyki

Bielenda Botanic Spa Rituals, Krem nawilżający do twarzy na dzień i na noc, Olejek z pestek malin + Melisa

Bielenda, Botanic Spa Rituals, krem do twarzy na dzień i na noc z ekstraktem z melisy i olejkiem z pestek malin.
Kosmetyk kupiłam w dużej promocji na stronie Bielendy i mega żałuję, że ten krem jest już niedostępny.

Kosmetyk jest zamknięty w szklanym, zielonym słoiczku o pojemności 50 ml.
Zapach jest bardzo przyjemny.
Czuć tutaj maliny z domieszką melisy i nie jest to sztuczny zapach.
Konsystencja kremu jest zbita, biała, kremowa, ale też dość lekka.
Kosmetyk łatwo się nakłada oraz błyskawicznie wchłania.
Krem świetnie nawilża skórę, łagodzi wszelkie podrażnia i zmiękcza.
Cera jest wygładzona, przyjemna w dotyku i ukojona.
Kosmetyk nie zapycha.
❤️❤️

Zobacz post

DBielenda Botanic Spa Rituals, Hydrolat, Olejek z pestek malin + melisa

Małe zamówienie ze strony Bielendy.

Jakiś czas temu była fajna promocja na serię Botanic Spa Rituals, więc się skusiłam.
Kosmetyki mają dobre składy, więc tym bardziej się nie wahałam.
Wybrałam dwa kremy na dzień.
Pierwsza wersja zawiera ekstrakt z melisy oraz olejek z pestek malin,a druga, to wersja z kurkumą oraz nasionami chia.
Wzięłam też na przetestowanie maskę do twarzy z kurkumą.
No i oczywiście dwa hydrolaty.
Pierwszy zawiera ekstrakt z melisy i olejek z pestek malin, a drugi zawiera aloes i olej z opuncji figowej.
Jestem w fazie testów i muszę przyznać, że kosmetyki są bardzo ciekawe.
Jak narazie maska do twarzy zrobiła na mnie największe wrażenie.
Bardzo fajnie oczyszcza skórę i pozostawia ją niesamowicie wygładzoną.

Zobacz post

zakupy rossmann wyprzedaż sierpień 2020

Gdyby nie Dresscloud, przegapiłabym zdecydowaną większość promocji i wyprzedaży . Do roska nie zaglądam już prawie wcale, a jak idę to z konkretną potrzebą, bez rozglądania się. Przy ostatniej wyprzedaży, wiele z was załapało się na fajne środki czystości czy maski w płachcie za 99groszy, a u mnie wszędzie wiało pustkami. Teraz na forum @hangled wspominała, że w rosku jest kolejna wyprzedaż. W sumie nie zainteresowałabym się tematem, gdyby nie @mysweet która dodała swój łup - szczoteczkę soniczną do zębów. Od dawna polowałam na taką szczoteczkę, ale z racji na stosunkowo wysokie ceny, ciągle odkładałam ten zakup. No i jak usłyszałam o tej promocji, to postanowiłam polować. W galeriach handlowych nikt nie widział, nikt nie słyszał, półki puste. Udało mi się za to upolować dwa kremy z bielendy dla mamy. Te dwie serie mają całkiem fajne składy, a kremy kosztowały poniżej 10zł sztuka. Jeden z nich jest z serii japan lift 50+, a drugi too zielona, słynna seria botanic spa rituals w wersji nawilżającej! Jestem bardzo zadowolona, bo mama za małe pieniądze ma zapas na trochę. Ja niepocieszona brakiem szczoteczek postanowiłam się nie poddawać i dziś odwiedziłam kolejne drogerie, bardziej na uboczu. Oczy mi się zaświeciły, gdy w jednej z nich zobaczyłam szczoteczkę na półce. Szybko ją spakowałam, a po chwili zobaczyłam, że obok stoi kosz z kilkoma sztukami więcej . Tak więc zgarnęłam też drugą dla mamy! Szczoteczka przeceniona na 67zł, więc to mega korzystna cena! Tak więc zakupy udane, pieniążki zaoszczędzone, wszyscy zadowoleni . Dziękuję dziewczynom za info na forum, bo kolejny raz upolowałam dzięki wam perełki .

Zobacz post

-

Krem do twarzy Bielendy z serii Botanic Spa Rituals. Krem zawiera olej z pestek malin i ma delikatny, choć naturalny malinowy zapach. Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu uwielbiam owocowe kosmetyki! Po nałożeniu kremu na twarz delikatnie ona pachnie i zapach umila nam wieczór lub poranek. Krem dość łatwo rozprowadza się na twarzy, choć jest gęsty. Twarz jest po tym kremie długotrwale nawilżona, nie zapycha się. Krem jest zamknięty w niskim słoiczku o dość dużym wieczku, dzięki czemu wygodnie się go wydobywa. Ja używam ten krem głównie na noc, bo w ciągu dnia wystarczają mi bazy, ale krem się bardzo ładnie wchłania i chwilę po nałożeniu można się kłaść spać, bo na pewno nie wytrzemy go w poduchę.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem