Batiste

12 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt

Opis produktu

Batiste Party to eksplozja soczystych owoców z wyraźną przewagą arbuza i brzoskwini z orzeźwiającą nutą bergamotki i irysów daje energię by imprezować do białego rana. Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając że włosy są puszyste, jedwabiście miękkie i uniesione u nasady.
Ostrzeżenia Niebezpieczeństwo. Pojemnik pod ciśnieniem. Produkt skrajnie łatwopalny. Chronić przed słońcem i temperaturą powyżej 50C. Nie przekłuwać ani nie spalać, także po zużyciu. Nie rozpylać nad otwartym płomieniem lub żarzącym się materiałem. Chronić przed źródłami zapłonu, nie palić w czasie rozpylania. Chronić oczy podczas rozpylania. Chronić przed dziećmi. Nie rozpylać na uszkodzony lub podrażniony naskórek. Nie używać do higieny intymnej. Stosować tylko zgodnie z przeznaczeniem. Używanie produktu niezgodnie z przeznaczeniem polegające na zagęszczaniu i wdychaniu zawartości pojemnika może być szkodliwe dla zdrowia lub grozić śmiercią.

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 14.05.2018 przez kamilja

Batiste Suchy szampon do włosów, Juicy & Addictive, Party

aporanek

Suchy szampon do włosów Party Batiste.
Suche szampony dość szybko u mnie schodzą, sprawdzają mi się super do szybkiego odświeżenia włosów, szczególnie, że mam tendencję do szybkiego przetłuszczania się ich. Wersja Party ma ładny zapach, taki lekki i przyjemny. Szampon jest biały, jednak nawet przy ciemniejszych włosach dobrze się sprawdza i nie zostawia takiego białego nalotu na nich. Szampon kupiłam w dość niskiej cenie i często spotykam fajne promocje na niego czy to w Rossmannie, czy to w innym sklepie.

Zobacz post

KosmeSylki

Suchy szampon Batiste ,,Juicy & Addictive Party''. Suche szampony to nie są niezbędne produkty dla mnie, jestem posiadaczką włosów raczej suchych i nie mam problemu z przetłuszczaniem. Jednak uważam że warto mieć taki szampon w pogotowiu. Nie mam potrzeby mycia włosów codziennie przez co jestem zmuszona wyliczać te dni w których trzeba już je oczyścić a w obliczeniach można się pomylić. Wtedy suchy szampon przychodzi z ratunkiem. Używałam go bardzo sporadycznie, nie przepadam za tym jakie w dotyku są moje włosy i tego jak intensywnie pachną tym szamponem. Według mnie te zapachy są tak charakterystyczne nie ważne jaką wersję się wybierze, że mam wrażenie że krzyczę ,,nie umyłam włosów, ratowałam się suchym szamponem'', każdy to czuje i widzi. 😄 Ta wersja ,,Party'' ma szczególnie intensywny zapach, niby ładny ale już na włosach przytłacza i przebija nawet perfumy. Jestem posiadaczką czarnych włosów więc ten szampon sprawia, że są siwe, trzeba trochę długo go wcierać we włosy by ten wygląd zniknął. Nie mogę nie wspomnieć o zaletach produktu, bo dobrze spełnia swoją rolę. Włosy wyglądają dobrze, nie są oklapłe a lekko uniesione. Ja niechętnie używałam tego szamponu że względu na ten zapach ale również dlatego, że rzadko go potrzebowałam stąd szybciej stracił termin ważności niż go zużyłam. 💞

