Etja

Jusiag

W ogrodach lawenda powoli przekwita, ale w mojej pielęgnacji jest obecna cały rok. Na zdjęciu kosmetyki z lawendowym akcentem, których obecnie używam
💜 Olejowe serum do twarzy Biolaven z olejem z pestek z winogron i olejkiem lawendowym. Stosuję go dwa razy w tygodniu. Jak na olejowe serum dość szybko się wchłania. Skóra po użyciu jest przyjemnie miękka, ale jeśli mam być szczera, to na drugi dzień, po nocy nie czuję spektakularnego efektu jaki miewałam po używaniu innych serum.
💜Krem pod oczy z tej samej serii co serum. To już moja druga tubka. Ładnie nawilża, przyjemnie się nakłada. Nie mam nic do zarzucenia. Stosuję rano i wieczorem.
💜 Hydrolat lawendowy Oleiq, również producenta Sylveco. Opisałam go w innej chmurce. Stosowałam codziennie 2-3x.
💜 Peeling do twarzy Kafe Krasoty głęboko oczyszczający. Ma w składzie ekstrakt i olejek lawendowy. To Peeling cukrowy. Skóra po jego użyciu jest miękka i dobrze oczyszczona. Stosuję raz w tygodniu.
💜 Olejek eteryczny lawendowy Etja. Ten olejek służy mi do aromaterapii, ale dodaję go również do balsamów do ciała, lub olejów bezzapachowych, aby nadać im lawendowego zapachu.

Wszystkie produkty z zdjęcia mają naturalne składy, polecam 😊

sztuczneIQ

Olejki zakupione w aptece w której pracuje.
Bardzo lubię korzystać z olejków eterycznych, te z Etja są 100%.
Lawendowy oraz pomarańczowa zazwyczaj używam podczas kąpieli w wannie, bardzo mnie odprężają. Herbaciany - bardzo często używany, jak widać na zdjęciu 😅 - na pojedyncze wypryski, zaś miętowy bardzo lubię dodawać do olejów i nakładać na skore głowy. Zauważyłam, iż mniej wypada mi włosów. 😊

Zoey6

Moje kosmetyczno- sprzątające zakupy sprzed miesiąca . Zostały poczynione w sklepie internetowym kopalnia zdrowia. Pamiętam, że były wtedy promocje więc się skusiłam na uzupełnienie kosmetyczki i produktów do sprzątania w domu. Z firmy etja zdecydowałam się na naturalny olejek eteryczny lawendowy. Od dawna chciałam kupić olejek zapachowy lawendowy, polubiłam ostatnio mocno ten zapach, podobno działa też na mole, ale pomaga w odprężeniu i relaksie, czego chcieć więcej ? . Z resibo glow wybrałam balsam rozświetlajacy do ciała superstar . W tym roku 2 wesela przede mną, o ile nie pokrzyżuje ich pandemia no i są wakacje więc trzeba pokazać ładne, muśnięte słońcem nogi a niestety opalać się nie mam kiedy. Balsam pięknie, owocowo pachnie, ma w sobie dużo drobinek rozświetlajacych. W sobotę idę na wieczór panieński i zamierzam go wypróbować . Ostatni produkt to produkt do higieny intymnej, bo mój balsam już mi się kończy. Tym razem wybrałam Pierpaoli- Ekos personal care, płyn do higieny intymnej z ekstraktem z rumianku. Ma duże opakowanie z wygodną pompką, więc mam nadzieję, że mi starczy na jakiś czas . Na koniec 2 produkty do sprzątania klareko, płyn do zadań specjalnych oraz econaturo, żel do mycia wc. Wszystko ekologiczne i z dobrym składem. Na koniec 2 próbki do zakupów .

Ametystova

Aromaterapia&Handmade 🌟
Jeszcze zimą zrobiłam kostki aromatyczne pod prysznic z przepisu Red Lipstick Monster i do dziś nieco mi ich zostało 😄 Olejki, które lubię najbardziej, czyli pomarańcza i sosna, skończyły się w trakcie robienia kostek, ale część jeszcze została. Lubię w trakcie mycia czuć zapach kompozycji, które stworzyłam. Kostki delikatnie musując powoli uwalniają swój aromat.

Fixation

Lawendowy olejek eteryczny Etja, który zawsze mam gdzieś w zapasie. Bardzo lubię dodawać go do peelingów do ciała, które robię samodzielnie. Czasem też dodaję kroplę do maseczek do twarzy. Dobrze sprawdza się przy redukcji blizn potrądzikowych.

majalis

Lawendowy olejek eteryczny Etja. Kupiłam go z myślą o relaksujących lawendowych kulach, ale użyłam go tylko raz, mieszając z olejkiem z drzewa różanego - nie do końca jestem fanką lawendowych zapachów, kojarzą mi się tylko ze środkami czystości. 🤷 Znalazłam dla niego zupełnie inne zastosowanie i tak wykończyłam już prawie całą buteleczkę. Otóż kropiłam nim... parapety i barierkę balkonową. W ten sposób, mam wrażenie, pozbyłam się problemu wlatujących komarów. Co prawda wszędzie unosił się delikatny zapach lawendy, jednak z dwojga złego komary wygrywają. 😤
Muszę przetestować ten sposób, nanosząc olejek na ubrania podczas wieczornych spacerów.

majalis

Moja kolekcja olejków eterycznych Etja, wszystkie z nich bardzo lubię.
Używam ich do masażu, mieszając z innym olejkiem, wlewam kilka kropel do kąpieli, najczęściej mieszając zapachy, dodaję do gorącej wody i stawiam w pokoju, tak że cały pokój nabiera cudownych aromatów.
Są to moje bazy zapachowe własnoręcznie robionych kul kąpielowych, a ostatnio nawet kropię parapety olejkiem lawendowym i uwaga! Od tego czasu do domu nie wleciał żaden komar!

A na zdjęciu olejki:

💜 Lawendowy,
🌲 Pichtowy,
🐨 Eukaliptusowy,
🍊 Pomarańczowy,
🧡 Grejpfrutowy,
🌹 Z drzewa różanego,
🍵 Z drzewa herbacianego,
🌺 Bergamotowy.