Dushka Cosmetics

Sesil95

Denko marzec 2020, nie za duże, ale myślałam, że będzie jeszcze mniejsze.

1. Maseczka w płachcie od Kasi @icecold , co ciekawe ta płachta była czarna. Fajnie zadziałała na moją skórę, która była po niej lekko oczyszczona, wygładzona i miękka w dotyku.

2. Mokre chusteczki, delikatny przyjemny zapach. Fajne do torebki.

3. Druga świetna maseczka od Kasi @icecold . Do własnego zrobienia, super zabawa z nią była oraz fajne działanie .

4. Świetny, kolorowy żel pod prysznic od Bożenki @sufcia72 . Śliczny zapach, delikatne, ale skuteczne oczyszczanie, no i ładnie prezentował się w łazience.

5. Garnier płyn micelarny, dobre działanie, nawet przy mocniejszym makijażu, wydajny.

6. Garnier cudowny szampon, to już moje kolejne opakowanie, lubię go pod każdym względem. I zapachu i działania i wydajności.

7. Straszny bubel zmywacz do paznokci, kupiłam go po taniości co prawda, ale aż takie bubla się nie spodziewałam. Nawet żeby zmyć nim zwykły przezroczysty lakier trzeba się namęczyć.

8. Kolejne cudeńko, do którego z chęcią wrócę, mus do ciała. Też podoba mi się w nim dosłownie wszystko. Zapach, konsystencja i działanie.
To prezent od Dorotki @Zoey6 .

Sesil95

Na swoje urodzinki dostałam w paczuszkach od dziewczyn sporo żeli pod prysznic i praktycznie wszystkie już zużyłam, tylko jeden został, ale tez już jest w użyciu . Te dwa jednak najbardziej mnie ciekawiły i były na mojej wish liście .

Dushka przyciągnęła mnie swoimi kolorami oraz naturalnym składem. Ten żel wyglądał dosłownie jak tęcza . Jego zapach był przyjemny, delikatny i słodki. Żel był delikatny dla skóry, więc polecam dla osób które posiadają ją szczególnie wrażliwą. Zarazem jednak dobrze oczyszczał skórę. Polecam, to naprawdę ciekawy produkt. Dostałam go w prezencie od Bożenki @sufcia72 .

Treaclemoon mam aktualnie w użyciu, malinki to chyba jeden z moich faworytów wśród zapachów w kosmetykach. Zapach tego żelu jest bardzo naturalny i smakowity , aż ma się ochotę go spróbować, ale wiadomo, że nie jest to dobry pomysł . Świetnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę. To taka perełka idealna teraz na lato. Dostałam go w prezencie od Kasi @icecold .

Sesil95

Wszystkie żele pod prysznic, jakie znalazłam w paczuszka urodzinowych od Kochanych Clouders @icecold, @sufcia72 i @Sherifka89.
Uwielbiam żele pod prysznic w ładnych opakowaniach o kolorowych zapach.
Takie mniejsze opakowania schodzą u mnie dość szybko, bo w niecały miesiąc, więc to u mnie towar zawsze pożądany .
Od października udało mi się już zużyć 3 opakowania, jedno jest aktualnie w użyciu, a jedno miało czekać na moje nowe mieszkanko.
Jednak nie wiem, czy będę z tym czekać, bo przez tego wirusa, wszystko może się przedłużyć w czasie .
Każdy produkt jest innej marki . Dwa dodatkowo są zagraniczne, więc u nas raczej niedostępne, ewentualnie online w bardzo zawyżonych cenach. Mowa tutaj o żelu Imperial oraz Treaclemoon. Imperial już zużyłam, Treaclemoon czeka właśnie jako jedyny na nowe mieszkanko, strasznie szkoda mi go zużyć, bo to był produkt na mojej wish liście już dawno temu .
Imperial cudownie pachniał jagódkami, dobrze oczyszczał, a dzięki bezbarwnemu opakowaniu na bieżąco było widać ile produktu zostało jeszcze w opakowaniu.
Podobnym do tego był żel Luksja, ktoś tutaj się chyba na kimś wzorował, bo nawet zapachy są bardzo podobne .
Ciekawostką był tęczowy żel Dushka, to żel naturalny, a każda warstw miała inny kolor. W trakcie używania warstwy się zmieszały. Ale wcześniej cudnie prezentował się w łazience i ładnie pachniał.
Ostatniego żelu, Balea, aktualnie używam. Pachnie kwiatowo-owocow i bardzo podoba mi się ten zapach. Ma gęstą konsystencję, dzięki czemu jest dużo bardziej wydajny.
.

