11 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Woda różana to naturalny hydrolat, powstający w procesie otrzymywania olejku eterycznego z róży damasceńskiej. Woda może być stosowana jako tonik lub mgiełka odświeżająca. Odżywia i koi zmęczoną skórę.
Hydrolat różany wykazuje działanie tonizujące i łagodzące, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i regeneruje naskórek. Jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów cery.

Produkt dodany w dniu 11.05.2018 przez Anja174

Beaute Marrakech, Woda różana

Woda różana - Beaute Marrakech.

Używałam jej w codziennej pielęgnacji jako toniku lub mgiełki odświeżającej, w czym sprawdza się bardzo dobrze. Fajną opcją w lato jest trzymanie jej w lodówce. Taka schłodzona przynosi dużą ulgę dla skóry, zwłaszcza w upały. Woda różana ma właściwości tonizujące i odświeżające, delikatnie nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia i zaczerwienienienia.
Ma bardzo ładny zapach, taki prawdziwie różany. Nie czułam żadnych chemicznych nut. Zdecydowanie bardziej mi się podoba tu, niż w przypadku hydrolatu różanego od Make Me Bio.
Woda zamknięta jest w plastikowej butelce, ale widziałam, że marka stworzyła nową wersję w szklanym opakowaniu. Posiada wygodny w użyciu atomizer, który rozpyla delikatną mgiełkę. Ta nie skrapla się na twarzy i szybko się wchłania.
Jedynym minusem tej wody jest słaba wydajność, bo kończy się błyskawicznie.

Cena: około 15zł

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Woda różana zamknięta w plastikowej butelce z atomizerem. Używałam jej jako mgiełki do twarzy. Bardzo fajnie nawilża buzię, odświeża i daje ukojenie. Czuć ulgę po zastosowaniu. Atomizer idealnie rozpylał produkt po twarzy. Zapach piękny, delikatny, lekko różany. Cena niska około 20 zł za 125 ml.

Zobacz post

Denko  z maja 2021

Oto moje denko z maja:

1. Twarz:
- Maseczka miodowa - pachniała miodem, trochę nawilżyła. Nie była zła, ale też nie była super
- Żel myjący do twarzy Biolaven - Fajny żel, dobrze myje i dobrze się pieni
- Woda różana Maroko - Woda jak każda inna, nie będę jakoś szczególnie jej szukała
- Peeling AVON - dość średni kosmetyk
- Maseczka L'biotica - Średnia, nic specjalnego
- Marion Perłowe odmłodzenie - Kompletnie żadnego efektu
- Maseczka korean beauty - Piekła mnie w twarz, tak więc nie kupię ponownie
- Maseczka dyniowa - rozjaśniła buzię, lekko nawilżyła
- Plastry na wypryski - to już moje kolejne opakowanie, mi te plastry sprawdzają się super!
- Maseczka peel-off - jak dla mnie ok Sprawiła, że buzia była gładka i przyjemna w dotyku.

2. Kąpiel:
- Żel do mycia ciała Biały Jeleń - nie odpowiada mi zapach oraz konsystencja
- Płyn do kąpania AVON - Pięknie pachnie, kupię ponownie
- Balsam Tołpa - jest ok, szybko się wchłaniał
- Balsam Naturativ - delikatny zapach, szybko się wchłaniał
- Sól do kąpieli Cien - Ekstra zapach i niska cena
- Balsam w kostce - Bubel nad bublami. Ciężko się go używało i pozostawiał na ciele pestki (?) przez co czułam się bardzo niekomfortowo.
- Peeling do ciała AA - Jako żel byłby super, jako peeling - nie poczułam nic

3. Do włosów
- Szampon fioletowy do włosów blond - sprawdził się, jak nie znajdę innego lepszego to ten będę kupować
- Szampon Biotanical L'oreal - Ziołowy zapach, bardzo gęsty i bardzo wydajny. Dobrze my włosy, ale nie działał jakoś wow
- Galaretka Syoss - Używałam na 3 różne sposoby. Na pewno odradzam ten po umyciu włosów, ponieważ włosy potem ciężko doczesać bo się kleją.