Zobacz post

KosmeSylki

Nieco spóźnione sierpniowe denko. Przygotowywanie go zbiegło się z sprzątaniem i wyprowadzką przez co wylądowały tu również rzeczy nie tylko zużyte ale również nie nadające się do użytku. W tym miesiącu nie potrafię wybrać faworyta, żadne z tych kosmetyków nie wyróżniły się szczególnie na tle innych. A oto co zużyłam:
- Balsam do pielęgnacji biustu Soraya ❤️❤️❤️
- Suchy szampon Batiste. Działanie w porządku jednak zapach zbyt charakterystyczny, mocny i trwały. ❤️❤️
- Szampon do włosów Nature Box. ❤️
- Scrub do ciała Avon, Monoi. ❤️❤️❤️
- Żel do mycia dłoni i ciała LaQ. ❤️❤️❤️
- Ampułki na porost włosów Yves Rocher. ❤️ Niestety nie zauważyłam żadnych efektów. Poza tym płyn nieładnie pachnie a zapach ten zostaje na skórze głowy.
- Płyn do higieny intymnej 4Organic. ❤️❤️❤️
- Mleczko do ciała Lirene. ❤️❤️
- Tonik do twarzy Delia. ❤️ Nieciekawy skład, średnie działanie.
- Olejki eteryczne, ylang i miętowy. ❤️ Niestety zapachy nie uwiodły mnie na tyle bym zużyła je przed końcem terminu ważności.
- Olej z pestek malin Nature Queen. ❤️❤️❤️
- Lakiery do paznokci które leżały już tyle czasu na półce że czas z nimi się pożegnać, tym bardziej że przedstawiłam się na hybrydy.
- Maseczka Loverecipe. ❤️❤️❤️
- Peeling kawowy Biolove. ❤️❤️/❤️❤️❤️
- Maseczka Smoothie Bielenda. ❤️❤️❤️
- Maseczka Botanic. ❤️❤️❤️
- Kula do kąpieli. ❤️❤️
Uboższa o kilkanaście opakowań zabieram się za kolejne zużycia. 😘❤️

Zobacz post

dastiina

BATISTE - Party - Suchy szampon do włosów
Kolejna perełka od marki batiste - tych szamponów nie zamieniłabym na inne.
Jak zwykle - produkt zamknięty w kolorowym opakowaniu.
Tym razem w takim dyskotekowym klimacie - jak sama nazwa także wskazuje.
Produkt dozuje się na włosy przy pomocy sprayu.
Nic się tutaj nie zacina, a spray zabezpieczony jest plastikową zatyczką.
Szampon ma bardzo przyjemny, wyrazisty zapach - perfumowany.
Ogólnie jest on słodki, ale nie mdlący przede wszystkim długotrwale się go na nich wyczuwa.
Szampon przede wszystkim usuwa nadmiar sebum na skórze głowy, unosi nasze włosy ku nasadzie.
Poza tym sprawia, ze fryzura wygląda na świeżo co po umyciu.
Nie plącze włosów, łatwo się go rozczesuje.
Poza tym nie zostawia na włosach białego osadu.
Szampon jak zwykle mnie nie zawodzi i spełnia moje oczekiwania.

Zobacz post

agyness

Batiste gości u mnie po raz kolejny! Ostatnio nie używam suchych szamponów tak często jak kiedyś, ale nadal staram się zawsze jakiś mieć w zapasie. Szampony Batiste często można znaleźć na promocji w wielu drogeriach. Ja zawsze szukam jakiegoś zapachu, którego jeszcze nie miałam. Udało mi się znaleźć właśnie tą wersję, czyli Party. Zapach ten charakteryzuje się ciekawą, owocową nutą, gdzie bardzo wyczuwalny jest arbuz oraz brzoskwinia. Muszę przyznać, że to jedna z lepszych kompozycji zapachowych od tego producenta. Szampon jak zwykle potrafi w kilka sekund przywrócić moje włosy do ładu, gwarantując im świeży wygląd. I oczywiście opakowanie bardzo wpada w oko. Same zalety jak dla mnie

Zobacz post

arxbella

Denko marzec 2020 #4
__________________________________
Ostatnia część denka to produkty pełnowymiarowe. Jest ich dość sporo, bo wykończyłam głównie końcówki, ale i tak się z tego cieszę.
Zużyłam następujące produkty:
Ziaja, Jeju, Pasta w czarne kropki - nie zauważyłam po niej oczyszczenia i sama jej konsystencja średnio mi pasowała, bo miałam wrażenie, że trę piaskiem po twarzy. Więcej do niej nie wrócę.
Venus Nature, Woda z płatków róży - woda jak woda, sprawdzała się ok, ale używałam jej do kąpieli dłoni i stóp. Nie wygodne było jej opakowanie, ale reszta bez zarzutów.
Colgate Plax, Whitening - Zdecydowanie jest to mój ulubiony płyn do płukania. Dobrze odświeża i oczyszcza jamę ustną, nie drażniąc jej mocnym smakiem.
Batiste, Party, Dry Shampoo - dobrze się sprawdzał, nie bielił, dobrze trzymał "świeżość" włosów i zapach był wyjątkowo ładny.
Organic Shop, Algi i glinka, Wygładzająca odżywka do włosów - nie robiła kompletnie nic na moich włosach i przez nie wygodny aplikator, a raczej jego brak była nie wydajna. Więcej nie kupię.
BeBeauty, Strawberry & Mint, Kremowy żel pod prysznic - bardzo lubię go w każdej wersji zapachowej, dobrze myje i nie przesusza skóry, do tego jest tani i wydajny.
Isana, Lemon & Lime, Żel pod prysznic - Dobry i tani żel, bardzo dobrze oczyszczał skórę, ale trochę ją przy tym przesuszał. Był nie wydajny co daje mu minusa.
Dax Sun, Ultralekki krem ochronny. SPF 30 - bardzo fajny na co dzień, nie lepił się, nie bielił twarzy i nie ważył podkładu.

