#DENKO4/2020
Trzydziesta piąta chmurka z denkiem. Jest to denko z kwietnia, udało nam się zużyć 34 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Isana, Cuddle Time, Kryształki do kąpieli z olejem migdałowym, mają one specyficzny miodowy zapach wyczuwalny podczas kąpieli. Szybko rozpuszczały się w wodzie oraz barwiły ją na żółto. Skóra po kąpieli była gładka, miękka oraz nawilżona.
2. Perfecta Azjatica, maska na twarz, szyję i dekolt intensywne nawilżenie, redukcja zmarszczek, skóra po jej użyciu była nawilżona oraz odżywiona.
3. Cosmia, Maseczka do twarzy nawilżająca, miała ona ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz przyjemna w dotyku.
4. Cosmia, Maseczka do twarzy matująca, była ona bezzapachowa oraz miała gęstą konsystencję, przez co dobrze rozprowadzało się ją dłońmi lub pędzlem do nakładania masek. Skóra po jej użyciu była zmatowiona, gładka oraz odżywiona.
5. Delia, Cameleo, Kremowa odżywka do włosów, Anti Frizz, miała ona przyjemny zapach. Włosy po jej użyciu były mniej napuszone oraz miękkie w dotyku.
6. Marion, Zimowy relaks, Kremowa maseczka do twarzy nawilżająca z migdałami i rokitnikiem, skóra po jej użyciu była nawilżona odżywiona oraz miękka.
7. Eveline, Platinum&Collagen, Próbka luksusowy krem-maska silnie odbudowujący 70+ (x3), skóra po jego użyciu była nawilżona, ujędrniona oraz rozjaśniona.
8. Soraya foodie, 2-etapowy odżywczy zabieg na stopy, peeling miał dość ostre drobinki, które złuszczały martwy naskórek. Skóra po jego użyciu była gładka i miękka. Maska bardzo dobrze nawilżała stopy oraz pozostawiała je gładkie. Maska szybko się wchłaniał oraz nie pozostawiał tłustej warstwy na stopach.
9. Ziaja, mikrobiom balans maska do skóry suchej, skóra po jej użyciu była zregenerowana, nawilżona oraz odżywiona.
10. Ziaja, mikrobiom balans maska dla skóry wrażliwej, skóra po jej użyciu była zregenerowana, nawilżona, odżywiona oraz miękka.
11. Cien, Food For Skin, Łagodząca maska do twarzy z sokiem z aloesu, skóra po jej użyciu była miękka, ukojona oraz nawilżona.
12. Marba, Manufaktura piękna, tabletka do kąpieli dłoni i stóp, Górski strumień, miała ona przyjemny zapach. Szybko rozpuszczała się w wodzie barwiąc ją lekko. Skóra po kąpieli była nawilżona, zmiękczona oraz gładka.
13. Marba, Manufaktura piękna, tabletka do kąpieli dłoni i stóp, Sielskie popołudnie, miała ona przyjemny zapach. Szybko rozpuszczała się w wodzie barwiąc ją lekko. Skóra po kąpieli była nawilżona, zmiękczona oraz gładka.
14. Soraya foodie, Regenerująca maska do stóp, miała ona przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Maska bardzo dobrze nawilżała stopy oraz pozostawiała je gładkie. Maska szybko się wchłaniała oraz nie pozostawiała tłustej warstwy na stopach.
15. Eveline, Exclusive Snake, Próbka luksusowy krem-koncentrat modelujący kontur twarzy na dzień i noc 50+, skóra po jego użyciu jest nawilżona, ujędrniona oraz wygładzona
16. Avon Distillery, Regenerujący olejek do twarzy z olejkiem jojoba, miał on lekką olejkową konsystencję, przez co dobrze nakładało się go na twarz. Należało nakładać go pod krem nawilżający. Skóra po jego użyciu była nawilżona, zregenerowana oraz odżywiona.