Sesil95

Kolorowy zestaw kosmetyków od Bożenki @sufcia72 .
Chociaż oczywiście najważniejsza jest zawartość opakowania, to lubię zawiesić oko na czymś ładnym i kolorowym.
W tych kosmetykach te dwie rzeczy są połączone-ładne opakowania oraz świetny kosmetyk.

Najbardziej z całej trójki zachwyciła mnie sól do kąpieli. Jako maniaczka tego typu umilaczy czułam się po jej użyciu całkowicie dopieszczona.
Żałuję, że nie jest dostępna w większych opakowaniach i ogólnie ciężko dostępna u nas w Polsce.
Sól barwi wodę na intensywny kolor, taki ciemno różowy. Mega ładnie pachnie , jestem zachwycona tym arbuzowym zapachem. Nie przesusza skóry, wręcz mam wrażenie, że delikatnie ją nawilża.

Drugi cudny kosmetyk, to tęczowy żel pod prysznic Dushka, według mnie pachnie jak cukierki, ale zapach ten jest taki stonowany i nieprzesłodzony. Zachwyca swoim wyglądem, kilku warstw kolorów. Chociaż w trakcie używania te warstwy zaczynają się mieszać.
Jest to kosmetyk naturalny, za co duży plus. Nie przesusza skóry, tak jak mają to w zwyczaju robić inne żele.

Ostatni produkt to maseczka w płachcie z aloesem. Z niej również byłam bardzo zadowolona, bo cudnie ukoiła moją skórę . Jako właścicielka wrażliwej skóry bardzo doceniam takie maseczki. Bardzo dobrze również nawilżyła moją skórę.

Sesil95

Cudowny prezent urodzinowy od Bożenki @sufcia72 . Jak tylko ujrzałam go w swojej paczuszce urodzinowej, to mega się ucieszyłam, bo bardzo chciałam przetestować coś z tej marki.

Marka ta tworzy produkty naturalne, co zasługuje na szczególną uwagę. Żel zamknięty jest w przezroczystej, minimalistycznej buteleczce z metalowym korkiem, który dość łatwo odkręcić nawet mokrymi dłońmi pod prysznicem. Żel ma mini otworek, co dla mnie jest super rozwiązaniem, bo produkt ten przez to się nie marnuje.

Jak widać produkt jest mega kolorowy, przypomina mi tym tęczę. W trakcie użytkowania warstwy zaczynają się mieszać, ale i tak widać w nich podział na poszczególne kolory. Każda warstwa pachnie inaczej, bardzo ładnie i nienachalnie.

Żel delikatnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia jej przy tym. Wbrew pozorom jest naprawdę wydajny, mimo, że ja mam tendencję, do używania sporej ilości żelu na jeden raz .

Sesil95

Cudowny zestaw kolorowych kosmetyków, który dostałam od Bożenki @sufcia72 . Już wcześniej widziałam te kosmetyki w chmurkach u Clouders i bardzo chciałam je wypróbować, więc Bożenka spełniła moje małe marzenia .
Pierwszym wypróbowany kosmetykiem była cudowna sól do kąpieli o zapachu arbuza, pachnie mega ładnie i intensywnie .
Bardzo podoba mi się jej kolorowe opakowanie, przyciąga wzrok.
Sól dość szybko rozpuszcza się w wodzie, barwi ją na czerwono-różowo i tworzy delikatną piankę. Ta sól bardzo relaksuje, jest mega, to pierwsza sól od Balea, jaką wypróbowałam i mam ochotę na więcej.
Drugi produkt, to cudowny, kolorowy żel pod prysznic Dushka . Jest to produkt naturalny, a każda warstwa ma inny zapach.
Wygląda niesamowicie, butelka jest bardzo poręczna i łatwo ją otworzyć, nawet mokrymi rękoma. Ma malutką dziurkę, dzięki czemu produkt się nie marnuje, a ilość która wypływa jest idealna.
Delikatnie się pieni, ale przy tym świetnie oczyszcza skórę, nie podrażnia jej przy tym. Więcej napiszę po zużyciu całej buteleczki, ale po pierwszym użyciu jestem zadowolona.