4. Do rąk
- Dyniowy The Body Shop - Świetny krem! Na pewno kupię inne warianty zapachowe
- Orphica Touch - Mimo, że próbka to już po pierwszym widać fajne efekty.
- Krem Olive - Nie widziałam żadnego efektu

5. Makijaż
- Podkład Rimmel - kiedyś mój ulubiony, teraz nie wiem czy sięgnę po niego ponownie

6. Inne
- Perfumetka Maxima - Ładny zapach, kupię w większym flakonie
- Pasta do zębów - Wolę jednak wybielające pasty do zębów
- Zapach nr 6 Bi-es - ładny zapach, ale szybko wietrzeje i jest mało wydajny
- Próbka Life - Być może kupię kiedyś pełną wersję

Zobacz post

Denko Luty 2021 cz.2

Denko Luty 2021 cz.2
Co prawda miałam je dodać w zeszły weekend, ale z braku czasu niestety nie dałam rady.
Tym razem do zdenkowanych produktów dołączyły:
Mawawo Natural Cosmetics, Rich Face&Body Mousse, Rose. Bogaty mus do twarzy i ciała, Róża. Rewelacyjne masełko o bardzo naturalnym zapachu róży. Z pewnością skuszę się też na inne wersje zapachowe.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/878432-mawawo-natural-cosmetics-rich-facebody-mousse-rose-bogaty-mus-do-twarzy-i-ciala-roza/
Maroko, BeauteMarrakech, Natural Cosmetics, Hydrolat róża. To kolejny różany kosmetyk, ale ten nie jest już taki cudowny. Męczyłam go ponad dwa miesiące i na pewno do niego nie wrócę. Skład pozostawia wiele do życzenia, jest to miks hydrolatu z konserwantami. Jedyny plus tego kosmetyku to jego zapach, ale to zdecydowanie za mało.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/hydrolaty/853856-beaute-marrakech-woda-rozana/
Goldwell, Dualsenses, Just Smooth,Taming Conditioner, Odżywka ujarzmiająca do włosów. Niewielka tubka skrywająca nieziemsko słodki aromat. Zwykle sięgam po maski do włosów, ale dla odżywek również znajduję odrobinę miejsca, choć zdecydowanie preferuję te pierwsze. Fajna, ale nie wiem czy kupię kolejne opakowanie.
/ Waciki Isana, Maxi Wattepads, super soft. Olbrzymi plus za skład - 100% bawełna. Natomiast jeśli chodzi o minusy - są strasznie grube i jest ich jedynie 35 sztuk. Mało ekonomiczne. Mam mieszane uczucia.
https://dresscloud.pl/cloud/akcesoria/patyczkichusteczkiwaciki-higieniczne/877102-waciki-isana-maxi-wattepads-super-soft/
NUXE, Crème Fraîche® de Beauté, Krem nawilżający. Bardzo fajny kremik nawilżający! Ja stosowałam go głównie zmieszany z filtrami pod makijaż.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien/734505-nuxe-crme-frache-de-beaut-krem-nawilzajacy/
Balea, Krem na dzień z filtrem SP 15. Pachnie pięknie i słodko a do tego szybko się wchłania!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien/860365-balea-krem-na-dzien-z-kwasem-hialuronowym-its-magical-time/
Oral-B, Gumline Pro-Purify. Próbka pasty do zębów, którą dostałam od stomatologa, ale już wiem, że kupię produkt pełnowymiarowy. Pasta pachnie jak taka typowa, klasyczna, miętowa guma orbit. Rewelacyjnie odświeża! Ja stosowałam ją na zmianę z innymi pastami.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-higieny-jamy-ustnej/885791-oralb-pasta-do-zebow-gumline-propurify-deep-clean/
L'biotica, złuszczająca maska do stóp. Moja pierwsza, najlepsza maska złuszczająca! Efekt jej zastosowania jest widoczny już po tygodniu. Jak dotąd, a testowałam już różne marki - te są najlepsze!

