Ziaja

megianto

Już od dawna chciałam przetestować kosmetyki z tej linii kosmetycznej od Ziaja.
Ten zestaw dostałam na Gwiazdkę od męża. Składa się on z 4 kosmetyków, które przepięknie pachną. Zapach jest naprawdę długotrwały.
Pianka do rąk jest wydajna i delikatnie otula dłonie podczas mycia. Łatwo się spłukuje i pozostawia dłonie czyste i pachnące.
Krem do rąk ma dość gęstą konsystencję. Dobrze się rozprowadza i szybko nawilża. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Zapach czuć naprawdę długo po użyciu.
Natomiast peeling i galaretka znajdują się w zakręcanych opakowaniach - jak kremy. Pachną super. Aż by się je chciało zjeść. Peeling dobrze złuszcza martwy naskórek i rewelacyjnie nawilża.

dastiina

Ziaja – Marshmallow- Nawilżający krem do rąk
Kremik do rąk, który trafił do mnie jeszcze w moje urodziny dzięki @kkosarska.
Trochę przeleżał w szafie na swoją kolej, ale kilka dni temu w końcu się doczekał.
Krem zamknięty jest w białej tubce o pojemności 50ml.
Ma na sobie uroczy nadruk truskawki w kształcie serducha, napisy są proste - charakterystyczny dla marki Ziaja.
Krem w konsystencji jest mega lekki, taki trochę wodny.
W kolorze pół-transparentny.
Zapach ma subtelny, ale wyczuwa się w nim zapach truskawki, takiej troszkę pudrowej.
Niestety nie zostaje na naszych dłoniach zbyt długi czas, ale chwilkę tym zapachem możemy się cieszyć.
Krem na początku lekko się klei, ale po czasie uczucie lepkość znika - na korzyść odczucia mocnego nawilżenia.
Krem przyjemnie koi skórę dłoni, radzi sobie z drobnymi przesuszeniami na skórze dłoni.
Całkowicie nie regeneruje naskórka, ale jest idealnym "uzupełnieniem" pielęgnacji naszych dłoni.
Ja obecnie mam go w pracy na biurku i po każdym myciu rąk/dezynfekcji- sprawdza się idealnie.

Zoey6

W kwietniu zostały wykończone 2 kremy do rąk. Drugi z nich to krem ziaja, marshmallow, nawilżający krem do rąk. Tym jednym kremem podzieliłam się z rodzicami, ale sama też używałam go kilka razy. Krem znalazł się u mnie w święta Bożego Narodzenia, a dostałam go od teściowej w zestawie razem z pianka do mycia rąk, peelingiem i galaretką do mycia ciała. Na pierwszy ogień poszedł właśnie ten krem, bo wszyscy maja przesuszone ręce przez częste mycie ich silnymi detergentami. Krem miał 50 ml pojemności i w moim odczuciu nie był zbyt wydajny. Został zużyty w 2 tygodnie. Miał ciekawy jasnoróżowy kolor, szybko wchłaniał się w dłonie. Zapach był słodki, niby truskawkowy, ale jak dla mnie to chemiczna truskawka. Krem nawilżał dłonie i pozostawiał na nich delikatną warstewkę ochronną. Nie wiem czy bym do niego wróciła, bo wolę kremy z naturalnym składem. Nie mniej fajnie było coś nowego przetestować zwłaszcza, że w tych czasach mydło i kremy do rąk to podstawa .

Bernixd

Okres kwarantanny staram się traktować jako czas zużywania różnych kosmetyków. Bo w końcu jest na to czas.
Jednym z produktów, którego chcę się już pozbyć jest krem do rąk od Ziaja. Jest to produkt o "kultowym zapachu pianek marshmallow". Moim zdaniem, to koło pianek nawet nie leżało 😂 śmierdzi syntetyczną truskawą.
Co do samego działania. Nie widzę, aby moje dłonie były bardziej nawilżone, czy jakoś lepiej odżywione. Lepiej sprawdzana mi się kremy z Biedronki. Kolejnym dyskwalifikującym punktem jest dla mnie to, że po użyciu, mimo szybkiego wchłaniania, zostawia klejącą warstwę. Dlatego używam go tylko przed snem, gdy mogę sobie klejenie pozwolić. Niestety mimo pięknego, uroczego wyglądu produkt to dla mnie bubel

