5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.11.2018 przez bow90

Protex Mydło w kostce, Fresh, Antybakteryjne

Mydło w kostce Protex Fresh. Mydło ma ładny zapach. Dobrze domywa ręce przy czym ich nie wysusza. Mydło jest bardzo wydajne i starcza na długo przy czym nie obciąża portfela. Lubię mydła w kostce ze względu na ich opakowania bez plastiku. Super sprawdza się przy myciu pędzli i gąbeczek do makijażu. Mydło bardzo dobrze się pieni, a do tego jest antybakteryjne.

Zobacz post

Protex Mydło w kostce, Fresh, Antybakteryjne

Mydło Protex gości w moim domu już ładnie ponad pół roku. Tym razem jest to wersja niebieska czyli Fresh, które zakupiłam ponownie bo za pierwszym razem nie zrobiłam zdjęcia. Oczywiście mydła te głównie kupuję do mycia pędzli, jednakże zdarza mi się czasami myć tez nimi ręce. I jeśli mam być szczera to zapach tego mydła przypomina mi te mydła z lat 90tych, czyli należy on do kategorii tych mniej przyjemnych dla nosa. W dalszym ciągu uważam, że wersja różowa czyli Cream jest o wiele delikatniejsza i przyjemniejsza, przynajmniej w moim odczuciu.

Już nie raz wspominałam, że używam tych mydeł do mycia pędzli. Zapytacie dlaczego? Z miłą chęcią Wam przypomnę, bo jest to istotna informacja, a osoby które obserwują mnie od niedawna mogą tego nie wiedzieć. Olejki typu Isana owszem wspaniale usuwają zanieczyszczenia, ale nie każdy wie, że oleje rozpuszczają klej, którym jest klejone włosie w pędzlach. Nie jest to może widoczne przy pierwszych myciach, ale po dłuższym używaniu da się zauważyć, że pędzle zaczynają gubić włosie. Dlatego jeśli nie chcesz zniszczyć swoich pędzli to lepszym wyborem, który wydłuży ich życie jest antybakteryjne mydło Protex. Pędzle są super doczyszczone i nie zauważyłam żeby problem wypadania włosia z pędzli się nasilał. A skoro jest to mydło antybakteryjne, to zabijamy również wszelkie drobnoustroje, które na tych pędzlach osiadają... Więc jeśli myjesz swoje pędzle właśnie takimi olejkami, to skończ z tym, bo w ten sposób je niszczysz Używaj Isany tylko do mycia gąbeczek

Opakowanie i produkt:
Mydło ma turkusowy kolor i niezbyt przyjemny zapach, który utrzymuje się trochę dłużej na skórze i nie znika zaraz po umyciu rąk. Kostka ma poręczny kształt i odpowiednią wielkość (90g), dzięki czemu idealnie leży w dłoni. Aktualnie mydła te opakowane są w papier, który jest matowy i wygląda na taki, który nie ma w sobie domieszki plastiku, tak jak było w tych błyszczących. To z kolei świadczy o tym, że bardzo prawdopodobnie jest ono biodegradowalne. A to duży plus. Fajnie, że dużo firm teraz wraca do tego typu opakowań. Zapach przypomina stare mydła z lat 90tych, czyli trochę sztuczny i mocno chemiczny.

Aplikacja i działanie:
Aplikacja jest bezproblemowa. Mydło w kontakcie z wodą dobrze się pieni, a sama piana jest gęsta i drobnopęcherzykowa. Mydło bardzo dobrze oczyszcza skórę z wszelkiego brudu, pozostawiając na dłoniach przyjemne uczucie odświeżenia. Ale co najważniejsze jest to mydło antybakteryjne. Nie uczula i nie podrażnia. Nie przesusza skóry rąk, chociaż szczególnego nawilżenia raczej nie zauważyłam. Przy częstym myciu rąk, jest to bardzo istotny wyznacznik, szczególnie w czasie pandemii. Dodatkowym atutem, przynajmniej w moim odczuciu jest fakt, że mydło to nie mięknie tak szybko od nadmiaru wody, jak większość mydeł. Jest bardzo wydajne i wystarcza na długo.

Dostępność i cena:
Mydła Protex dostępne są ogólnie prawie wszędzie. Stacjonarnie dostępne są w drogeriach: Hebe, Rossmann czy Natura oraz dyskontach wielkopowierzchniowych typu: Netto czy Tesco. Jego cena regularna to ok. 3-4zł za kostkę, jednakże na promocji można je już dorwać za 2,50zł. My swoje mydło kupiliśmy w Netto. Z tego co pamiętam kupiłam je jak były w cenie promocyjnej i było to właśnie cos koło 2,50 za sztukę.

