13 na 16 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Obudź w sobie beauty-zwierzaka! Magic Mask Llama Queen od Eveline Cosmetics Tego lata zaszalej i wybierz najmodniejszą pielęgnację sezonu, czyli zabawne, „zwierzakowe” maseczki! Teraz to właśnie promienna, nieskazitelna cera jest absolutnym must-have. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji skóry, każdy makijaż będzie wyglądać fantastycznie, a zdjęcia z plaży w wersji no-makeup wstawisz na Insta bez żadny ...

Obudź w sobie beauty-zwierzaka! Magic Mask Llama Queen od Eveline Cosmetics Tego lata zaszalej i wybierz najmodniejszą pielęgnację sezonu, czyli zabawne, „zwierzakowe” maseczki! Teraz to właśnie promi ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.10.2019 przez Inspiracjm

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Eveline maseczka w płacie Llama Queen matujaca maska 3D.
Te płaty zawsze wygladaja na mnie albo smiesznie albo strasznie 😂😂😂😂 tym razem raczej tabdruga opcja .
Maseczka zostala zamknieta w ladnej saszetce w ktorej znajduje sie dość gruby płat z nadrukiem. Plat jest dobrej wielkosci dobrze przylega do skóry. Ma dosc specyficzny zapach jednak nie jest jakoś bardzo nieprzyjemny.
Maseczke te trzymałam na twarzy ponad 15minut a skora stala sie zmatowiona , miekka i przyjemna.
Moglam ja przetestować dzięki Dorocie @ForestWitch

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Maseczka w płachcie którą kupiłam w Rossmanie za około 5zł . Maseczka Eveline matująca ma całkiem znośny zapach i słodki nadruk na opakowaniu jaki uroczą płachtę. Maseczka delikatna ,cienka, dość fajnie nasączona w swoim serum był jeden moment gdy nadmiar z niej sciekał . Maseczkę nakładamy na twarz na około 15minut po tym czasie zdejmujemy . Maseczka zaraz po założeniu przyjemnie chłodzi twarz , świetnie ją nawilża ,skóra jest delikatna ,nie błyszczy się . Płachta fajnie trzyma się na twarzy . Ogólnie polecam .

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Eveline, Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen.

Na maskę skusiłam się podczas zakupów online. Akurat kilka było w promocji, więc wrzuciłam do koszyka. Niestety nie jestem zadowolona z tej maski i już tłumaczę dlaczego.

Płachta jest sztywna, było ciężko mi ją dopasować do twarzy. Musiałam ją porozcinać i dopiero wtedy udało mi się jakoś dopasować. Jest też wąska, kończyła mi się nieco dalej połowy policzka. Po chwili od nałożenia czułam nieprzyjemne pieczenie. Z maską na twarzy nie wytrzymałam zbyt długo, bo uczucie pieczenie z każdą chwilą stawało się mocniejsze. O dziwo po jej zdjęciu skóra nie była zaczerwieniona, ale samo uczucie było naprawdę słabe. Po zdjęciu i zebraniu wacikiem na twarzy została lepka, błyszcząca warstwa, która nijak ma się do matowienia. 🥴

Ja na pewno więcej po nią nie sięgnę.

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Maska do twarzy Magic Mask Llama Queen. Maseczkę dostałam od narzeczonego, bo wie, że lubię tego typu produkty. Ma ona bardzo fajne opakowanie z lamą, która znajduje się również na płachcie. Ciężko ją jednak rozpoznać, bo nadruk jest nieco wyblakły i nie przypomina tego pokazanego jako przykład na dole opakowania. Sama maska jest dobrze nasączona esencją i łatwa do nałożenia. Pomimo tych drobnych wad na płachcie po użyciu jestem raczej na tak, bo maska fajnie zmatowiła mi cerę. Przy okazji nie uczuliła mnie, ani nie spowodowała przesuszenia.

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

☆ Matujaca maska w płacie 3D, Llama Queen Magic Mask, Eveline Cosmetics.

Okej, jest to pierwsza w moim posiadaniu maseczka marki Eveline Cosmetics, nawet nie miałam pojęcia że wprowadzili maski w plachcie do swojej oferty. Skusiło mnie śliczne opakowanie z urocza lama a także obietnice producenta o zmatowionej, gładkiej skórze bez zaskornikow. Maska to tak naprawdę dość gruba tkanina co niestety jest minusem bo mimo że dobrze układa się na twarzy to jednak przy każdym ruchu mimicznym ta tkanina się odkleja, marszczy, a na samym początku to nawet trochę spada z twarzy, dlatego tez na moich zdjeciach brak usmiechu. XD Nadruk słodkiej lamy - tutaj na plus, chociaż mój chłop stwierdził że wyglądam w niej jak facet (poniekąd się zgadzam🤣). Ladnie pachnie aloesem. Po jakichs 10 minutach zaczela mnie delikatnie szczypac skora... Natomiast jeśli chodzi o efekt, to fakt: skóra jest gładka i miękka, odswiezona, może delikatnie zmatowiona ale nie jest to jakiś efekt wow. Ogólnie dałabym jej jakieś 5/10, chyba ponownie bym jej nie kupila.