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Maroko Produkt Sp. z o.o.
BeauteMarrakech, Natural Cosmetics, Hydrolat róża. Producent zachwala produkt do cer delikatnych, suchych i naczyniowych. Zapach kosmetyku jest bardzo przyjemny. Opakowanie minimalistyczne, poręczne z wygodną pompką. Jednak co do samej pompki mam spore zastrzeżenia, ponieważ nie rozpyla ona produktu tworząc delikatną mgiełkę, a co najwyżej rozbryzguje hydrolat tworząc sporą rosę na twarzy. Spróbuję jeszcze przelać ten kosmetyk do innego atomizera, może to uratuje sytuację. W kwestii składu też nie do końca mi się podoba, zamiast czystego hydrolatu mamy tutaj miks z konserwantami, szkoda. Raczej nie zdecyduję się ponownie na ten hydrolat.

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Woda różana zakupiona w Naturze. Bardzo ją lubię, jest to świetna alternatywa dla toników. Sama aplikacja jest bardzo wygodna - wystarczy spryskać twarz i gotowe. Nie potrzeba płatków kosmetycznych. Sam aplikator po naciśnięciu delikatnie i równomiernie spryskuje twarz. Woda ma ładny, różany zapach.

Zobacz post


Beaute Marrakech Woda różana

Tę buteleczkę wody różanej od Beaute Marrakech dostałam kiedyś w ShinyBoxie. Przyznam szczerze, że nie przepadam za bardzo za tak intensywnym zapachem róży, ale cały czas wiernie trwam w przekonaniu, że czasem trzeba pocierpieć dla swojego dobra. 😜
Miałam plan stosować ją dla odświeżenia twarzy, ale zapach róży na twarzy za bardzo mnie drażnił. Znalazła za to swoje zastosowanie jako podkład na włosy. W ostatnim czasie zaczęłam dbać o włosy świadomie, a że moje włosy są cienkie to tym bardziej oleje je przeciążają. Buteleczka jest mała, przez co dosyć poręczna, ale to próbka, nie wiem jaką wielkość ma produkt pełnowartościowy.

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Mgiełki świetnie się sprawdzają latem, często je w tym czasie stosuje i zyskuje zdrowy wygląd skóry. Wodę różaną z Beaute Marrakech bardzo polubiłam, świetnie odświeża, tonizuje oraz nawilża. Wodę w okresie chłodniejszym również staram się używać jako dodatek do kremów czy balsamów.
woda świetnie regeneruje oraz poprwia kondycję skóry. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. stosując ją jako mgiełkę zapewnia mi również lekki i przyjemny chłód.
Na zakończenie dodam, że zapach jest delikatny i świeży, a zarazem subtelny.

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Beaute Marrakech,woda różana.
Kupiłam ją w drogerii Natura za ok.7 zł w promocji.
Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 125 ml.
Niestety okazało się,że nie jest,to czysta woda różana,bo zawiera dodatkowe substancje.
Woda ma różany zapach i jest lekka.
Dzięki atomizerowi dobrze się ją rozprowadza na twarzy.
Kosmetyk dobrze oczyszcza skórę,nawilża,łagodzi oraz koi.
Nie dostałam po tym produkcie wysypu krostek.

