BeBeauty

bialewydmy

skarpeciaki złuszczające od bebeauty to jedne z moich ulubionych ze skarpet złuszczających. wydaję mi się, że robią naprawdę dobrą robotę. po kilku dniach zaczyna się mocne złuszczanie. skóra po nich jest niewiarygodnie miękka. używając innych, tego typu rzeczy nie zauważam aż takiej skuteczności.

Atram87a

Skarpetki złuszczające do stóp firmy Be beauty. Zabieg pozwala osiągnąć efekt gładkich i miękkich stóp. Skutecznie usuwa zrogowiaciały naskórek bez uciążliwego ścierania czy peelingów mechanicznych. Już po pierwszym zabiegu stopy są widocznie zregenerowane, gładkie i miękkie. Skarpetki kupiłam w biedronce i kosztowaly chyba ok 8 zl. Opakowanie zawiera 2 saszetki z płynem po 20 ml, 2 skarpetki i 2 naklejki. Lubię stosować je raz na miesiąc. Polecam warto je kupić, u mnie się sprawdziły

cami

Skarpetki złuszczające, BeBeauty Care 🦶🏼
———————————
Kilka razy w roku używam skarpet złuszczających - uwielbiam efekt jaki dają. Tym razem wybrałam dostępne w Biedronce skarpety BeBeauty Care. W opakowaniu znajduje się para foliowych skarpet, naklejki do ich zabezpieczenia oraz dwie saszetki z płynem o wodnistej konsystencji i delikatnym zapachu. Skarpety zakłada się na suche, oczyszczone stopy, następnie wlewa płyn z saszetek i pozostaje czekać 60-90 min. Same skarpetki mają rozmiar uniwersalny ale są ogromne., niestety nawet po zabezpieczeniu ich naklejkami dołączonymi do opakowania zsuwają się z nóg, dlatego trzeba je dodatkowo zabezpieczać - ja zrobiłam to za pomocą przylepca. Zaraz po zdjęciu skarpet stopy są gładkie i bardzo miękkie, dopiero po ok. 4 dniach stopy zaczęły się złuszczać. Cały proces złuszczania się naskórka trwał u mnie ok. 10 dni. Skarpety świetnie poradziły sobie ze złuszczeniem starego naskórka, zgrubień a nawet odcisków. Jestem zakochana w efekcie jaki dają skarpety, jeszcze nie raz do nich powrócę.

Reina

Moje sierpniowe denko kosmetyczne. Bardzo lubię te dwa kosmetyki z Nivea i na pewno kupię je jeszcze ponownie. Jeden z nich to mleczny szampon pielęgnujący do włosów, Hairmilk Nivea do włosów suchych i zniszczonych o normalnej strukturze włosów. Ma ładny zapach który się długo utrzymuje na włosach. Po za tym daje całkiem zadowalający efekt przyjemnych w dotyku i gładkich włosów. Drugi to żel do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej z witaminą E i Hydra IQ. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę, a po za tym dobrze się sprawdza w przypadku mycia szczoteczką Foreo. Skarpetki złuszczające do stóp Bebeauty, Care, które kupiłam w biedronce za niecałe 8 zł. Trzeba na stopy założyć folię na 60-90 minut i wlać do niej płyn. Nie da się za bardzo chodzić w chlupoczących skarpetkach, więc na ten czas lepiej się np. położyć, obejrzeć serial. Niezbyt przyjemne uczuciem jest trzymanie stóp w foliowych woreczkach z płynem. Po złuszczeniu skóra jest bardzo przyjemna, ale u mnie niestety nie zadziałało to na całych stopach. Antyperspirant Fa Pink Pasion, Floral Scent. Ma bardzo ładny, przyjemny kwiatowy zapach i jest dość skuteczny. Szkoda tylko że jest w szklanej buteleczkę bo nie nadaje się za bardzo do zabrania w podróż. Płyn micelarny Garnier 3w1 do skóry wrażliwej, który używam już od bardzo dawna choć nie jest idealny to on mi się sprawdza na razie najlepiej. Mydło w płynie Linda o zapachu owocowym/multiwitaminy z ciekawymi napisami takimi jak: „zakręć wodę rączki myj w zgodnie z naturą żyj” oraz na odwrocie „zakręć wodę piane stwórz…czyste rączki masz i już”, zachęcającymi do oszczędzania wody. Nawilżanie chusteczki Smile Decor z efektem antybakteryjnym. Są to dość spore, pachnące owocowo chusteczki. Mają spore opakowanie przez co nie da się go wrzucić do torebki, ale za to można spokojnie zostawić w samochodzie. Mają fajne zamknięcie, które zapobiega szybkiemu wysychaniu chusteczek. Krem Ziaja, bio aloes nieperfumowany - Nawilżający krem do twarzy z sokiem ze świeżych liści aloesu. Jest on całkiem ok. na co dzień, ale zdecydowanie wolę krem nawilżający Ziaja biała herbata.