Zobacz post


Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Eveline, Magic Mask, Llama Queen, matująca maska w płacie

Tę maseczkę dostałam od Kochanej @sufcia72. Maska ma ładne opakowanie, zdecydowanie przyciągające wzrok. W środku maseczka w płachcie, średniej grubości, średnio nasączona serum. W niektórych częściach odklejała się od twarzy i musiałam ją sobie przyklepywać w trakcie trzymania na buzi. Jeśli chodzi o wykrojenie to jej troszkę brakowało po bokach. Zapach miała taki typowy dla maseczek, niczym się nie wyróżniał. Płachta miała wzór, więc to zdecydowanie na plus, bo wyglądała śmiesznie i poprawiła mi humor. Maseczka miała za zadanie zmatowić twarz, ale ja nie widziałam dużej różnicy przed i po. Ogólnie fajnie było ją przetestować, choćby dla poprawienia humoru

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Maseczka w płacie - Magic Mask Llama Queens marki Eveline z Rossmanna. Mamy tutaj wersję matującą z kolorową szatą graficzną opakowania z uroczą lamą, która przykuwa uwagę i zachęca do zakupu. Płat ma nadruk przypominający lamę, bardziej smutną lamkę. Płachta była mocno nasączona esencją, a jej zapach był przyjemny, orzeźwiający i umilał trzymanie maski na twarzy. Płat miał w miarę odpowiednio wycięte otworu i super przylegał do twarzy. Skóra po tej masce była gładka w dotyku, promienniejsza i zmatowiona. Resztki esencji były lepkiej więc zmyłam je ciepłą wodą. Maska nie podrażniła i nie wywołała alergii. Polecam.

Zobacz post

Magicznie matująca lama

Matująca maseczka na tkaninie od Eveline z nadrukiem lamy.
Tkanina jak i opakowanie zawierają uroczy nadruk tego zwierzaczki. Sam materiał stosunkowo sztywny nasączony został w esencji o subtelnym, ładnym zapachu. Aplikacja przebiegła bardzo sprawnie chodź miejscami wspomagalam się nożyczkami aby lepiej dopasować materiał. Podczas zabiegu towarzyszył mi uroczy zapach, który umilił ten czas. Po skończonych czynnościach ściągnęłam tkaninę widocznie suchą, a pozostałej esnecji pozwoliłam się wchłonąć. Kosmetyk pozostawił moją cerę widocznie matową - efekt, który uwielbiam, oraz gładka, a w ciągu dnia nie wystąpiło nadmierne wydzielanie się sebum. Produkt mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Przez efekt końcowy z pewnością się kiedyś jeszcze z nią spotkam .

Zobacz post

Eveline Magic Mask czyli matująca maska w płachcie 3D Lama Queen

Dziś testowałam maseczkę, która w Rossmannie wybrała moja córka. Eveline Magic Mask czyli matująca maska w płachcie 3D Lama Queen. W moim przypadku maseczka sprawdziła się idealnie, cera jest nawilżona i odświeżona. Wracając do płachty niestety przez to, że jest grubsza, często odklejają się od buzi. Myślę, że nadruk nie do końca przypomina lamę.

Zobacz post

Magic Masl Llama Queen

Matująca maska w płacie 3D Magic Mask w wersji Llama Queen od Eveline Cosmetics. Robiłam ostatnio szybkie zakupy w Rossmannie i gdzieś przechodząc obok maseczek rzuciła mi się w oczy właśnie ta, na którą polowałam już długi czas. Akurat była na promocji, więc od razu wrzuciłam ją do koszyka. Z 7,79 zł była przeceniona na 5,59 zł, więc cena była naprawdę fajna. Mam akurat cerę mieszaną, która ostatnio dość mocno się błyszczała w ciągu dnia, więc stwierdziłam, że to jest dobry moment na jej testy. Zawiera między innymi wyciągi z czarnego ryżu czy aloesu a nasza skóra po użyciu powinna być zmatowiona, ale również gładka i miękka, a podrażnienia ukojone. To co oczywiście rzuca się w oczy to nadruk na płacie w formie uroczej lamy, który mnie absolutnie urzekł. Uwielbiam maseczki w płacie a te z nadrukami sprawiają jeszcze większą frajdę. Po otwarciu saszetki poczułam przyjemny zapach, który określiłabym jako słodko-kwiatowy. Płachta miała jak dla mnie odpowiednią wielkość. Nie była ani za mała, ani za wielka, jednak tutaj niestety pojawia się inny minus. Byłą dość sztywna co mnie zaskoczyło, ponieważ jednocześnie była świetnie nasączona. Materiał jednak był dość gruby co powodowało, że maseczka na dole nie chciała dobrze przylegać. Starałam się ją co chwilę przyklepywać, żeby jednak jak najwięcej składników się wchłonęło. Z efektu jestem natomiast bardzo zadowolona. Czas trzymania maski to około 15 minut, po czym resztki możemy wmasować lub usunąć wacikiem. Ja postanowiłam je wmasować, ponieważ nie było ich za wiele. Buzia była miękka i przyjemne w dotyku. Nie wystąpiły u mnie podrażnienia, a przede wszystkim nie było efektu świecenia. Skóra była dobrze zmatowiona przez cały dzień, ale nie była przesuszona. Jestem bardzo zadowolona z jej użycia i oprócz twardości płachty nie mam się do czego przyczepić i szczerze polecam!