Zobacz post

paczuszka kosmetyczna

Przegenialna, cudownie pachnąca paczucha od mojej pięknej @mysia302 Angelika mi pisała, że wyśle skromną paczuszkę.. i to jest 'skromnie' według niej haha Wiedziałam, że mam dostać kosmetyki z Balea, ale nie spodziewałam się aż tylu świetnych rzeczy! Muszę też koniecznie wspomnieć o tym jak wspaniale pachniała paczka po otwarciu.. a to głównie za sprawą jednej rzeczy, która była w środku! 💙Co dokładnie dostałam od Angeliki? 🌸
💙 wosk zapachowy Red Raspberry od Yankee Candle - to właśnie to małe cudo wypełniło swoim prześlicznym malinowym zapachem całą paczuchę! aż szkoda było mi wyjmować wszystko z kartonu.. ale od razu wosk poleciał do szuflady z bielizną póki co szkoda mi go odpalić, bo daje tak ładny i intensywny zapach na sucho
🌸 żel pod prysznic Stern Frucht & Melone od Balea
żel do golenia Exotic Coco marki Balea
💙 przesłodka maseczka z alpaką, która mi się marzyła od kiedy tylko ją pierwszy raz zobaczyłam
🌸 równie urocza maseczka w płachcie z lampartem
piękny wakacyjny kubeczek ze słomką!
💙 dmuchana podstawka na napój
🌸 kula do kąpieli
chusteczki do demakijażu Balea
💙 maseczka do twarzy Berry Smoothie od Balea
🌸 bio-celulozowa maseczka do ust marki Balea
dodatkowo dostałam jeszcze wodę różaną, którą Angelika mi podarowała ze względu na to, że nie przepada za jej zapachem, a wiedziała, że ja uwielbiam różane kosmetyki taka jest kochana hihi
Dziękuję raz jeszcze za tak cudowną niespodziankę! Sprawiłaś mi ogromną radość i jak zawsze idealnie trafiłaś ze wszystkim w mój gust! 💙

Zobacz post

Beaute Marrakech Woda różana

Beaute Marrakech, woda różana do twarzy i ciała. Hydrolat w postaci mgiełki prosto z Moroka. Uwielbiam tego typu produkty i ten też mnie nie zawiódł. Cudowny różany zapach, mocne nawilżenie i odświeżenie skóry. Używałam jej do spryskiwania twarzy, bo na ciało było mi szkoda. Kosmetyk ma tylko 50 ml pojemności i jest wspaniałym nawilżającym produktem. Woda różana łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Jest idealna dla każdego rodzaju cery, świetnie ją regeneruje. Pokochałam ją bardzo i na pewno do niej wrócę.

Zobacz post

zakupy shinyshop

Moje zamówienie z zeszłego miesiąca ze sklepu Shinyshop, który już chyba nie istnieje. Akurat mieli dosyć sporą promocję, więc skusiłam się na parę rzeczy dla siebie, ale kupiłam też co nieco z myślą o urodzinowych paczuszkach dla Clouders. Niestety uważam te zakupy za średnio udane zarówno pod względem samych produktów, jak i pod względem obsługi. W mojej paczce brakowało 2 z zamówionych żeli, które potem mi dosłali dokładając przy tym gratis w postaci naturalnego oleju ze słodkich migdałów.

Moją uwagę w głównej mirze przyciągnęła marka anatomicals. O ile dobrze kojarzę to jest to angielska marka, a ja sama wcześniej nie znałam tej marki. Opakowania bardzo przyciągały uwagę, więc z wielką chęcią wrzuciłam parę kosmetyków do swojego koszyka. Niestety pierwsze testy mnie mega rozczarowały.... Zacznę może od żółtego żelu pod prysznic i do kąpieli o zapachu bananowym. Jest to kosmetyk z serii dla dzieci, ale musiałam go przetestować ze względu na banany! Moje pierwsze zetknięcie z żelem było.... wręcz szokujące! Gdy pierwszy raz chciałam się nim umyć i otworzyłam tubkę, zaczęła się z niej lać woda, dosyć obfitym strumieniem. Pomyślałam wtedy, że może żel się jakoś rozwarstwił czy coś w tym stylu i zaraz wypłynie oczekiwany kosmetyk, jednak gdy wyciekło mi już ok 1/4 tubki to zorientowałam się, że to właśnie jest ten żel.... Dosłownie - ma konsystencję wody! Jest rzadszy niż wszelakie żele i płyny jakie kiedykolwiek miałam! Jest to żółta woda o zapachu bananowym.... Cóż, mimo tego nawet dobrze się pieni i całkiem dobrze pachnie, ale jednak mycie się nim jest dosyć problematyczne jak dla mnie.
Kolejny produkt anatomicals - żel pod prysznic w zielonej tubce. Jest to żel o zapachu limonkowym, ale dla mnie pachnie baaardzo jak płyn do mycia naczyń! Ten produkt ma już normalną, żelową konsystencję, jednak przez swój zapach nie przypadł mi zbytnio do gustu.
Anatomicals płyn do kąpieli w niebieskiej buteleczce to kolejny produkt, który niezbyt mi się spodobał... Używam go jako żelu pod prysznic (i co mnie najbardziej zdziwiło - ten kosmetyk ma normalną, gęstą, żelową konsystencję, a jednak po użyciu wodnistego żelu pod prysznic spodziewałam się, że tutaj również będzie woda) i dobrze się sprawdza w swojej roli, jednak jego zapach mnie bardzo drażni... Nie wiem dokładnie jaki to zapach, bo nie wyczytałam tego na opakowaniu, ale dla mnie pachnie bardzo silnie miętą. Jest to zapach, który wręcz mnie zemdlił... Użyłam tego produktu 2 razy i szczerze powiedziawszy wątpię, czy będę w stanie go zdenkować...
Kolejne dwa produkty marki anatomicals, to różany żel pod prysznic, którego jeszcze nie testowałam, oraz balsam do ciała o zapachu kokosa i mango. Balsam wypróbowałam na rękach i zapowiada się całkiem dobrze. Chyba jako jedyny z całej tej marki dobrze się u mnie sprawdzi.

