Opis produktu
Pomadka ochronna do ust EXTREMALNA REGENERACJA raspberry. Polecana do pielęgnacji ust wymagających intensywnej regeneracji. Regularnie stosowana przywraca suchym
ustom odpowiedni poziom nawilżenia, regeneruje spierzchnięty naskórek i natłuszcza. Pomaga utrzymać usta w dobrej kondycji.
EKSTRAKT Z ZIELONEJ HERBATY i GRANATU
ma działanie regenerujące, skutecznie nawilża i wygładza.< ...
Pomadka ochronna do ust EXTREMALNA REGENERACJA raspberry. Polecana do pielęgnacji ust wymagających intensywnej regeneracji. Regularnie stosowana przywraca suchym
ustom odpowiedni poziom nawilżen ...
PERFECTA - Softlips - Raspberry - Pomadka ochronna do ust
Pomadek/balsamów ochronnych nigdy dość - u mnie schodzą szybko, w mgnieniu oka.
Ta pomadka trafiła do mnie od Kseni @kkosarska i już na wstępie bardzo za nią dziękuję.
Pomadka przypomina mi trochę klej w sztyfcie- tak samo się ją wysuwa, ale jest wąska, a jej opakowanie białe.
Jeśli chodzi o samą pomadkę jest także biała, ale na ustach jest bezbarwna - jedynie delikatnie je nabłyszcza.
Super nadaje się jako "baza" pod pomadkę do ust.
Wygładza usta i delikatnie je nawilża.
Miałam wrażenie, że tez lekko mrowi usta gdyż czuję w niej menthol, albo też sprawka to zielonej herbaty, której ekstrakt znajduje się w pomadce.
Sama pomadka smakuje własnie bardziej tym "mentolem" niż maliną, ale zapach jest bardziej malinowy.
Sprawdza się dobrze - nie będę się rozpisywać więcej, bo spełnia swoje zadanie jak tego typu produkty do ust.
No, może wspomnę też o tym, ze jest "wąska", więc super maluje się nią usta.
PACZUSZKA URODZINOWA #12
Dzisiaj odebrałam kolejną już paczkę urodzinową.
Ta przywędrowała do mnie od Kochanej Kseni @kkosarska.
Musze napisać, że Ksenia chyba oszalała, podarowała mi pełno cudeniek i w większości nowości dla mnie.
Pudełko było wypchane do samego końca, spodobał mi się pomysł z wacikami- wyglądają jak urocze pomponiki lub śnieg.
Zauroczyła mnie słodka kartka z jednorożcem- jest genialna, mam nadzieje, że życzenia w niej zawarte spełnią się.
Dostałam też pyszną herbatkę, kawę i śliczne metalowe pudełko w tropikalnym klimacie- w środku własnoręcznie zrobione pierniki.
Zajadam i są przepyszne.
Poza tym otrzymałam jeszcze:
Gumki sprężynki- takich mi brakowało i na pewno będę używać.
Śliczny kubek w paski z napisem „by my love” – kolejny do kolekcji.
Próbeczki: Bielenda Botanic Spa Rituals - żelu do ciała x2 oraz 2x Bielenda Black Sugar Detox – Krem na dzień i noc. Próbki znane i lubiane przeze mnie. Cieszę się na kolejne.
Pil’Aten – Plasterek na nos i czoło. Coś idealnego dla mnie- na chwilę obecną. Chyba dziś pójdzie w ruch.
Isana – Refresh – Maska w płacie z ekstraktem z mięty. U mnie sprawdziła się średnio, ale chętnie sprawdzę ją raz jeszcze.
Cien – Food For Skin – Maska-peeling do twarzy i Maska-peeling enzymatyczny. Znam i lubie – nie mam zbyt blisko Lidla, więc cieszę się, że dostałam ją w prezencie.
Bielenda – Kuracja młodości – Maska przeciwzmarszczkowa w płacie hydroplastycznym z ekstraktem z śluzu ślimaka i 24K złotem oraz olejkiem arganowym. Super- maseczek w płacie nigdy dość, a tej jeszcze nie miałam.
Marion – Winter Bubble – Bąbelkująca maseczka z migdałami i makiem. Jestem jej bardzo ciekawa, bo w sumie nie mam do niej dostępu. Zapach musi być obłędny. Z wyglądu- extra!
Perfecta- Soft Lips – Pomadka ochronna do ust, Extremalna regeneracja, malina. Mmmm... będę miała całuśno-malinowe usta. tego produktu jeszcze nie miałam i jestem go ciekawa.
Ziaja – Marshmallow- Nawilżający krem do rąk, truskawkowy puch. Kremów używam ostatnio sporo, więc cieszę się na ten produkt. Zapach ma boski, chyba będzie moim ulubieńcem- tak czuję.
Neutrogena – Visibly Renew – Tone Perfecting – Serum w balsamie do ciała, upiększające. – Super – dla mnie to totalna nowość, brakuje w mojej pielęgnacji tego typu balsamów, idealnie sprawdzi się na pewno z bańką do masażu. Liczę na gładszą i bardziej elastyczną i jędrną skórę.
Z całego serca dziękuję za cudowny prezent urodzinowy. Jest fantastyczny. Czas teraz na zajadanie pierników, picie herbatki i kawki w ślicznym kubku oraz – cudowną pielęgnację od stóp do głów.
❤️ Perfecta. Softlips. Malina. Pomadka ochronna do ust. To produkt, który ostatnio radzi sobie z moimi mocno przesuszonymi ustami. Jest mała, poręczna i wszędzie się zmieści. Pachnie malinami, jest przezroczysta i mega wygodna w użyciu. Ostatnimi czasy mam ją zawsze przy sobie. Świetnie nawilżyła i zregenerowała moje spierzchnięte usta. Usta są jak nowe! W swoim składzie ma ekstrakt z zielonej herbaty i granatu. Ma SPF20 co dla mnie jest na plus. Co tu dużo mówić - POLECAM. Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam drugą, nie dla siebie, a dla jednej z Clouder do paczuszki.
Zobacz postPodobne produkty