Zobacz post


Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen data-recommend=

Witam was! Na zdjęciu jest kolejna maska na płacie od marki Eveline Cosmetics tym razem jest maska z lamą. Maska jest matująca. Jak już pisałam przy wcześniejszej masce tkanina nie rozrywa się przy rozkładaniu maski Efekty są niesamowite twarz wygląda piękniej, skóra jest gładka, bez błyszczenia oraz zaskórników. Odczucia są takie same jak przy tamtej masce. Polecam wam te dwie maski, choć wiem, że cenowo są trochę drogie. Maskę tę kupiłam w Rossmannie w promocji, a jej cena regularna to 7,99 zł.

Zobacz post

Denko październik

Moje denko październikowe ,udało mi się zużyć trochę kosmetyków . Waciki bezpyłowe semilac niezbędne przy robieniu paznokci hybrydowych . nivea lakier do włosów , odświeżacz powietrza aril , żel pod prysznic adidas body fitness fajnie orzeźwiał skórę . Balea mydło w płynie , nivea żel krem do mycia twarzy , avon płyn do higieny intymnej ,mini johnson płyn do mycia ciała i włosów . Płyn do soczewek clean active , mydło w kostce Luksja głównie używam mydła w kostce do mycia gąbki do makijażu i pędzli . Pastylkę do kąpieli , balsma do ust chupa chups ,mini peeling do ciała sweet snuggles , podkład max factor colour up , puder max factor creme puff to dwa moje ulubione kosmetyki do makijażu . Dwie próbki żelu pod prysznic Voyage oraż szampon , mini szampon z h&m , perfum elza , ziaja oliwkowa odżywka do włosów , żel do kąpieli myszka w paski , ava serum , marion serum , aura świeczka , serum douglas,próbkę odżywki l;oreal , peeling bielenda , trzy maseczki bielenda , peeling do ciała bielenda . 9 maseczek w płachcie , peeling bielenda do twarzy , kilka próbek kremów głównie do twarzy . dwie próbki zapachowe .Z denka jestem zadowolona najbardziej z produktów zużytych do pielęgnacji twarz czyli maseczek i próbek . Mam nadzieję ,że w listopadzie również uda mi się zużyć dużo kosmetyków .

Zobacz post

Maseczka do twarzy

Maseczka do twarzy Eveline cosmetics magic mask Llama Queen . Matująca maska w płachcie 3D . Ładne opakowanie w środku znajduje się dobrze nasączona płachta zładnym nadrukiem lamy . Płachta jest dobrze nasączona ,dobrze dopasowana do twarzy . Maseczkę nakładamy na oczyszczoną skórę i trzymamy około 20 minut . Ja zazwyczaj ten czas wydłużam ,aż płachta zaczyna robić się sucha . Po użyciu maseczki skóra jest nawilżona , zmatowiona , odżywiona . Z maseczki byłam zadowolona ,chętnie sięgnę po nią ponownie . Ta maseczkę dostałam w paczuszcze urodzinowej od @Kurczaczek80 .

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Eveline, Magic Mask, Matująca maska w płacie 3D `Lama Queen`
_____
Ta maseczka to wielkie rozczarowanie. Płat jest bardzo gruby, przez co bardzo ciężko i niewygodnie jest założyć go na twarz. Zapach bardzo chemiczny, który drażni nos. W okolicach oczu bardzo mnie szczypało. Ta maseczka jest zdecydowanie za mocna i przez jego skład powstaje szczypanie i pieczenie. Matowania nie zauważyłam. Płynu na płachcie również było bardzo mało. Dla mnie to totalny bubel.