hangled

Skarpetki złuszczające, które robiłam sobie już jakiś czas temu. Zawsze przed zimą staram się trochę odżywić moje stopy, bo jak wiadomo ciężkie buty im nie sprzyjają. Dlatego zaczęłam od totalnego oczyszczenia i zrzuciłam skórę. Skarpetki są marki Be Beauty i były bardzo niedrogie, jeżeli dobrze pamiętam kosztowały 5zł. W foliowych skarpetach spędziłam około 1,5 godziny. Sam proces złuszczania zaczął się po 3 dniach - tam, gdzie skóra jest grubsza trochę później. Ja się wspierałam dodatkowo peelingiem, aby stopy były naprawdę gładkie. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, skóra faktycznie się 'odnowiła' i zregenerowała, cały martwy naskórek odszedł w niepamięć, nie mam już żadnych twardszych miejsc. Stopy były miękkie i gładkie. Różnicę widać gołym okiem. Skóra wciąż jest nawilżona i przyjemna w dotyku. Za tę cenę nie spodziewałam się cudów, ale bardzo przyjemnie mnie zaskoczyły. Chętnie do nich wrócę, jeżeli jeszcze je znajdę.

lubietox3

Kosmetyk z którym mam pierwszy raz styczność i miałam ogromne obawy, a mowa o skarpetkach złuszczających do stóp. Kupiłam je prawie pół roku temu w Biedronce, jednak dopiero jakiś czas temu postanowiłam w końcu je wypróbować. Chciałam zrobić sobie taki zabieg na stopy przed wyjazdem wakacyjnym, ale ogromnie się cieszę, że tego nie zrobiłam. Pamiętam jak @bow90 skomentowałaś mój post, że masz złe z nimi wspomnienia i to dołożyło moje obawy. A czego się bałam? Nie wiem, że coś mi się stanie z stopami. W końcu się zabrałam, bo mówię miałam przetestować na lato, a tu już prawie koniec.
W opakowaniu znalazłam dwie "skarpetki" czyli po prostu dwa foliowe worki oraz płyn, który wlałam do tych pseudo skarpet oraz naklejki by nie przeciekło gdy np. się leży. Zabieg zrobiłam sobie podczas serialu i tak jakoś zleciało prawie 1,5godziny. Zapach tego płynu taki chemiczno - lawendowy / liliowy. Po zdjęciu stopy na prawdę gładkie i ładne w dotyku, ale czy czekanie aż tyle czasu było warte? Wtedy myślałam, że nie. Jednak po 4dniach zaczęły mi się strasznie złuszczać stopy, najpierw przy palcach, w kolejnych dniach niżej, aż na końcu (może po 8-9dniach były to pięty). Długo ten proces trwa, bo u mnie to było ponad 10dni. Mimo wszystko skarpety fajnie usuneły zgrubienia i stare skórki, pozostały mi jakieś niewielkie zgrubienia na pięcie, ale oprócz tego wow po prostu! Producent mówi, że można powtarzać zabieg co 30dni jednak mnie by się nie chciało co chwilę tego robić tym bardziej, że potem ta złuszczająca się skóra wygląda okropnie i wstyd założyć odkryte buty, a latem w zamkniętych ciężko. Myślę, że raz na około 3 miesiące można taki zabieg sobie zrobić. Pozytywne zaskoczenie!