Zobacz post

Wera2897

Dzisiaj przychodzę do Was z wszystkim znanym suchym szamponem Batiste. Przez kilka lat używałam cały czas tylko zapachu Tropical, który sprawował się bardzo dobrzy, ale potrzebowałam czegoś nowego i takim sposobem trafiłam na zapach kwiatowo-owocowy 🍉🍑🌸(przewaga arbuza, brzoskwini, irysów i bergamotki). Jego zapach jest odświeżający, ale też czuć zapach delikatnie pudrowy, co zupełnie mi nie przeszkadza 😊
Jakie są efekty? Po jego spryskaniu moje włosy o jeden dzień dłużej są "świeże" z wyglądu i delikatnie uniesione.
Niestety jego minusem jest to, że na moich ciemniejszych włosach jeśli dobrze nie wyczeszę włosów zostaje biała poświata, ale rzadko kiedy mi się zdarza bym jakoś jej nie umiała się pozbyć.
Dany produkt starcza mi na bardzo długo, zwykle wymieniam te szampony co rok.
Pewnie wszystkie z Was stosowały suche szampony. Jaki jest Wasz ulubieniec? 😊

Zobacz post

arxbella

Suchy szampon marki Batiste, który kupiłam w Rossmannie za ok 12 zł na promocji. Wybrałam zapach opisany słowem party za którym kryją się owocowo kwiatowe nuty. Szampony Batiste znają już chyba wszyscy i jedni lubią inni nie. Ja zdecydowanie zaliczam się do osób, które je lubią. Bardzo dobrze odświeżają i unoszą włosy, co nadaje im lekkości i świeżości. Nie robi białych plam i utrzymuje efekt przez cały dzień. Jego zapach jest słodki ale niezbyt ciężki.

Zobacz post

dreams1919

Suchy szampon marki Batiste, który zakupiłam w Auchanie w drodze na Woodstock. Zdecydowałam się na wersję party, której jeszcze nie miałam okazji testować. Ja uwielbiam te suche szampony, według mnie, nie mają one sobie równych a wiele już przetestowałam i Batiste wypada najlepiej. Szampon ma słodkawy zapach owoców -arbuza, brzoskwini i bargamotki. Psikacz działa bez zarzutu, nie zacina się a produkt po dokładnym wyczesaniu nie zostawia śladów na włosach. Ta sztuka wyjątkowo jest wydajna mimo kilku użyć na festiwalu nadal zostało go sporo.

Zobacz post

scobre

Zobacz post

scobre

Suchy szampon Batiste Party | ☁️☁️☁️
_______________________________________
Kolejny suchy szampon z którym się polubiłam. Co prawda dopiero zaczęłam używać tego opakowania, ale suche szampony idą u mnie naprawdę w ekspresowym tempie. Jest to jakaś limitowana edycja, ale ma bardzo przyjemny zapach i dobrze radzi sobie zarówno z odświeżeniem włosów, jak i z uniesieniem ich u nasady. To na pewno będzie mój kolejny ulubieniec.

Zobacz post

madziek1

Batiste suchy szampon do włosów Party o zapachu owocowym i uzależniającym. Zapach jest kwaśno słodki i długo wyczuwalny na włosach przez to, że jest bardzo intensywny. Szampon świetnie odświeża włosy, zapewnia natychmiastowy ratunek dla włosów. Jedyny minus - mocno bieli włosy, i trzeba po chwili dobrze wyczesać kosmetyk, inaczej zostaną białe ślady. Włosy wyglądają dobrze, jednak w dotyku czuć na nich jakby talk. Ogólnie jestem z niego zadowolona, jednak nie jest to moja ulubiona wersja.