Zobacz post

Eveline Magic Mask, Maska w płacie, Matująca, Llama Queen

Maska w płachcie 3D marki Eveline Magic Mask Lama Queen. Materiał maski był bardziej sztywny, na pewno nie bawełniany co mnie bardzo dziwiło. Sam nadruk taki sobie, takie plamy, mało to przypominało lamę. Kilka sekund po nałożeniu buzia zaczęła mnie lekko szczypać, ale pomyślałam, że może tak ma być (często np. mentol tak piecze), ale po 10 minutach pieczenie było już nie do zniesienia. Zdjęłam maskę, jeszcze była wilgotna, a że serum pozostałe na twarzy nadal piekło to zmyłam je wodą. Buzia nie była zaczerwieniona, a po spłukaniu go wodą uczucie pieczenia od razy zniknęło. Faktycznie po chwili buzia była jakby pokryta gumą - taka, aż nienaturalnie gładka. Jednak dzisiaj rano po tym efekcie nie ma już śladu. Ja mam mocno mieszane uczucia, raczej się już na nią nie zdecyduję.

Zobacz post


3 paczuszka urodzinowa

Trzecia już paczuszka urodzinowa, która trafiła do mnie w tym roku! Tym razem prezent przygotowała dla mnie wspaniała @clarkyss Paczuszka już od samego początku była pięknie zapakowana (różowa folia, sianko w środku, kartka z życzeniami urodzinowymi), ale to zawartość zrobiła na mnie największe wrażenie! Kosmetyki są starannie wybrane, naturalne - co ostatnio jest dla mnie bardzo ważne W paczuszce znalazłam:

Hydrolat oczarowy od Fitomed - już dawno chciałam zaopatrzyć się w jakiś hydrolat, ale zawsze robiąc większe zamówienie - zapominałam dodać go do koszyka. Teraz kiedy już go mam - w końcu będę mogła go przetestować!

Tonik do cery normalnej i wrażliwej - Polny Warkocz, esencja kojąca - takich produktów nigdy za wiele, szczególnie naturalnych. Jedno niewielkie wymiary szklana buteleczka pozwolą mi przewieźć go np. w bagażu podręcznym w samolocie

Żel do ciała firmy Balea - tym razem zapach kokosu i kwiatu lotosu - jeszcze tej wersji zapachowej nie miałam, ale lubię te żele, bo są wydajne no i ślicznie pachną

Peeling do ust z cukrem i olejem truskawkowym Your Natural Side - to chyba największy hit tej paczuszki Od razu po rozpakowaniu go testowałam i niebawem dodam chmurkę z recenzją!

Maseczka nawilżająca od Bielendy Brokuł i Dynia + probiotyk - tej konkretnej jeszcze nie miałam, ale zaciekawił mnie nietypowy skład, zosbaczymy jak sę sprawdzi

Urocza maseczka w płachcie Magic Mask Lama Queen od Eveline - czyli znowu będę uroczym zwierzakiem podczas wieczornego rytuału spa

Urocza zakładka do książki - akurat się przyda, bo kupiłam 5 nowych pozycji do swojej biblioteczki, a jako zakładki używam ... papieru toaletowego

Mała czekolada z piankami - nie wiem kto wymyślił to zestawienie, ale był geniuszem! Była przepyszna

Do paczuszki wrzucone były też różne kobiece naklejki, które pewnie wykorzystam do kartek urodzinowych Jeszcze raz baaaardzo dziękuję za tak wspaniały prezent! Naprawdę wszystkie kosmetyki są trafione i każdy z nich przetestuję z ogromną przyjemnością

Zobacz post

Denko

Denko z ostatnich dwóch tygodni. Odżywka do włosów z olejkiem z granatu Natue Box skończyła się szybciej niż myślałam - i na pewno skuszę się na inne produkty z tej marki, bo miała fajny wpływ na moje włosy. Mydło Rituals jest przecudowne! Szkoda tylko, że ma tak zawrotną cenę przy dosyć niewielkiej pojemności. Płyn do higieny intymnej Organic sprawdził się super. Również do mycia twarzy. Uwielbiam te kolorowe maski z Eveline i mają fajne działanie! Suchy szampon również mnie nie zawiódł.

Zobacz post

Denko luty 2020

⭐️ Denko - Luty 2020.

Luty minął jak zwykle bardzo szybko. To już drugie denko w tym roku i muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona. Zużyłam między innymi : żele pod prysznic, ulubiony peeling od Ziaji, maseczki, płyny do demakijażu, próbki, kule do kąpieli i inne umilacze i wiele innych. Udało mi się zużyć dwa produkty z kolorówki - podkład Eveline i totalny bubel czyli tusz Max Factor 2000 kalorii. Nie zabrakło również płatków kosmetycznych Isana, a także chusteczek do demakijażu. Ciekawe co uda się zużyć w marcu?!.

Zobacz post
1 2