Tołpa
Green, Matowienie, Maska do twarzy, Matująca i normalizująca
2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
TOŁPA
Green matowienie.
Matująca maska z białą glinką
Tylko i wyłącznie dzięki kalendarzowy DC ta chmura tu się znalazła; wynalazłam dodatkowe dni premium i zrobiłam z tego pożytek. 😁
Maseczkę kupowałam zazwyczaj w drogerii natura za nie więcej niż 4 zł.
Mamy tu 8ml białego, zbitego kosmetyku, zamkniętego w saszetce. Na opakowaniu są wszystkie niezbędne informacje.
Maska jest dla skoro wrażliwych, mieszanych, tłustych. Bogata w 91% naturalnych składników, między innymi tymianek i pigwę.
Należy ją nakładać na oczyszczoną skórę i zmyć wodą po 10-15 minutach.
Jak już wspominałam konstystencja jest zbita, przez co maska nie spływa z twarzy. Czuć lekkie ściągnięcie skóry, nie wywołuje to jednak żadnego dyskomfortu. Jej z mycie nie przysparza kłopotów.
Po użyciu maseczki skóra jest jędrniejsza i nawilżona. Maska dobrze ją oczyszcza wyciszając wszelkie zmiany. Skóra jest zmatowiona na długi czas, co jest bardzo miłą odmianą przy tłustej cerze.
Tołpa maseczka matująca, którą dostałam od Kochanej @Zoey6 . Maseczka ta jest podzielona na dwie części, a w każdej części jest na tyle dużo produktu, że spokojnie starczy na dwukrotne użycie. Ma ona biały kolor i delikatny, dość przyjemny zapach. Jej konsystencja jest dość gęstą, ale naprawdę łatwo i przyjemnie rozprowadza się ją na twarzy. Nałożyłam ją na twarz na 20 minut, po czym zmyłam letnią wodą.
Po tej maseczce moja skóra nie była podrażniona, ani przesuszona, a efekt matu utrzymał się przez praktycznie cały dzień.
Maseczka green matowienie marki Tołpa to mój PIERWSZY kosmetyk tej firmy, którego działanie mi odpowiadało! I nie twierdzę, że coś z tymi kosmetykami jest "nie tak", myślę że raczej ja po prostu tak trafiłam i tyle.
Maska Green Matowienie usuwa zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum ze skóry, normalizuje pracę gruczołów łojowych oraz zwęża pory. Przeznaczona jest do cery tłustej, ale ja przy mojej mieszanej także jestem zadowolona z rezultatów jakie daje. W jej składzie użyte zostały ekstrakty z tymianku i pigwy. Opakowanie to dwie saszetki po 6 ml kosmetyku. Jedna saszetka prawdopodobnie wystarczyła by nawet na dwie aplikacje, bo ja nałożyłam naprawdę obfitą ilość maseczki, a nie było to konieczne! Maska ma kremową konsystencję o białym kolorze. Na skórze wysycha, jak maski glinkowe i należy ją zmyć wodą. Kosmetyk ma ładny, ale dość intensywny zapach, taki trochę kojarzący mi się z męskimi perfumami. Początkowo bałam się, że jest tak mocny, że mnie podrażni, ale nic takiego się nie stało. Maska dość szybko wysycha na skórze, a po około 10 min zmyłam ją przy pomocy gąbeczki konjac. Było z tym trochę zabawy, ale to głównie dlatego właśnie, że miałam ją na twarzy dość grubo nałożoną! Po umyciu twarzy zauważyłam, że skóra jest naprawdę super zmatowiona, ale też odświeżona. W dotyku była tez jakby chłodniejsza. Skóra wyglądała naprawdę dobrze i bardzo jestem zadowolona z tej maski!
Podobne produkty