Zobacz post

kosmetyki z rossmanna

A to moje ostatnie zakupy z Rossmanna. W większości są to zakupy uzupełniające jedynie kosmetyki do makijażu wpadły do koszyka poza planem . Kupiłam saszetkę odplamiacza Vanish , który świetnie usuwa trudne plamy na odzieży. Do tego dwie nowe sole z Alterry w uroczych opakowaniach. Kupiłam też 3 sole z Altapharmy, które używam przy przeziębieniach oraz w okres jesienno zimowy bo świetnie odprężają a w czasie choroby świetnie odtykają nos. Skończyła się pasta do zębów i chciałam coś nowego wzięłam Lacalut Multi Effect ale już wiem , że się nie polubimy. Jak dla mnie jest strasznie rzadka.Do mycia pędzelków kupiłam moje ulubione mydełko antybakteryjne Protex. Świetnie domywa pędzle ale też i gąbeczki. Na wykończeniu był mój krem do twarzy i tym razem skusiłam się na Bielendę ze śluzem ślimaka. Większość kolorówki była przeceniona więc skusiłam się na kilka rzeczy. Wzięłam nowy puder brzoskwiniowy Lovely o pięknym owocowym zapachu. Kolejny kosmetyk to kredka 2 w 1 Wibo, tusz do rzęs z Wibo oraz dwa błyszczyki jeden z Eveline a drugi z Wibo.

Zobacz post

Protex Mydło w kostce, Fresh, Antybakteryjne

Antybakteryjne mydło w kostce Protex Fresh dedykowane jest przede wszystkim osobom ze zmianami skórnymi.
Zapobiega przetłuszczaniu skóry i leczy wykwity trądzikowe. Polecane jest też do używania podczas przeziębień w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się bakterii. Dobrze się pieni i ma ładny, neutralny zapach.
Świetnie sprawdza się też do mycia pędzli do makijażu, odświeża je oraz super oczyszcza resztki produktów. 90g kostka starcza mi na naprawdę długi okres czasu ok.2 miesiące, przy czym kosztuje jakieś 3zł.

Zobacz post


Zakupy Rossmann

Ostatnio w czarny piątek byłam w Rossmannie chciałam kupić perfumy La Rive Touch of woman , które kosztowały z tej okazji 15 zł z groszami. Oczywiście nie było ani jednej buteleczki chyba nawet są wycofane. Szkoda bo chciałam je wypróbować bo dużo osób zapach porównuje do perfum YSL Black Opium, na które szkoda mi wydać tyle kasy . No i zamiast z tego wyszłam z innymi rzeczami bo ja na pusto nigdy nie wychodzę .
Oprócz kosmetyków widocznych na zdjęciu kupiłam jeszcze dwa antyperspiranty dla mojego chłopaka żeby nie było, że obkupiłam tylko siebie .

A co kupiłam?Kolejny płyn do kapieli Isana , który był jeszcze na promocji wybrałam wersję lawendową, która pachnie cudownie. Dzisiaj na pewno użyję tego płynu bo ten zapach uzależnia .Wzięłam także żel Isana z uroczą grafiką, która skusiła mnie do zakupu . Żel am śliczny słodki zapach i i na pewno dzisiaj pójdzie w ruch . Do mycia pędzli wzięłam olejek Isana oraz mydełko antybakteryjne Protex Fresh. Bez nich moje pędzle i gąbeczki nie da się niczym doczyścić. Gąbeczki lepiej myje mi się olejkiem a mydełkiem pędzle .Wzięłam także nowy zapach soli do kąpieli Altapharma. Jej mocny zapach czuć przez samo opakowanie .

Niebawem będą pojawiać się chmurki z nowościami .

Zobacz post

kosmetyki mydla protex

Mydło antybakteryjne w kostce Protex Fresh oczywiście kupione do mycia moich pędzli.Zawsze używałam standardowej wersji tego mydła. Ta wersja nie tylko już mi się znudziła ale też przez swoją wersję kolorystyczną nie wiedziałam czy moje pędzle są już czyste, bo mydełko jest pomarańczowe i woda z pędzli ma taką samą barwę . Tutaj mydełko spisuje się świetnie ma lekki niebieski kolor, ślicznie delikatnie pachnie, świetnie domywa pędzle z brudu. Dużym plusem takiego produktu jest, że nie wysusza nam rąk i dodatkowo zabija bakterie znajdujące się na naszych dłoniach.

Zobacz post
1