Ta daaam! Przedstawiam zestaw kosmetyków z szafy Bell. Chciałam kupić od jednej z Was puder do twarzy ( w mojej Biedronce są nieustanne braki ), ponieważ bardzo zaintrygowały mnie recenzje tego produktu i nastąpiło cudowne rozmnożenie dzięki @Sarmaliska . Z jednego pudru zrobiło się pięć produktów! Dzięki naszej kochanej Clouder mogę przetestować:
Puder matująco-upiększający do twarzy #give me perfect w odcieniu nr 01 Banana Story
- pachnie bardzo delikatnie, słodko
- fajnie matuję problematyczną strefę T
- skóra jest aksamitna po użyciu pudru
Rozświetlacz do twarzy i ciała #be my light w odcieniu nr 01 Strobing Love
- mega świeży, delikatny zapach
- gwarantuje delikatny efekt rozświetlenia
- maleńkie drobinki
Puder brązująco-rozświetlający #my glow bronze
- delikatny, kokosowy zapach
- czuję, że będzie idealny na lato, ponieważ teraz jestem trochę za blada na taki odcień
Bronzer do konturowania #oh my contour
- super kolor!
- mega konsystencja, taka pudrowo-jedwabista
Bardzo podobają mi się opakowania kosmetyków, są takie proste, eleganckie i praktyczne - jak dla mnie oczywiście. Starczą mi również na wieki. Jeszcze raz dziękuję kochana @Sarmaliska!
Hej ho! 👋🏻
Jednym z produktów od marki Bell, które mogłam sobie ostatnio przetestować jest ten bronzer do konturowania.
Nie byłam pewna czy kolor będzie dla mnie odpowiedni, ponieważ w opakowaniu wydawał mi zbyt ciepły.
Na szczęście produkt ten nie jest jakoś bardzo napigmentowany i można go budować, dzięki czemu nie wygląda źle nawet na tak bladej cerze jak moja. Osoby z "ciężką ręką" na pewno nie zrobią sobie nim krzywdy w postaci plam na twarzy.
Bronzer ma zapach waniliowego budyniu albo jakichś ciasteczek, który nie każdemu przypadnie do gustu. Na twarzy nie jest on w ogóle wyczuwalny.
Tani, bardzo fajny produkt, który dodatkowo jest ogólnodostępny.
8/10 w liskowej skali. 🦊
Zestaw kosmetyków na dziś ❤
Sobota - mój dzień pracujący, wypadało wyglądać jak człowiek, a niekoniecznie jak zombie. Wiele mi do tego osobnika nie brakuje przez nieprzespane noce 🤣
Podkład Rimmel - miałam do niego nie wracać za ciężkie krycie. Koniec końców na zimę jest jednak nie zastąpiony
Korektor Lovely Jumbo - mój ostatni ulubieniec dluzszego czasu prócz Paese runforcover
Puder pod oczy Paese - hit nad hitami nie tylko mój
Bronzer Bell - szału nie ma, lubi robić plamy i muszę ostro z nim uważać. Ale jak już jest w toaletce to przydałoby się go zużyć
Rozświetlacz Hean - bardziej to już walczę o jego wykończenie, jeszcze trochę, dużo mi nie zostało
Perełki wyrównujące koloryt od Avon - długo leżały, dziś stwierdziłam, że chciałabym delikatne rozswietlenie twarzy, a te dają taki efekt. Użyte do utrwalenia podkładu
Paletka Wibo - bez już mam na wykończeniu, a makijaż dziś postawiłam na bardziej dziewczęcy.
Tusz do rzęs Eveline - ładnie podkręca i wydłuża rzęsy, nie do końca odpowiada mi kształt szczoteczki ale to kolejny produkt, który już jak zagościł to wypadalo by go zużyć.