Kolejne rzeczy, które wpadły do mojego koszyka, to dwa pumeksy Hammam. Naoglądałam się ich kiedyś w Chmurkach i jak tylko zobaczyłam je za śmieszną cenę 2 zł, to zdecydowałam się nabyć dwie sztuki. Do tej pory użyłam go ze dwa razy i szczerze powiedziawszy - spodziewałam się czegoś lepszego.
Kupiłam też dwie różane wody marki Beaute Marrakech. Kosmetyk dosyć fajnie się u mnie sprawdza, jednak byłam w szoku kiedy zobaczyłam, ze na opakowaniu drukowanymi literami pisze PRÓBKA NIE DO SPRZEDAŻY! Przyznam, że strasznie mnie oburzył fakt, że sklep zarabia na produktach, które marka wyprodukowała jako darmowe próbki do przetestowania....
Skusiłam się też na mini opakowanie maski do włosów Novex - tutaj również zachęciła mnie niewielka cena, ok 3 zł o ile dobrze pamiętam. Kosmetyk nie był zły, ale nie był też jakiś szałowy. Ot, zwykły przeciętniak. Na moje długie włosy produkt wystarczył mi na 2 użycia. Na wielki minus zasługuje zdecydowanie opakowanie, bo byłam w stanie włożyć tam tylko dwa palce, a w ten sposób niezbyt wygodnie nakładało mi się ten kosmetyk...
Zakupiłam też na dwie odżywki-wcierki Jantar. Tego kosmetyku użyłam już parę razy i mam co do niego mieszane uczucia, ale chcę go jeszcze trochę potestować, zanim coś o nim powiem.
Wspomnianym wcześniej gratisem był olej migdałowy, którego jeszcze nie używałam.
Ostatnim produktem, który kupiłam, jest smoothie bowl od Ani Lewandowskiej, w sumie dosyć spory zapas kilku saszetek. Byłam ciekawa tych zdrowych przekąsek z torebki ale po wypróbowaniu raczej się do nich nie przekonam. Nie jest to zła rzecz, ale jak dla mnie jest to trochę bezsmakowe. No i w dodatku jedna saszetka daje naprawdę maaaaałą porcję. Dosłownie ćwierć małej miseczki.

Podsumowując całość zamówienia - raczej klapa. Cieszę się, że były to zakupy na naprawdę sporej promocji, bo przynajmniej nie utopiłam jakiejś sporej sumy w błocie.