marcel066

Nawilżający krem do rąk marshmallow z Ziaja, zamknięty jest w małej tubce 50 ml. Ma bardzo lekką konstytencję, szybko się wchłania, a nasze dłonie są nawilżone i pachnące, nie pozostawia lepkiej warstwy. Zapach jest obłędny, słodki i owocowy. Opakowanie jest malutkie, zgrabne, szata graficzna bardzo ładna. Bardzo dobry produkt, polecam. 👏💓

monikove

Kremy do rąk,które ostatnio zużyłam.
Cztery Pory Roku,krem do rąk ochronny,to kosmetyk,który miał przyjemnie cytrynowy zapach.
Taki przypominający cytrynowe ciasteczka.
Krem dobrze nawilżał i koił skórę dłoni.
Ziaja,krem do rąk o zapachu pianek marshmallow polubiłam za zapach.
I tak jak krem na początku dobrze nawilżał skórę i ją wygładzał,tak z czasem przestał.
Miałam wrażenie,że im dłużej go używam tym bardziej pieką mnie po nim dłonie.
Yumi,krem aloesowy,to kosmetyk od kochanej @sufcia72.

Krem szybko się wchłaniał,solidnie nawilżał oraz koił skórę dłoni.
Hebe,pianka do rąk z olejem kokosowym.
Nie polubiłam tej pianki ze względu na bardzo oporną pompkę z,którą zawsze muszę się siłować.
Kosmetyk dość dobrze nawilżał oraz wygładzał dłonie,ale miałam wrażenie,że ten efekt szybko znika.

Bastet

Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Krem do rąk, Truskawkowy puch firmy Ziaja. Produkt zamknięty jest w porządnej tubce z której bardzo łatwo wydobywa się krem, szata graficzna jest bardzo ładna i minimalistyczna czyli połączenie bieli i różowej truskawki i serduszek. Krem ma przepiękny słodki truskawkowy zapach który dość długo utrzymuje się na dłoniach. Najpierw może powiem że dłonie kremuje na noc tak grubszą warstwą. Dla mnie niestety krem bubel ponieważ na mojej skórze dłoni nie zrobił absolutnie nic a nawet czułam że jest bardziej przesuszona. Konsystencja kremu jest bardzo lekka i delikatna i wchłania się bardzo szybko niestety ma się wtedy uczucie jakby na dłonie niczego się nie nakladało. Sposób użycia zalecany według producenta to nakładanie po każdym umyciu dłoni więc jest to krem który ma być takim szybkim dziennem nawilżaczem. U mnie jako krem na noc się nie sprawdził.

monikove

Ziaja,krem do rąk o zapachu pianek marshmallow.
Ten krem kupiłam przypadkiem w drogerii Laboo za ok.6 zł.
Uwielbiam zapach pianek marshmallow,więc nawet się nie zastawiałam nad tym kremem.

Kosmetyk jest zamknięty w poręcznej tubie o pojemności 50 ml.
Zapach jest słodki,ale dzięki zawartości truskawek,również nieco kwaskowaty.
Ogólnie aromat mega mi się podoba.
Krem ma kremową konsystencje,która jest lekka,dzięki czemu łatwo się go nakłada i szybko wchłania.
Kosmetyk nie zostawia żadnej,tłustej warstwy.
Produkt dobrze nawilża dłonie i sprawia,ze stają się one miękkie oraz bardzo gładkie.

dastiina

PACZUSZKA URODZINOWA #12
Dzisiaj odebrałam kolejną już paczkę urodzinową.
Ta przywędrowała do mnie od Kochanej Kseni @kkosarska.
Musze napisać, że Ksenia chyba oszalała, podarowała mi pełno cudeniek i w większości nowości dla mnie.
Pudełko było wypchane do samego końca, spodobał mi się pomysł z wacikami- wyglądają jak urocze pomponiki lub śnieg.
Zauroczyła mnie słodka kartka z jednorożcem- jest genialna, mam nadzieje, że życzenia w niej zawarte spełnią się.
Dostałam też pyszną herbatkę, kawę i śliczne metalowe pudełko w tropikalnym klimacie- w środku własnoręcznie zrobione pierniki.
Zajadam i są przepyszne.