Zobacz post

Alicja98

Kwietniowe denko jest co prawda dużo gorsze od marcowego, ponieważ zużyłam 17 produktów, ale mimo wszystko jestem zadowolona. Z kosmetykami bardzo się polubiłam, nie ma w nich żadnego bubla, który się nie sprawdził. Scrub do ciała Lagoon co prawda nie okazał się dobrym peelingiem, ale jako żel daje rade. Dobrze się pieni i oczyszcza ciało. Ci ważne, ma cudowny zapach, który unosi się jakiś czas w łazience. Hitem zaś okazała się maseczka Garnier Fructis Hair Food Papaya, genialnie nawilża i odżywia włosy. Ma też śliczny, owocowy zapach, który utrzymuje się jakiś czas na włosach.

Zobacz post

bow90

Suchy szampon Batiste wersja Party. Szampon odświeża włosy natychmiastowo, trzeba go dobrze wmasować aby włosy nie zrobiły się białe.Dodatkowo produkt unosi włosy lekko u nasady. Stosuje go gdy widzę, że moje włosy są przetłuszczone u nasady lub zwyczajnie gdy nie chciało mi się myć włosów. Efekt jest świetny, włosy wyglądają jak świeżo po umyciu. Zapachy zazwyczaj wszystkie mi odpowiadają jednak tutaj uważam, że zapach jest zbyt duszący.

Zobacz post

kamilja

Ostatnie denko. A w jego skład wchodzi:
Szampon Batiste w wersji Party - jak większość (a pewnie nawet wszystkie) szampon miał słodkawy zapach. Sprawdził się świetnie, bo już jego niewielka ilość wystarczyła, żeby nadać włosom świeży wygląd i ukryć lekko przetłuszczone włosy u nasady. Szampon nie niszczy włosów, a pozwala poprawić ich wygląd w kryzysowej sytuacji.
Próbka kremu BB od Golden Rose - krem dobrze się sprawdził. Całkiem dobrze krył, jak na krem BB, a nie byl ciężki, jak niektóre podkłady. Odcień też całkiem mi pasował, choć ciut jaśniejszy nie byłby za jasny. Próbka wstarczyła mi na dwa użycia, ale tyle wystarczyło, żeby go polubić.
Perfumy męskie - to również denko, ale oczywiście nie moje. Niemniej jednak denko, więc się zalicza do tej kategorii Mąż był z nich zadowolony, ale jemu mało co nie pasuje Były wydajne, miały eleganckie opakowanie. Pasowały na co dzień. Aplikator miały tak zaprojektowany, że dozował optymalną ilość.

Zobacz post

Alicja98

Suchy szampon to taki produkt, którego nigdy nie może zabraknąć w mojej łazience. Najczęściej sięgam po te z marki Batiste, obecnie jest to wersja Juicy & Addictive, Party. Nie używam suchego szamponu zbyt często, jednak w awaryjnych sytuacjach, kiedy wyskoczy mi coś pilnego, a nie mam czasu umyć włosów, jest niezbędny. Suchy szampon bardzo dobrze odświeża włosy i dodaje im objętości. Łatwo się wydobywa, początkowo na włosach jest biały, jednak bardzo łatwo można go wyczesać, mimo tego że mam ciemne włosy. Zapewnia on świeżość włosów na kilka godzin, jednak wiadomo że zwykłego szamponu nie zastąpi. Wersja Party ma przyjemny, slodki zapach, który utrzymuje się jakiś czas na włosach.

Zobacz post

kamilja

Suchy szampon Batiste - tego produktu nie trzeba nikomu przedstawiać, bo pewnie każda z nas przetesowała choć jeden wariant Tutaj prezentuję Wam zapach Party. Zapach jest słodkawy, ale świeży i żywy. Pachnie przyjemnie, ale bardzo podobnie do innych "różowych" zapachów. Różni się od nich delikatnie, trudno byłoby mi je wszystkie odróżnić, nie widząc opakowania. Szampon pozwala nadać włosom świeży wygląd bez używania wody. Cały zabieg trwa kilka minut, wystarczy do tego szampon i grzebień. Ja dla pewności zawsze wysuszam też szampon suszarką, żeby przy skórze głowy nie zostały białe plamy. Szampon pozwala uzyskać dodatkowy dzień świeżości. Oczywiście włosy nie są miękkie i gładkie jak po myciu, ale wizualnie nie błyszczą się, nie są przetłuszczone, a właśnie taki efekt jest tym, co chciałabym osiągnąć, stosując ten produkt.

Zobacz post

Podobne produkty