Zobacz post


Beaute Marrakech Woda różana

Woda różana do twarzy i ciała Beauté Marrakech. Znalazłam ją w paczuszce urodzinowej od kochanej @Dell Weroniki.  Przyznam szczerze że nie przepadam zbytnio za zapachem różanym ale zapach tej wody mi się podoba. Woda jest do każdego typu skóry. Jak 50 ml buteleczka jest urocza, zmieści się wszędzie nawet do torebki.   Nadruk na buteleczce jest bardzo ładny, wręcz kusi. Jeszcze raz dziękuję kochana.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa

Moje urodziny już za mną a ja dalej dostaje paczuszki urodzinowe!. 😍 Kochana Weronika @Dell obdarowała mnie cudowną paczuszką, którą jestem wręcz zakochana. ❤ Żadnen kosmetyk z tej paczuszki nie testowałam dlatego też ogromnie się cieszę że mogę je testować. W paczuszce od kochanej Weroniki znalazłam:
🎁 Olejkowy Peeling Drobnoziarnisty z Perfecta (opakowanie jedynie jest mi znajome ponieważ miałam peeling w galarecie do stóp od @kkosarska właśnie z tej serii)
🎁 Żel pod prysznic o zapachu gruszki🍐 z Le Petit Marseilliais (zapach obłędny )
🎁 Żel wielofunkcyjny zawierający 99% ekstraktu z aloesu
🎁 Woda różana do twarzy i ciała Beauté Marrakech
🎁 Odżywczy balsam do rąk z Eveline
🎁 Oczyszczająco-nawilżająca maseczka Botanic expert z Eveline
🎁 Wygładzająca, ujędrniająca przeciwzmarszczkowa maseczka do twarzy z nadrukiem Zebry z Muju
🎁 Przeciwzmarszczkowa maseczka z wizerunkiem tygrysa Belleza Castillo
🎁 Maska ujędrnienie, regeneracja skóry z proteinami mleka od Czyste Piękno
🎁 Urocze skarpetki z jednorożcem 🦄
🎁 Cudna kartka z życzeniami ❤
Dziękuję kochana jeszcze raz za przepiękna paczuszke. Jestem nią zachwycona.

Zobacz post

kosmetyki mgielki do ciala beaute marrakech

Opisywałam Wam już kiedyś jedną z wód do ciała od Beaute Marrakech Maroko.
Była to woda pomarańczowa.
Tym razem otrzymałam kolejną wode od Kochanej @paoleandra - tym razem różaną.
Mgiełka od razu Wam napisze, ze cudownie pachnie.
Bardzo naturalnie- zero w niej sztuczności - taka subtelna, delikatna woń.
Róża damasceńska- bo to właśnie z jej płatków stworzona jest ta woda to prawdziwe cudo.
Posiadałam hydrolat z tej róży i byłam zakochana.
I tym razem róża damasceńska - nie zawiodła mnie.
Ja stosuję wodę jako mgiełkę do ciała - która odświeża - szczególnie w te upały. Idealna jest wtedy, gdy trzymam ją w lodówce i w razie potrzeby wyciągam, by się nią spryskać.
Poza tym idealnie sprawdza sie jako tonik do oczyszczania skóry.
Doczytałam, że to idealny produkt do mieszania z innymi- aby podkreślać lepsze działanie kosmetyków np maseczek, glinek, szamponów itp.
Produkt idealnie nawilża, odświeża i pielęgnuje.
Dodaje także miłego zapachu naszej skórze, czy też włosom.
Ma także zdolności do regeneracji - moje suche miejsca na ciele oraz suche końcówki włosów- są jej wdzięczne.

Zobacz post

-

Woda różana z ostatniego shinyboxa
Beaute Marrakech 100% naturel rose Waters Kolejny produkt, który przypadł mi do gustu. Bardzo lubię wody różane, szczególnie w sprayu. Jest wygodna w użyciu, nie muszę się bawić wacikami, wystarczy spryskać twarz i gotowe. Szkoda że jest to małe podróżne opakowanie. Używam jej po demakijażu, a przed nałożeniem kremu. Bardzo fajne uspokaja często podrażnioną i przesuszoną skórę.

Zobacz post
1