icecold

Dushka, żel pod prysznic Rainbow Candy

Z okazji zbliżających się Świąt postanowiłam otworzyć kilka moich perełek kosmetycznych i sięgnęłam po ten cudowny żel pod prysznic, który już dawno dostałam od mojej Kochanej @sufcia72 , ale tak mi go było szkoda użyć, myślę że po prostu czekał na odpowiedni moment Żel jest wielokolorowy, wygląda jak tęcza. Znajduje się on w butelce o pojemności 200ml. Zaskoczył mnie maleńki otworek przez który żel wypływa, bałam się że ciężko go będzie wycisnąć, ale nic bardzo mylnego, żel jest dosyć płynny i bez problemu wypływa na rękawicę. Oczywiście największym walorem są te piękne kolory, jeszcze mi się nie wymieszały, a jak je wylewam na rękawicę to wychodzi piękny kolorowy kolaż. No i oczywiście muszę wspomnieć o zapachu, no jest cudny, słodki , owocowy, taki jak lubię najbardziej. Cieszę się, że mogłam wypróbować tę cudowną perełkę

nostami

Żel pod prysznic "Lizak Tęczowy" Dushka dostałam w prezencie od naszej kochanej Bożenki @sufcia72
Ma różnokolorowe warstwy, które podczas używania mieszają się ze sobą. Kolorki są przepiękne, intensywne, ślicznie to wygląda, jak się np. zmiesza niebieski z fioletem. Konsystencja żelu jest dość lejąca. Kosmetyk nie pieni się mocno, ale dobrze oczyszcza skórę ze wszelkich zanieczyszczeń. Nie wysusza skóry, ani jej nie podrażnia. Po umyciu na skórze pozostaje delikatna warstewka okluzyjna z olejków, dzięki czemu nie ma potrzeby już używania balsamu. Żel nie jest zbyt wydajny, ale ciężko ocenić czy to przez lejąca konsystencję, słabsze pienienie się, czy dlatego, że używanie go jest taką przyjemnością, że każdy korzysta ile się tylko da Żel ma delikatny zapach, który nie utrzymuje się po kąpieli. Pod koniec używania warstwy trochę się u mnie zmieszały i zamiast kilku kolorków miałam taki brunatny. Jednak nawet wtedy po wyciśnięciu żelu na dłoni było widać, że to mieszanka kilku barw.
Opakowanie to plastikowa butelka o pojemności 200 ml, z metalową zakrętką. Na opakowaniu umieszczona jest pełna informacja w języku polskim o produkcie i jego składzie. Dodatkowo do każdego kosmetyku była przywiązana do zakrętki informacja w języku angielskim.

Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olej migdałowy), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej macadamia), Olea Europaea Olive Fruit Oil (olej z oliwek), Xanthan Gum (guma ksantanowa), Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Tocotrienols, Tocopherol, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Extract (ekstrakt z rozmarynu), Fragrance, CI 11680 CI 12490 CI 74260, CI 51319, CI 61585

sufcia72

Moje cudowne trio czyli zestaw kosmetyków o słodkiej nazwie Lizak Tęczowy od Dushka.Zestaw zawiera gumowy peeling,żel pod prysznic i masło do ciała.W każdym z kosmetyków producent zamknął siedem warstw a każda z nich pachnie tak pięknie że człowiek ma ochotę je po prostu zjeść .Te cudeńka to nie tylko raj dla zmysłów ale także dla naszego ciała bowiem każdy z nich ekstra nawilża naszą skórę i pozostawia na niej przyjemną woń.Kosmetyki są robione ręcznie,są naturalne i co najważniejsze firma nie testuje ich na zwierzętach.Jestem zakochana w tej marce i choć nie są to kosmetyki najtańsze uważam że są warte swojej ceny.

sufcia72

Od jakiegoś czasu jestem zakochana w kosmetykach Dushka,a każdy kolejny kosmetyk który testuję przekonuje mnie że dobrze zainwestowałam swoje uczucia.To żel pod prysznic o wdzięcznej nawie Tęczowy Lizak rozkochał mnie na maksa i codziennie mnie bardzo zaskakuje.Żel ma sześć kolorowych warstw i ciekawe jest to że zawartość się nie miesza .Jak używam żelu to spływa on kolejno kolorami mimo że wygląda jakby się mieszały,a kiedy odstawiam butelkę układają się z powrotem,a ja się zastanawiam jak to możliwe?Żel ma niesamowity zapach,dobrze się pieni ,świetnie oczyszcza a przede wszystkim nawilża skórę.Po kąpieli w zasadzie nie potrzebujemy balsamu bo skóra jest gładziutka jak po użyciu kosmetyku nawilżającego.To moja druga butelka tęczowego żelu i chyba nie ostatnia bo bardzo dobrze się sprawuje i jest piękną ozdobą łazienki.Kosmetyki Dushka są naturlane i ponoć ręcznie robione,zastanawiam się jak jakiś Iwan czy Sasza wlewa te warstwy do środka i tak się mu to ładnie trzyma.Jeśli lubicie dobre naturalne kosmetyki to żel Dushka mogę polecić z czystym sumieniem każdy żel to takie kosmetyczne ciasteczko