4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Chcesz poczuć świąteczną atmosferę? Puder do konturowania twarzy o zapachu piernika przeniesie Cię w ten magiczny klimat. Doskonały, chłodny i matowy odcień bronzera pozwoli na perfekcyjne wymodelowanie owalu twarzy i jej optyczne wyszczuplenie. Pragniesz, żeby Twoje policzki były idealnie uniesione i wysmuklone? Nałóż Ginger Contour Powder tuż pod kości policzkowe i blenduj go ku górze. Aby uzysk ...

Chcesz poczuć świąteczną atmosferę? Puder do konturowania twarzy o zapachu piernika przeniesie Cię w ten magiczny klimat. Doskonały, chłodny i matowy odcień bronzera pozwoli na perfekcyjne wymodelowan ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 30.11.2018 przez Kamirai

Bell Jingle Bell, Ginger Contour Powder, Bronzer do twarzy

Bronzer do konturowania twarzy Bell, Jingle, Ginger Contour Powder. Powinien on pachnieć piernikami, ale ja za bardzo tego zapachu nie wyczuwałam. Ma on ładny odcień, nieco ciepły i niezbyt jasny, ale nadaje się do konturowania. W przeciwieństwie do innych bronzerów/pudrów do konturowania z Bell, to ten tak dobrze jak pozostałe się nie rozciera i zdarzyło mi się nim zrobić sobie plamy. Później się trochę nauczyłam go używać i nakładać delikatniej innym pędzlem niż zwykle używam do bronzera. Mimo tego chętnie po niego sięgałam, bo podobał mi się jego odcień.

Zobacz post

Bell Jingle Bell, Ginger Contour Powder, Bronzer do twarzy

Moja kolekcja bronzerów marki Bell Jak widać lubię te bronzery. Uważam, że to jedne z lepszych na rynku, a używałam też bronzerów droższych matek, jak np. z Too Faced. Te z Bell mają idealnie wyważony pigment. Trudno nimi zrobić plamę, a jednocześnie śmiało można nimi budować wyrazisty kontur. Dobrze się rozcierają. Kolory również są bardzo wyważone, twarzowe. Nawet te o cieplejszej tonacji nie wypadają rudo. Dodatkowo niektóre edycje pięknie pachną, np. ta świąteczna wersja ma zapach imbiru i cynamonu. Wszystkie są w plastikowych kasetkach o dobrej jakości, żadna mi się nie połamała.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków do lekkiego dziennego makijażu

Cześć i czołem ! ❤
Dziś pogoda za oknem dość zmienna, mnóstwo pracy, ale rano postanowiłam zrobić makijaż by poczuć się lepiej
Postawiłam na krem BB od Eveline, uwielbiam go 🥰 jest lekki,nieobciążajacy, ładnie wyrównuje koloryt a tylko tego dziś potrzebowałam
Utrwaliłam go moim ulubionym pudrem z Paese z ekstraktem z mrożonego wina, którego na skórze kompletnie nie widać, nie uzyskamy nim efektu płaskiego matu a dodatkowo pięknie pachnie 😍
Bronzer to mój hicior od Bell, z edycji Jingle Bell - Ginger Contour Powder. Idealny jak dla mnie dość neutralny odcień. Pięknie się blenduje,nie robi plam i myślę, że pasuje wielu karnacjom.
Róż z Max Factor - odcień chłodnego różu nr 20 Lavish Mauve, który ożywia buzie, ale nie jest zbyt nachalny.
W roli rozświetlacza wkład z Wibo - Stellar Bounce Shimmer, z tego co dobrze kojarzę ze współpracy z Katosu. Piękny, złoty rozświetlacz o konsystencji plasteliny, aczkolwiek nadal jest to formuła prasowana. Uprzedzam, że posiada drobiny
Mascara od Maybelline - Snapscara. Wydłuża, rozdziela, formuła od pierwszego użycia w sam raz. Nie kruszy się ani nie osypuje w ciągu dnia. Ciągle do niej wracam
Całość dopełniam od lat kreską a do jej zrobienia używam Precise Brush Liner od Eveline. Jest mega wydajny, to chyba dopiero moja 3 sztuka, ma cienki pędzelek, wyrysujecie nim perfekcyjne kreski, nie ściera się w ciągu dnia i zostaje ze mną aż do wieczornego demakijażu. Wszystkie te pozycje mogę szczerze Wam polecić 🥰🌷☀

Zobacz post

Bell Jingle Bell, Ginger Contour Powder, Bronzer do twarzy

Bronzer z marki Bell. Pochodzi on z edycji limitowanej, świątecznej. Ma piękny zapach imbiru, delikatnie słodki.
Jego dodatkowym atutem jest odcień- neutralny . Przy niewłaściwym użyciu zbyt dużej ilość na raz, niewprawiona ręka może zrobić nim plamę. Raczej polecałabym go delikatnie ciemniejszym karnacja. Koszt ok 15 zł .