claoos

BeBeauty Care, Skarpetki złuszczające do stóp, Efekt zadbanych i miękkich stóp. Zacznijmy od samej maski, jest ona w 2 saszetkach, ma taką lejącą się konsystencję, prawie woda. Same skarpetki mają rozmiar uniwersalny ale są przeogromne. Jak widać na filmiku musiałam się wspomóc gumkami bo inaczej mi spadały że stóp. Sam zapach nie jest przyjemny, należy je trzymać 60-90 minut, trzymałam 60. Po zdjęciu nadmiar wklepałam w stopy I ubrałam skarpetki. Po kilku dniach jak mi skóra zaczęła schodzić to normalnie szok, nie wiedziałam że to będą aż takie ilości. Skóra schodziła mi z każdej części stóp, z palców, pięt itd. Przez to że te skarpetki są takie wysokie to skóra schodziła mi też z łydek. Kiedy ta skóra mi schodziła mogłabym się zadrapać, dopiero kiedy zaczęłam balsamować te stopy, minęło to. Teraz mam bardzo miękkie i piękne stopy, polecam ją kupić.

aga15

Skarpety BeBeauty
Wielkimi krokami zbliza sie lato wiec pora zadbac o stopy. Bardzo lubię tego typu produkty, dlatego sięgam po nie - 2 - 3 razy do roku.
W opakowaniu standardowo znajduje się 1 para foliowych skarpetek w rozmiarze uniwersalnym, 2 naklejki, które służą do zabezpieczenia skarpetek przed wypłynięciem płynu, dwie saszetki z płynem złuszczającym. Zgodnie z zaleceniami producenta trzymałam skarpetki ok 1,5 godz. Podczas noszenia skarpetek stopy delikatnie były schładzane, nie pieką, nie szczypią, preparat nie podrażnia - co uważam za zaletę.
Po około 3 do 4 dni skóra zaczęła delikatnie się złuszczać. Jak to bywa z tego typu produktami, to kilka dni potrwa zanim się zakończy proces złuszczania. Skóra jest bardzo delikatna, miękka i gładka. Niesamowicie ten preparat działa, efekty są rewelacyjne. Skóra nie jest wysuszona, nie jest podrażniona.
Bardzo dobry produkt w świetnej cenie! Będę teraz wyłącznie po ten produkt sięgać, a wszelkie inne tego typu produkty odstawię na bok

Malinowa92

Skarpetki zluszczajace BeBeauty kupione oczywiście w Biedronce.

Skarpetki złuszczające to naprawdę świetna sprawa. Sama powtarzam taki zabieg co jakiś czas i jestem naprawdę zadowolona. Do tej pory używałam skarpetek innej firmy, za które płaciłam 15-19 zł. Koszt tych z biedronki to ok 7 zł. Czy są warte zakupu? Jak najbardziej! Są świetne.

W kartonowym opakowaniu znajdziemy dwie foliowe skarpetki, dwie saszetki z płynem oraz dwie taśmy. Do skarpetek wlewa się płyn, wkładamy stopy, zaklejamy taśma skarpetki i trzymamy tak stopy 60-90 minut. W międzyczasie możemy obejrzeć film, przeczytać książkę itp. Po tym czasie zdejmujemy skarpetki, spłukujemy resztki płynu ze stóp i czekamy aż skóra zacznie się złuszczać, a następuje to po 4-7 dniach. Relacji z procesu złuszczania Wam zaoszczędzę, ale uwierzcie mi na słowo, że skarpetki działają. Po całym zabiegu skóra na stopach jest jak nowa. Miła w dotyku, gładka, aż chce się dotykać. 😀