Poza tym otrzymałam jeszcze:
Gumki sprężynki- takich mi brakowało i na pewno będę używać.
Śliczny kubek w paski z napisem „by my love” – kolejny do kolekcji.
Próbeczki: Bielenda Botanic Spa Rituals - żelu do ciała x2 oraz 2x Bielenda Black Sugar Detox – Krem na dzień i noc. Próbki znane i lubiane przeze mnie. Cieszę się na kolejne.
Pil’Aten – Plasterek na nos i czoło. Coś idealnego dla mnie- na chwilę obecną. Chyba dziś pójdzie w ruch.
Isana – Refresh – Maska w płacie z ekstraktem z mięty. U mnie sprawdziła się średnio, ale chętnie sprawdzę ją raz jeszcze.
Cien – Food For Skin – Maska-peeling do twarzy i Maska-peeling enzymatyczny. Znam i lubie – nie mam zbyt blisko Lidla, więc cieszę się, że dostałam ją w prezencie.
Bielenda – Kuracja młodości – Maska przeciwzmarszczkowa w płacie hydroplastycznym z ekstraktem z śluzu ślimaka i 24K złotem oraz olejkiem arganowym. Super- maseczek w płacie nigdy dość, a tej jeszcze nie miałam.
Marion – Winter Bubble – Bąbelkująca maseczka z migdałami i makiem. Jestem jej bardzo ciekawa, bo w sumie nie mam do niej dostępu. Zapach musi być obłędny. Z wyglądu- extra!
Perfecta- Soft Lips – Pomadka ochronna do ust, Extremalna regeneracja, malina. Mmmm... będę miała całuśno-malinowe usta. tego produktu jeszcze nie miałam i jestem go ciekawa.
Ziaja – Marshmallow- Nawilżający krem do rąk, truskawkowy puch. Kremów używam ostatnio sporo, więc cieszę się na ten produkt. Zapach ma boski, chyba będzie moim ulubieńcem- tak czuję.
Neutrogena – Visibly Renew – Tone Perfecting – Serum w balsamie do ciała, upiększające. – Super – dla mnie to totalna nowość, brakuje w mojej pielęgnacji tego typu balsamów, idealnie sprawdzi się na pewno z bańką do masażu. Liczę na gładszą i bardziej elastyczną i jędrną skórę.

Z całego serca dziękuję za cudowny prezent urodzinowy. Jest fantastyczny. Czas teraz na zajadanie pierników, picie herbatki i kawki w ślicznym kubku oraz – cudowną pielęgnację od stóp do głów.

kinxi

Mój ulubiony krem do rąk . Kremik z ziaji,w małym, poręcznym opakowaniu 50 ml, dzieki czemu mozna go mieć zawsze przy sobie. Doskonale sie sprawdza pod względem nawilzenia, ale przede wszystkim zapachowym. Po użyciu, ręce pięknie pachną truskawka, są dobrze nawilzone. Polecam 😍

megianto

Nawilżający krem do rąk marshmallow od Ziaja. Jak dla mnie jest to kolejna nowość. Za 50 ml produktu zapłaciłam 4.99 zł. Krem został zapakowany w praktyczną tubkę z prostą, ale uroczą grafiką. Zapach jak dla mnie nieziemski. Uwielbiam truskawki, więc naprawdę ten krem przypadł mi do gustu i to nie tylko ze względu na zapach. Intensywnie nawilża dłonie w bardzo krótkim czasie. Ponadto nawet po kilkukrotnym myciu rąk wyczuwalne jest nawilżenie" więc dobrze też chroni skórę. Jest także bardzo wydajny i ma lekko różowy kolor.

juliettaxx

Ziaja, Pielęgnacyjny przysmak - nawilżający krem do rąk truskawkowy puch o zapachu pianek marshmallow. Smakowity produkt, który pokochałam od pierwszego użycia. Uwielbiam, kiedy kremy pięknie pachną, a do tego spełniają swoje zadania. Konsystencja lekka, przyjemna, która bardzo szybko się wchłania nie oblepiając rąk. Nie mam jakoś bardzo przesuszonych dłoni, ale do codziennej pielęgnacji jest idealny i z utrzymaniem nawilżenia radzi sobie świetnie. Pozostawia super słodki otulający zapach. Fajne, zgrabne opakowanie do torebki.

