1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.01.2019 przez Kamirai

Eveline Facemed+, Maseczka do twarzy oczyszczająco-wygładzająca, zielona glinka i ekstrakt z zielonej herbaty

Jedyna maseczka w słoiczku, jaką aktualnie posiadam. Jest ona marki Eveline, oczyszczająco-wygładzająca z zieloną glinką i ekstraktem z zielonej herbaty. Dostałam ją kiedyś do zakupów w Rossmannie, i trochę o niej zapomniałam na rzecz maseczek w saszetkach. Czas jednak do niej wrócić, bo kończy się jej już termin. Maseczka ma gęstą, kremową konsystencję, dobrze się ją rozprowadza. Zastyga w pełni na twarzy, i trochę ciężko ją się zmywa. Zapach jest neutralny, kolor jasnozielony. Efekt na skórze bardzo mnie zadowolił, bo skóra faktycznie jest mocno wygładzona i oczyszczona. Wydzielanie sebum jest zredukowane, skóra zmatowiona. Zaraz po zmyciu jest trochę ściągnięta, ale odrobina żelu aloesowego wystarczyła. Bardzo fajna maseczka, żałuję że tak często ją pomijałam. Świetnie sprawdzi się przy cerze tłustej i mieszanej.

Zobacz post

Eveline Facemed +, Maseczka do twarzy, Oczyszczająco-wygładzająca, Zielona glinka i ekstrakt z zielonej herbaty

Maseczka oczyszczająco-wygladzająca z zieloną glinką z Eveline Cosmetics. Lubię ją, ale ostatnio mało po nią sięgam i w sumie nie wiem dlaczego. 🙈 Bardzo dobrze oczyszcza skórę i w moim przypadku hamuje wydzielanie sebum. Super rozprowadza się na skórze i z łatwością można ją zmyć. Twarz pozostaje świeża i promienna. Konsystencja jest kremowa, zapach orzeźwiający. Umieszczona jest w szklanym słoiczku co mnie cieszy.
#ciasteczko

Zobacz post

Eveline Facemed +, Maska oczyszczająco-wygładzająca z zieloną glinką i zieloną herbatą

Tę maseczkę kupiłam w rossmannie i żałuję, że już nie jest dostępna (przynajmniej nie w rossie). To maseczka oczyszczająco-wygładzająca, ma w sobie zieloną glinkę i zieloną herbatę. Widać to po jej kolorze, konsystencji i zapachu, glinka nie jest tu tylko w nazwie. Maseczka jest dosyć gęsta (przypomina mi pastę do zębów), ale łatwo się ją rozprowadza po twarzy. Jej zapach jest taki ziemisty, charakterystyczny dla glinek, podobnie pachną np. glinki z Nacomi. Trzeba ją zwilżać co jakiś czas, bo jak klasyczne "czyste" glinki po jakimś czasie zaczyna zasychać (wtedy też zmienia kolor z bladozielonego na biały) i ściągać skórę. Maseczka jest bardzo wydajna, wystarczyła mi na kilkanaście użyć. Kiedy używałam jej regularnie, skóra była wyraźnie czystsza. Efektu zmatowienia cery już nie zauważyłam.

Zobacz post
1