17. Marion, Peeling enzymatyczny do twarzy, Papaya, miał on żelową konsystencję w której znajdowały się drobinki, służące do wykonania peelingu. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, odświeżona, miękka oraz gładka.
Soraya foodie, 2-etapowy odżywczy zabieg na stopy, który kupiłam w Rossmannie. Zapłaciłam za niego 2,39zł. Zabieg składa się z dwóch kroków - pierwszy to wygładzający peeling do stóp, a drugi to superodżywcza maska do stóp. Każda saszetka ma pojemność 5ml.
Wygładzający peeling do stóp, jest on o zapachu kokosa lecz zapach ten nie utrzymuje się zbyt długo. Peeling ma dość ostre drobinki, które złuszczają martwy naskórek. Skóra po jego użyciu jest gładka i miękka oraz odpowiednio przygotowana na zaaplikowanie maski.
Superodżywcza maska do stóp, ma ona przyjemny zapach awokado, który nie utrzymuje się zbyt długo. Ma ona kremową konsystencje przez co łatwo się ją nakłada. Maska bardzo dobrze nawilża stopy oraz pozostawia je gładkie. Maska szybko się wchłania oraz nie pozostawia tłustej warstwy na stopach.
Soraya
#foodie, Zabieg na stopy, 2-etapowy, Kokos i awokado.
Ostatnio zaserwowałam swoim stopom małe SPA. Od @kkosarska dostałam zabieg na stopy. W saszetce znajduje się peeling do stóp oraz maska. Peeling pachnie kokosem i zapach podoba mi się. Zawiera drobinki orzecha włoskiego oraz olejek kokosowy. Zdzieranie było raczej delikatne. Stopy jednak pozostały miękkie i gładkie. Maska z kolei ma gęstą konsystencję, pachnie również przyjemnie. Dość długo się wchłania. Pozostawia stopy dobrze nawilżone i miękkie.
To produkt warty przetestowania.
Soraya, 2-etapowy odżywczy zabieg na stopy
Lubię takie zabiegi w saszetkach, jak mam ochotę na takie domowe spa to przydają się one idealnie. Ten zestaw dostałam od Ślicznej @madziek1 . Bardzo lubię tę serię #foodie, bo kosmetyki pachną niesamowicie, bardzo realistycznie, naturalnie. Zabieg składa się z dwóch części: wygładzającego peelingu do stóp o zapachu kokosa i superodżywczej maski do stóp o zapachu awokado. Peeling ma naturalny olejek z kokosa i drobinki orzecha włoskiego, które są całkiem niezłym zdzierakiem, natomiast maska ma naturalny olejek z awokado, jest dosyć gęsta i trzeba nieco odczekać aż się wchłonie . Bardziej podobał mi się zapach peelingu, awokado pachnie jak awokado, całkiem w porządku, ale nie jest to jakiś mój ulubiony zapach. Cieszę się, że mogłam wypróbować ten zabieg
Saszetki Soraya #foodie, które miałam okazję ostatnio przetestować. Mamy tutaj dwa produkty - pierwszym z nich jest wygładzający, kokosowy peeling do stóp. Produkt wystarczył mi na jedną aplikację. Jest dosyć gęste, drobinki są małe, ale ostre. Całkiem ładnie wygładził stopy - oczywiście nie poradził sobie z mocnymi zgrubieniami, ale moim zdaniem po jego aplikacji były o wiele gładsze. Drugim produktem jest superodżywcza maska awokado. Mówiąc szczerze, często pomijam stopy w codziennej pielęgnacji, ale ta maska przypomniała mi, że warto to zmienić. Użyłam jej trzy razy, i stopy są zdecydowanie bardziej miękkie i przyjemne w dotyku. Konsystencja kosmetyku jest dosyć tłusta, więc ja nakładałam od razy skarpetki na stopy. Efekt po jej użyciu jest naprawdę zadowalający i myślę, że mogłabym wrócić do niej ponownie. Dodatkowo, oba produkty absolutnie oczarowały mnie zapachami - słodkie, prawdziwe, bardzo przyjemne. Opakowanie jest kolorowe i wpada w oko.