paulaa99

I pora na denko-marzec, jak ten miesiąc szybko zleciał. Tym razem udało mi się zużyć:
Yves Rocher, szampon wygładzający z wyciągiem z ziaren gombo, który jest wydajny i bardzo dobrze działa na moje włosy.
Cien nawilżane chusteczki odświeżające są niezbędnikiem w mojej torebce.
Yves Rocher Sensitive Végétal próbka łagodzącego płynu micelarnego, który miałam okazję ponownie stosować i tym razem zaczęło mi się podobać jego działanie.
Yves Rocher kokosowe mleczko do ciała, jest to moje ulubione mleczko do ciała i często po nie sięgam.
Ziaja, nawilżający krem do rąk o zapachu pianek marshmallow. Cudownie pachniał i bardzo dobrze nawilżał i koił suchą skórę rąk.
Isana patyczki kosmetyczne, które są dla mnie najlepsze i używam tylko takich.
Cien maseczka do twarzy oczyszczająca. Spełnia swoje zadanie i ma bardzo korzystną cenę, więc co jakiś czas ją używam.
BeBeauty care Glitter Mask, peel-off nawilżający, to wydajna i bardzo fajna maseczka.
Eveline maska węglowa oczyszczająco-nawilżająca, czyli kolejna super maseczka, która jak najbardziej spełnia swoje zadania.
BeBeauty care odżywcza maseczka do twarzy, żelowa kuracja miodowa, w której po prostu się zakochałam. Zapach, działanie, dostępność i cena na plus, więc na pewno się jeszcze na nią skuszę.
Isana maseczka peel off do skóry normalnej i mieszanej o bardzo ładnym zapachu i fajnym działaniu.
Bąbelkowa maska firmy AA, to już ostatnia maseczka marcowego denka, którą fajnie było przetestować.
Dwie próbki regenerującej maseczki do włosów z odbudowującym serum od Dove, które super sprawdziły się na moich włosach.
Siedem maseczek wzmacniająca do włosów wypadających marki Cien z Lidla. Ogólnie miały fajne działanie, jednak jeśli chodzi o zaprzestanie wypadaniu włosów to ten problem tylko minimalnie znikł.
Bielenda Carbo detox, oczyszczający żel węglowy do mycia twarzy. Przede wszystkim bardzo wydajny, a także spisuje się w swojej roli.
Avon naturals, pachnąca mgiełka do ciała o zapachu maliny i czarnej porzeczki. Zazwyczaj takich mgiełek używam w lecie, ale ten zapach tak mi się spodobał, że zużyłam ją już teraz.
Balea, żel pod prysznic o zapachu mleka i miodu, był to mój pierwszy żel z tej firmy i stwierdzam, że był bardzo dobry. Jego działanie oceniam na plus.
Avon, intensywnie regenerujące mleczko do mycia ciała z olejkiem kokosowym. Wydajne, dobrze oczyszcza i nawilża skórę, a także zostawia ja pachnącą na długo.
Tampony o.b. ProComfort Normal, są dla mnie niezawodne podczas "tych dni", a ProComfort Night idealne na noc.

Fabuleux

Cudowny kremik o boskim zapachu pianek marshmallow marki Ziaja, który znalazłam w mojej urodzinowej paczuszce od @dastiina . Jest to nawilżający krem do rąk, dzięki któremu mam ochotę zjeść swoje dłonie. Łatwo się wchłania i pozostawia dłonie mięciutkie jak pupcia niemowlaka oraz pachnące jak truskawkowe ciasteczka lub jak to mówi producent pianki mashmallow. Opakowanie zawiera 50ml kremiku ale używam go już ponad tydzień i jest naprawdę wydajny bo wystarczy odrobina aby wysmarować całe rączki.
Naprawdę kochana dziękuje za to cudo

Fabuleux

Moja przecudowna paczuszka urodzinowa od @dastiina . W przepięknym różowym papierze skrywała się o to ta cudowna paczuszka a po otwarciu jej uśmiech nie schodził mi z twarzy. Przecudowne produkty, których nie miałam okazji przetestować a wiele o nich słyszałam były zapakowane osobno przez co miałam dodatkową frajdę przy rozpakowywaniu. Widzicie tą cudowną kartkę urodzinową ? Osobiście uzależniłam się od Pokemonów i jak tylko zobaczyłam ta kartkę i przecudowne życzenia w środku łzy poleciały mi po policzku z wzruszenia. W środku znalazłam :
Nawilżający krem do rąk o zapachu pianek marshmallow firmy Ziaja - pachnie cudownie, mogłabym go zjeść !
Delikatna pianka o zapachu urodzinowego, cytrynowego ciastka -mniam
Delia Cosmetics Cameleo BB, odżywka keratynowa do włosów cienkich i delikatnych- od dawna chciałam spróbować produkty tej firmy
Velvet Matte Lipstick - Matowa pomadka do ust - Golden Rose - cudowna, czerwona no najmodniejszy kolor nadchodzącej wiosny! Jestem nią totalnie oczarowana.
Maseczki ^^ Jak tylko je wypróbuje pojawią się opinie w chmurkach.
I w paczuszce znalazłam też dużo ciepła i miłości jakie @dastiina musiała włożyć w przygotowanie jej ponieważ każdy produkt jest idealnie dopasowany do mnie i sprawiła mi tym prezentem ogromną przyjemność. Dziękuje !

brunkowa

Nawilżający krem do rąk MARSHMALLOW od Ziaji

Kupiłam go w drogerii niedaleko mojego mieszkania, a mianowicie w Drogerii Jaśmin. Przeglądając produkty do pielęgnacji natrafiłam na półkę z produktami Ziaji. Od razu w oczy rzuciły mi się produkty z różowymi elementami, a była to edycja Marshmallow. Od razu chwyciłam za tester kremu do rąk i go powąchałam. Dawno nie czułam tak wspaniałego, słodkiego, ale niemdłego zapachu. Był po prostu idealny, nosi nazwę "Truskawkowy puch". Podczas stosowania ma się ochotę troszkę kremu wcisnąć do buzi!
Krem jest idealnie gęsty i dobrze rozprowadza się po skórze. Po użyciu dłonie są miękkie, nawilżone i oczywiście pięknie pachnące. Taki przysmak kosztował mnie ok. 7 zł.

Lilly85

MARSHMALLOW KREM DO RĄK marki Ziaja 50 ml
Nawilżający krem do rąk z serii pielęgnacyjne przysmaki o uzależniającym zapachu truskawkowy puch.
OMG jak on obłędnie pachnie, jak pianki o smaku truskawek. Pychotka.
Delikatna konsystencja, taki krem-żel w lekko różowym kolorze. Błyskawicznie się wchłania.
Pozostawiając skórę pięknie pachnącą, nawilżoną, miękką i aksamitną w dotyku.
Jestem w nim zakochana od pierwszego użycia.

paulaa99

Ziaja, nawilżający krem do rąk o zapachu pianek marshmallow. Dostałam go od @Venus300 w paczce urodzinowej. Kremik od razu skradł moje serce i jeszcze tego samego dnia wrzuciłam go do torebki, dlatego nie było go na zdjęciu z całą paczuszką.
Ma on bardzo słodziutki zapach. Jest zamknięty w 50 ml tubce, z której wygodnie się go wydobywa. Krem ma dobrą konsystencje, fajnie nawilża dłonie i pozostawia na nich cudowny, słodki zapach na długo. Dłonie po użyciu są także bardzo miękkie.
Ten kremik ma bardzo fajne działanie, a więc polecam z całego serca. A kochanej Julii bardzo za niego dziękuję.

ViolaBujak

Kolejny krem Ziaja z serii Pielęgnacyjny przysmak, który chciałoby się schrupać. Krem konsystencją, kolorem i zapachem przypomina mi truskawkowe serki Danio dla dzieci. Ten zapach to magia! Jest to właśnie taka jogurtowa truskawka, słodki, ale bardzo przyjemny zapach, który długo utrzymuje się na dłoniach. Ten krem zostawia taką delikatną powłoczkę na dłoniach. Stoi obok mojego laptopa w pracy i dzielnie wspomaga moje wiecznie wysuszone dłonie.