Błyszczyk Wibo - kolejny kosmetyk, który próbuje zużyć. Już wiele go na szczęście nie zostało
😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊
Moi jesienni ulubieńcy 😄 delikatny bronzer, nie robi plam, pięknie się buduje. Można nim zrobić delikatny zarys bądź ostry kontur. Możliwości wiele 😁 oraz rozświetlacz, który również można nabudowywac na wiele sposobów. Pięknie się mieni, wykończenie ma bardziej satynowe. W lato używałam go jako rozswietlacza do ciała. Aktualnie oba produkty używam również do makijażu oczu 😊
Zobacz post
Używam tego bronzera odkąd trafił w moje ręce i jest moim ulubieńcem. Ma ładny kolor, nie za chłodny więc nie wygląda na twarzy jak siniak. Łatwo się rozciera, pięknie pachnie. Jest wydajny i dobrze sprasowany, bo praktycznie nie widzę po nim zużycia a stosuje go od dłuższego czasu. Cena rewelacyjna i stosunek jej do jakości jest świetny. Opakowanie zwykłe, plastikowe, ale mi się bardzo podoba.
Zobacz post
Kosmetyki do konturowania
____________________________________
Miks kosmetyków do konturowania, których liczba raczej się nie zmienia. Mam tutaj bronzer i róż z serii Sun, Sea & Ice Cream, róż So Sculpt Blush oraz z tej samej serii bronzer do konturowania. Wszystkie mam z marki Bell i bardzo lubię, bo dobrze się z nimi pracuje, są trwałe i nie tworzą nieestetycznych plam.
Bell, #Oh My Contour
_______________________________
Za każdym razem podczas zakupów w Biedronce muszę spojrzeć na szafę kosmetyczną marki Bell. Nie ma co ukrywać, że ich kosmetyki z edycji limitowanych są genialne.
Podczas ostatnich zakupów w moje ręce również coś wpadło, a jest to bronzer.
Ma on idealny neutralno chłodny kolor, który świetnie nada się do konturowania jasnych karnacji. Blenduje się świetnie nie robiąc żadnych plam na policzku. Jego wykończenie jest bardziej satynowe i delikatne, a nie mocno matowe co dla mnie jest plusem, zresztą on sam w dotyku jest taki delikatnie satynowy.
Podczas noszenia go cały dzień nie zauważyłam żeby w jakikolwiek sposób się starł lub zniknął, trzymał się naprawdę świetnie.
Jego koszt to około 12 zł i uważam, że warto zainwestować.
Przy każdym recenzowanym kosmetyku piszę że uwielbiam testować ten rodzaj, ale to prawda, kocham kolorówkę i praktycznie każdy element makijażu wykonuję z największą przyjemnością. Nieodłącznym elementem mojego makijażu są mocno wykonturowane policzki. Bronzer, róż i rozświetlacz nakładam codziennie. Do tej pory moim ukochanym bronzerem był wibo beach cruiser, ale wciąż czuję potrzebę szukania perełek . W biedronce znalazłam nową wersję bell. Opakowanie jest okej, plastik mógłby być trochę trwalszy, ale nie powinien się zepsuć przy uważnym obchodzeniu się. Kolor bronzera jest dość ciemny, powiedziałabym, że dla takich minimalnie ciemniejszych karnacji byłby najlepszy. Jest też dość ciepły, ale w dobrym kierunku. Ładnie się rozciera, ale nie aż tak ładnie jak wibo . Utrzymuje się bez problemu. Nie pracuje mi się z nim aż tak fajnie jak z beach cruiser, ale i tak jest z nim w miarę okej .
Zobacz post
Bardzo lubię bronzery marki Bell dla Biedronki więc kiedy tylko zobaczyłam na instagramie Bell ze Bronzer do konturowania, #oh my contour i Puder brązująco-rozświetlający, #my glow bronze mają się pojawić chciałam je kupić. Jeden bronzer przeznaczony jest do typowego wykonturowania twrzy i jest w ładnym chłodnym kolorze natomiast drugi służy do ocieplenia twarzy i jego odcień jest cieplejszy i ma rozswietlajace drobinki, na pewno będzie się pięknie prezentował latem na opalonej skórze.
Brazery mają jedwabistą formułę, ładnie się rozcieraja i mają bardzo fajny pigment. Do tego cudnie pachną i nie kosztują kroci. Czego chcieć więcej.
Podobne produkty