Zobacz post
Kosmetyczny zestaw, który kupiłam dzisiaj w Rossmannie. Pojechałam tam z dwóch powodów, a pierwszym była promocja 1 + 1 na produkty Herbal Essences. Takim sposobem za 20zł kupiłam dwa bardzo fajne produkty - szampon i odżywkę. Szampon już miałam, jest to wersja Clean z białą truskawką i słodką miętą. Poza oszałamiającym zapachem kocham go za działanie - jest z tych lżejszych szamponów, a w czasie zeszłorocznych upałów tylko on ratował moje włosy przed mocnym przetłuszczaniem. Bardzo dobrze oczyszcza włosy, pozostawia je świeże na dłużej, błyszczące, sypkie i leciutkie. Odżywkę w wersji Repair z olejkiem arganowym będę miała pierwszy raz, ale moja koleżanka dała jej pozytywną opinię, że świetnie odżywia włosy. Lubie produkty tej firmy więc mam nadzieję, że się nie zawiodę. Drugim powodem była okropnie przesuszona skóra na łydkach, do takiego stopnia, że potrafię się drapać do krwi. Nie mam pojęcia, czemu tak się dzieje, ale muszę reagować. Wybrałam balsam Babydream MED, wydaje mi się to nowość na półkach. Może być stosowany przy atopowym zapaleniu skóry, ma lekką konsystencję i dobrze się wchłania. Zobaczymy, czy przyniesie poprawę. Jeżeli nie, zaopatrzyłam się w małą wersję Sudocremu. To już cięższe działa, ale mam nadzieję że uratuje moją skórę. Kupiłam sobie też dwa produkty do pielęgnacji stóp z Soraya Foodie. W jednej saszetce mamy jest kokosowy peeling do stóp i maska z awokado, a w drugiej regenerująca maska z goji. Ostatni produkt to truskawkowy sorbet do ciała z Selfie Project. Wygląda tak apetycznie, że musiałam go kupić i przetestować. Miałam już nie robić zakupów, ale co poradzić, że promocje kuszą.
Zobacz post
Wiecie co? Chyba tylko raz w życiu uzylam kremu do stop, a i tak go później wyrzucilam. Nie robiłam też pedi, bo wydawało mi się to zbędne.
W ciąży postanowiłam to zmienić. Jestem już praktycznie na finiszu, a i tak staram się odświeżać co jakiś czas kolorek na paznokciach.
Wymyslilam też, że zadbam o swoje stopy i na „przełamanie” zakupiłam peeling i maskę marki Soraya z serii #foodie. Peeling z kokosem wygładził moje stopy, a po masce stały się mięciutkie i przyjemne w dotyku. Bardzo spodobał mi się ten produkt i już wiem, ze przy następnych zakupach w rossmanie zaopatrze się w kolejne opakowania.
Ostatnio będąc w Rossmannie do mojego koszyka trafił 2-etapowy odżywczy zabieg na stopy z Soraya #Foodie. Byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi, ale szczerze mówiąc trochę się zawiodłam.
Pierwszy krok to Kokosowy wygładzający peeling, liczyłam na cudowny zapach, a niestety jest sztuczny, perfumowany. Drobinki nie są ostre, nie ma ich dużo. Bardzo delikatnie wygładza stopy.
Drugi krok okazał się zdecydowanie lepszy, jest to Awokado Superodżywcza maska. Ma ona przyjemny, świeży zapach, który umila aplikacje. Wsmarowałam zawartość saszetki w stopy, założyłam skarpetki i poszłam spać. Rano stopy były bardzo dobrze nawilżone, miękkie i delikatne w dotyku. Chyba skuszę się na tą maskę w pełnowymiarowym opakowaniu. 😉
Pozostałe posty z tym produktem
