5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.05.2019 przez ViolaBujak

Beauty Kei Maska do twarzy w płacie, Aloe

Maseczka w płacie Beauty Kei Micro Facialist Boosting Aloe Essence Mask. Jest to wersja kojąco - aloesowa. Maska znajdowała się na białej tkaninie, która dobrze dopasowała się do twarzy. Esencji było w sam raz, a co do zapachu to raczej nie wyczułam nic szczególnego, jest raczej neutralna. Po jej ściągnięciu buzia była lepiąca, ale po zmyciu resztek zauważyłam nawilżenie. Skóra była zdecydowanie odżywiona oraz gładka. Na co dzień jak najbardziej fajna maseczka.
Muszę wspomnieć też o uroczym opakowaniu - urocza uśmiechnięta doniczka z aloesem. Dostałam ją od @dastiina.

Zobacz post

Beauty Kei Maska do twarzy w płacie, Aloe

Aloesowa maseczka kojąco-nawilżająca. Dostałam ja oczywiście od naszej @Alicja95 . Jestem na bieżąco jeżeli chodzi o maseczki na twarz dlatego już wczoraj postanowiłam użyć tej z ostatniego listu. Ma przeurocze opakowanie. Niestety brak nadruku na materiale i problem z jej rozciągnięciem to minusy. Jeżeli chodzi o zastosowanie przebiegło pomyślnie. Po ściągnięciu buzia była przez chwilę lepka. Rano musiałam umyć twarz ale po umyciu czułam się wspaniale. Twarz była wygładzona I delikatna. Czerwone zabarwienia znikły. Skóra była ukojona. Polecam wypróbować z całego serduszka. Idealna dla cery tłustej i mieszanej.

Zobacz post

Beauty Kei Maska do twarzy w płacie, Aloe

Maska w płachcie od marki Beauty Kei w wersji aloes. Maska ta bardzo przypadła mi do gustu. Przed użyciem trzymałam ją chwilę w lodówce, dzięki czemu relaks był jeszcze bardziej odczuwalny oraz produkt dobrze wpłynął na zmniejszenie opuchnięć w okolicach oczu. Płachta była dobrze wycięta i nasączona odpowiednią ilością produktu i przez cały czas aplikacji nie zsuwała się z twarzy. Po zdjęciu maski na twarzy pozostał delikatny film, który całkiem szybko się wchłonął. Cera była promienna i mocno nawilżona. Efekty bardzo przypadły mi do gustu. Okolice oczu były ukojone, wolne od napięć, a całość twarzy wyglądała zdrowo. Zdecydowanie mogę polecić Wam ten produkt!

Zobacz post

Beauty kei aloe maseczka

Beauty Kei - Kojąco-nawilżająca aloesowa maska do twarzy. 🌿
Byłam jej bardzo ciekawa i dzisiejszy wybór, padł na nią.

💚 ZAPACH - totalne zero zapachowe. Jest po prostu neutralna, dla mnie żadnych wyczuwalnych nut.
💚 PŁAT - niegruby, dość dobrze dopasowane otwory, świetnie przylegają do twarzy. Pierwszy raz spotkałam się z wycięciami na oczy z możliwością ich zamknięcia. Raczej nie zdecydowałabym się ich zamknąć, ale zdziwiło mnie to bardzo, więc zwróciłam na to uwagę.
💚 DZIAŁANIE - kojąca maseczka? Niekoniecznie. Mnie delikatnie podrażniła i sprawiła, że skóra była zaczerwieniona. Nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów.
💚 Cena - okolice 10zł.

Nie kupiłabym jej ponownie, choć nie powiem, opakowanie mocno zachęca do przetestowania.

Zobacz post

Beauty Kei Maska do twarzy w płacie, Aloe

Maseczka w płachcie jaką ostatnio używałam. Jest to maseczka marki beauty kei, micro facialist boosting aloe essence mask. Kupiłam 3 takie sztuki z tego co pamiętam w sklepie la rose. Kupiłam je głównie z myślą o mężu, kiedy jeszcze w wakacje miał problem z poparzeniem posłonecznym. Jednak bardzo dobrze jest mieć w zapasie takie maseczki, bo mogą na prawdę uratować skórę i ją ukoić. Na pewno na przyszły sezon zaopatrzę się w nowe sztuki. Ta maseczka miała lekko klejącą esencję, ale po godzinie uczucie lepkości znikało, skóra była nawilżona i ukojona. Byłam zadowolona z tej maski chociaż jeśli chodzi o aloesowe wyroby to lepsza jest maseczka ze skin79 i holika holika .

Zobacz post

Maska aloesowa

Maska w płachcie Beauty Kei kojąco nawilżająca z aloesem. Łagodzi podrażnienia i polecana jest także dla cery trądzikowej ze względu na działanie antybakteryjne. Kupiłam, bo skusił mnie ten śliczny aloesik. Z efektów jestem bardzo zadowolona - maska mocno nasączona esencją, aczkolwiek miałam drobny problem z dopasowaniem. Świetnie wygładziła skórę i ukoila ją (jestem na trzecim antybiotyku i, niestety, odbija się to na cerze), sprawiła, że stała się rozświetlona i napieta. Od razu nałożyłam na nią makijaż - skóra wyglądała bardzo dobrze. Teraz, po calym dniu, nadal jest gładka i miła w dotyku, bez zaczerwienienia. Muszę koniecznie wypróbować inne maski z tej serii.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem