16 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Twoje włosy są łamliwe, „smętne” i bez życia? To znak, że brakuje im protein! Odżywka Anwen w swoim składzie zawiera odpowiednią kompozycję protein.
pH odżywki: 3,8
Tuby naszych odżywek oraz masek nocnych wykonane są z PCR - tworzywa pochodzącego z recyklingu.
93 % składników pochodzenia naturalnego

Produkt dodany w dniu 15.04.2019 przez Laraine

Próbki Anwen

Ostatnio otrzymałam próbki szamponów i odżywek do włosów Anwen. Jest ich 8 w bardzo ładnych saszetkach i z ulotkami. 2 próbki delikatnego szamponu i 6 z odżywkami do włosów ale z przeznaczeniem na porowatość włosów. Przyznam szczerze, że nie interesowałam się tym wcześniej ale zrobiłam test online i wyszła średnia. Trochę poczytałam i już wiem co potrzebują moje włosy jednak z przymrużeniem oka bo nie zawsze jest tak jak piszą w internetach 😁. Trzeba testować.

Wczoraj użyłam ich pierwszy raz i jestem mile zaskoczona. Szampon w prawdzie pozostawia dość tempe włosy, w miarę dobrze się pieni i oczyszcza skórę głowy. Do tego nieziemski, mega orzeźwiający zapach pomarańczy i bergamotka. Jego konsystencja jest dość oleista. Ale to odżywka jest dopiero sztosem. Bardzo delikatny zapach magnoli, relaksujący. Przeciwieństwo szamponu. Kremowa konsystencja sprawia, że już przy smarowaniu wiedziałam, że rozczesanie będzie tylko formalnością. I miałam rację. Gładkie, ujarzmione włosy już po 1wszym użyciu.
A wy macie doświadczenia z tą marką? 😏


Ciekawostka: można zrobić test na porowatość włosów fizycznie, do szklanki wlewamy ciepłą wodę i wrzucamy do niej nasz włos. Po 10 minutach sprawdzamy, jeśli jest na powierzchni to mamy niską porowatość, jeśli na dnie to wysoką a jeśli pływa pomiędzy to średnią 🥛.

Zobacz post

Odżywki do włosów wysokoporowatych Anwen

W grudniu na targach Natural Beauty kupiłam dwie odżywki do włosów o wysokiej porowatości Anwen. Miałam to szczęście, że na stoisku spotkałam właścicielkę marki (o czym nawet nie wiedziałam wtedy!), która pomogła mi w wyborze odpowiednich kosmetyków. Zdecydowałam się wtedy na odżywkę Proteinowa Orchidea oraz odżywkę Emolientowa Róża. Obie o pojemności 200 ml i przepięknych opakowaniach! Nie od razu rozpoczęłam kurację kosmetykami Anwen, bo chciałam dokończyć pootwierane produkty do włosów. Jednak kiedy tylko spróbowałam po raz pierwszy Proteinowej Orchidei nie mogłam wyjść z podziwu. A gdy sięgnęłam po Emolientową Różę - wiedziałam już, że totalnie przepadłam Ale do rzeczy! Jak wiecie moje włosy są falowane, kręcone, łatwo się plączą i puszą. Wiosną były w bardzo kiepskim stanie, wyglądały jakby były bez życia, oklapnięte i nijakie. Nie ma szans, żeby były one proste (choć niektóre fryzjerki próbują!), już niewielka wilgoć powoduje, że zaczynają falować.
Proteinowa Orchidea to odżywka, która w swoim składzie ma proteiny z zielonego groszku, keratynę, kolagen oraz elastynę. Odbudowują one ubytki w strukturze włosa i sprawiają, że stają się one bardziej gładkie i błyszczące. Podczas aplikacji czujemy prześliczny zapach orchidei, który utrzymuje się dość długo na włosach. Kosmetyk ma kremową konsystencję i bardzo łatwo się go nakłada.
Odżywkę proteinową powinno się stosować zamiennie z emolientową. Emolientowa Róża zawiera pięć olei - brokułowy, makowy, dyniowy, z rzodkiewki i krokosza barwierskiego, a także masło shea. Włosy po użyciu tej odżywki mniej się puszą, są błyszczące, a skręt loka jest bardziej podkreślony. Ta odżywka także ma kremową konsystencję i prześliczny, różany zapach. Składy obu odżywek znajdziecie na moich zdjęciach.
Używanie obu tych kosmetyków to prawdziwa przyjemność! Przy włosach wysokoporowatych raz na jakiś czas zalecane jest użycie odżywki nawilżającej i ja niedawno dokupiłam sobie wersję o zapachu bzu. Dzięki duetowi odzywek Anwen moje włosy odżyły i stały się zdecydowanie ładniejsze myślę więc, że będę do nich wracać w przyszłości z prawdziwą przyjemnością. Kosmetyki Anwen niegdyś dostępne tylko w internecie lub na targach obecnie można coraz częściej spotkać stacjonarnie. Ma je w swojej ofercie m.in. Drogeria Lila Róż, drogerie Kontigo czy sieć marketów Auchan, a aktualnie do soboty można je znaleźć także w LIDLU! ;-)

Zobacz post

Anwen

Zapodziało mi się to zdjęcie, a nie chwaliłam się prezentem świątecznym od mojej siostry. Bardzo ucieszył mnie ten zestaw, moje włosy zdecydowanie go potrzebują. Zestaw składa się z trzech odżywek do włosów wysokoporowatych: odżywki emolientowej, proteinowej i nawilżającej. Każdą z nich opiszę w osobnych chmurkach, bo należy im poświęcić więcej niż kilka zdań. Ale jestem zachwycona. Zapach też, odpowiada mi każdej z nich. Odżywki są w pojemności 100 ml, dla mnie to super pojemność jeśli chodzi o produkty do włosów. No i mają piękną szatę graficzną. Jako gratis do prezentu dostałam też urocze mydełko w kształcie choinki.

Zobacz post

Anwen

Ostatnie cudeńko z zestawu odżywek od Anwen to proteinowa orchidea. Najrzadziej przeze mnie stosowana, jako że moje włosy z proteinami muszą uważać, w myśl zasady, że co za dużo to niezdrowo. Powinno się ją stosować maksymalnie raz w tygodniu, właśnie dlatego, żeby nie przeproteinować włosów. Wtedy są przesuszone i oporne na układanie. Odżywka ma przyjemną konsystencję, łatwo nakłada się ją na włosy. Trzymam ją kilka minut po czym spłukuje. Włosy są w dużo lepszej kondycji, nie puszą się, są nawilżone i ładnie się układają. Zapach odżywki jest oczywiście kwiatowy. Najmniej mi się podoba w porównaniu do róży i bzu, ale dalej mi odpowiada. Odżywki Anwen mają piękne, estetyczne i spójne opakowania, no a te kosmetyki nie są testowane na zwierzętach. Polecam włosomaniaczkom i nie tylko.

Zobacz post
1 2