Zobacz post

Kolekcja bronzerów

Pokazałam Wam moją kolekcję rozświetlaczy, to teraz czas na bronzery. Mój zbiór nie jest, aż tak poksźny, ale codziennie nam z czego wybierać.
Zdecydowanie królują produkty Bell😁.
Co więcej, zauważyłam, że zależnie od pory roku sięgam po produkty o innym kolorze.
W lato i jesień częściej sięgam po ciepłe i rozświetlające produkty, tj. Produkt Glow nad Go czy ten z morskiej kolekcji.
Zimne, czasem aż wpadające w szarości bronzery używam zazwyczaj zimą - tu sprawdzają się produkty Gingerbell czy Seet coffie.
Moja nowość, czyli Bell Cinnamon Girl to raczej neutralny produkt, bardzo się z nim polubiłam, a ten cudowny zapach cynamonu, ahhh.

Zobacz post

Bell Jingle Bell, Ginger Contour Powder, Bronzer do twarzy

Trochę zimy w środku lata . Czyli bronzer z zimowej kolekcji Bell. Jest to świetny produkt w bardzo niskiej cenie. Bronzer jest w neutralnym kolorze, cudownie napigmentowany. Nie robi plam i dobrze się rozciera.
Może pudełeczko zrobione jest z tandetnego plastiku, ale to da się przeżyć.

Zobacz post

 bgg

Podobnie jak uwielbiam rozświetlacze to bardzo lubię bronzery, jednak nie wpadłam jeszcze w takich szał, że muszę mieć ich więcej i więcej. W swojej kolekcji mam ich tyle ile na zdjęciu, mam jeszcze dwa w palecie Essense, jednak one służą mi jako cienie do powiek.

Bronzer Jingle Bell z Bell - przepiękny bronzer, stał się moim ulubieńcem, da się go stopniować, ciężko jest zrobić nim krzywdę na twarzy i wygląda bardzo ładnie i świątecznie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/bronzery/663867-jingle/?img=1021838

Paleta do konturowania twarzy na sucho Golden Rose - zawiera ona produkt do konturowania, bronzer i jasny beż, używam jej dość często jednak wciąż jej nie ubywa. Bronzer z niej jest idealny na co dzień, nie jest zbyt mocny, da się go stopniować i świetnie utrzymuje się na twarzy.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/paletki/615218-kosmetyki-paletki-golden-rose/

Paletka 3 steps to perfect face Wibo - bronzer z niej jest dość ciepły, używam go głównie latem, wtedy pięknie się prezentuje, kiedyś był to mój ulubiony bronzer, w palecie znajduje się również rozświetlacz i róż.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/paletki/565948-kosmetyki-paletki-rossmann/

Zobacz post


bronzer

Jingle Bell, Ginger Contour Powder - bronzer marki Bell. Uwielbiam ten kosmetyk, bo jest tani, nie robi krzywdy i ma neutralny odcień, pasujący praktycznie każdemu. Opakowanie jest bardzo świąteczne, często spotykałam się z opiniami, że pachnie jak ciasteczko imbirowe, jednak ja nie czuję nic takiego. Po prostu pachnie jak puder i już. Opakowanie jest plastikowe, nie ma lusterka, ale nie jest mi ono potrzebne, bo i tak makijaż wykonuję w domu. Ten bronzer pięknie konturuje i nie robi mocnych plam, skóra wygląda jak muśnięta słońcem. Nie ma drobinek, jest matowy. Bardzo się polubiliśmy.

Zobacz post

 bronzer do twarzy

Bronzer Jingle Bell z Bell.
Jak większość z was skusiłam się na kosmetyk z limitowanej edycji Bell. Jest to w zasadzie chyba mój pierwszy produkt z Bell, jednak dobre opinie o nim zwyciężyły. Pierwszy raz zobaczyłam go na kanale maxineczki. Bronzer jest śliczny i bardzo mocny, widać go dobrze na ciemnym zdjęciu nawet. Będę go pewnie bardziej używać na jakieś większe wyjścia lub dopiero w lato niż teraz, na zimę wolę chłodniejsze odcienie. Ma on słodki zapach, pachnie pierniczkami/ciastkami korzennymi. Z przodu jest też piękny świąteczny motyw, wydaje mi się, że w mojej kosmetyczce, którą biorę na studia szybko się zetrze. Samo opakowanie jest wygodne w przechowywaniu, zajmuje mało miejsca. Koszt tego cudeńka to niecałe 14 złotych.

Zobacz post

Bronzer

Bronzer z Biedronki ze świątecznej serii. Ginger Contour Power jest pięknym chłodnym odcieniem dla bladziochow takich jak ja. Kosztował ok 10 zł i za taką cenę to jakość jest świetna. Nie jest on bardzo mocni napigmentowany, ale dzięki temu nie zrobimy sobie krzywdy, a pięknie podkreśli nasze kości.

Zobacz post

Jingle Bell, Ginger Contour Powder

Bronzer z nowej kolekcji Bell. Jego kolor pozornie może się wydawać ciepły, ale w rzeczywistości jest neutralny, dzięki czemu jego kolor będzie pasował wielu osobom. Jest średnio napigmentowany, ale w przypadku bronzera to atut. Ładnie i naturalnie wygląda, dobrze się blenduje. Jest matowy, nie ma w sobie drobinek. Podczas aplikacji czuć delikatny zapach imbiru - iście świąteczny produkt! Opakowanie jest wykonane z plastiku, nie posiada lusterka, to zwykła plastikowa kasetka.

http://blondekitsune.blogspot.com/2018/11/jingle-bells-jingle-bells-jingle-all.html

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem