BeBeauty

Często zmieniam kosmetyki, lubię testować coś nowego, ale zawsze staram się aby kosmetyki były dobrane do mojego typu skóry. Tym razem opowiem o matującym płynie micelarnym do demakijażu BeBeauty.
Kupiłam go w promocji w Biedronce i póki co sprawdza się świetnie. Moja skóra po nim jest dokładnie oczyszczona, płyn ładnie tonizuje, dzięki czemu skóra stała się matowa i pozbawiona zaskórników. Ponadto idealnie zmywa makijaż, na Tusz do rzęs działa jak magnes, wystarczy przyłożyć nasączony płynem wacik i już Tusz do niego przylega. Nie trzeba pocierać mocno oka, a wystarczy tylko lekko przesunąć wacik by zmyć cały makijaż jednego oka.

Zobacz post

BeBeauty Care, Płyn micelarny do demakijażu, Matujący, Cera tłusta i mieszana.
Testowałam już chyba wszystkie te płyny i ten mi nie przypasował, nie jest dla mojej skóry. Zdecydowanie nie mogę używać matujących płynów i kremów. Znajdziemy w składzie ekstrakt z pigwy i cytryny. Butelka o pojemności 400ml, wystarczy na naprawdę długo. Płyn świetnie sobie radzi z demakijażem twarzy. Nie radzi sobie z demakijażem oczu, trochę nawet w oczy pieczę. Nie jest przeznaczony do mojej cery ale polecam przetestować. 😊

Zobacz post

Marcowe denko kosmetyczne, jak zwykle że sporym opóźnieniem. Jak na mnie jest całkiem spore. 1. Kremowy żel pod prysznic Bebeauty, Creme, Chocolate o zapachu czekolady. Żel ma fajne duże (750 ml) opakowanie z dozownikiem, ale jak dla mnie nie praktyczne – bo ja ten żel przelałam do mniejszego pojemnika. Jest w miarę kremowy, choć mógłby być nieco gęstszy. Dobrze się pieni i wystarcza na bardzo długo. Pachniał on bardzo ładnie i słodko, ale według mnie bardziej mlecznymi cukiernikami/krówkami niż czekoladom. 2. Węglowy żel micelarny Marion ma fajna żelowa konsystencję bez żadnych peelingujących drobinek. Zapach miał bardzo delikatny ale raczej przyjemny. Początkowo nie radził sobie z doczyszczeniem twarzy z makijażu, ale kiedy zaczęłam używać go ze szczoteczka było już znacznie lepiej. 3. Mydło w płynie Linda Pure Flower z ekstraktem z irysa. Mydło jest delikatnie kremowe i ma ładny, bardzo delikatny zapach kwiatowy, nie za słodki, pozostający przez jakiś czas na dłoniach. 4. Matujący płyn micelarny Be Beauty Care z ekstraktem pigwy i cytryny. Niezbyt dobry, choć on akurat nie podrażnia mi oczu jak inny z tej marki. Miał on fajny orzeźwiający zapach. Wolę ten z Garniera choć on też nie jest idealny 5. Odżywka wzmacniająca Garnier Fructis Oil Repair 3 z trzema olejkami: z oliwek, awokado i Karite oraz z ekstraktem z olejku kokosowego. Przeznaczona jest do włosów suchych i łamliwych. Ma ładny zapach, owocowy, wydaje mi się, że bananowy. Włosy po użyciu były miękkie i łatwo się je rozczesywało. 6. Migdałowy krem do rak i paznokci, Farmona, Sweet Secret, Słodkie trufle i migdały. Ładnie pachniał i bardzo słodko. Nawilżał dłonie ale nie radził sobie z bardziej przesuszonymi. W miarę szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej warstwy na dłoniach. 7. Krem bionawilżający do cery tłustej i mieszanej biała herbata, Ziaja. Jest on lekki i nawilżający Ma całkiem ładny, dość neutralny zapach. Dobrze się u mnie sprawdzał zarówno na dzień jak i na noc. 8. Kakaowe masło do ciała goldensun. Bardzo gęste. Nie tłuste. Ciężko się rozprowadza ale w miarę szybko wchłania. Ładnie pachniał. 9. Woda perfumowana Halloween Mia me Mine. Ja miałam te perfumy w malutkiej 15 ml buteleczce. Pachną one niezwykle słodko, początkowo dość intensywnie i są dość trwałe. Podoba mi się ten zapach, ale dla mnie nie jest on do użytku na co dzień, raczej na specjalne okazje. Podoba mi się flakonik, choć jest dość prosty. 10. Japońska maseczka wygładzająca zmarszczki z olejem tsubaki jest kremowa i nakłada się ją twarz omijając okolice oczu i pozostawia na 10 minut. Pozostałość należy wmasować okrężnymi ruchami, a następnie zmyć letnia wodą. Bardzo podobał mi się jej zapach, który jest bardzo delikatny. Maseczka nawilża i skóra jest po niej gładka i przyjemna w dotyku.

Zobacz post

BeBeauty Care, Płyn micelarny do demakijażu, Matujący, Cera tłusta i mieszana.

Ostatnio będąc w Biedronce skusiłam się na ten płyn micelarny. Jest to wersja matująca, przeznaczona dla cery tłustej i mieszanej. Płyn znajduje się w dużej, ale wygodnej w użyciu butli o pojemności 400 ml. Ma przyjemny, lekko cytrusowy zapach. Płyn dobrze radzi sobie z makijażem, nawet z trwałymi kosmetykami. Nie szczypie mnie w oczy i nie podrażnia ich. Po jego użyciu skóra jest czysta, świeża i lekko zmatowiona.

Zobacz post

Płyn micelarny Bebeauty zakupiony w biedronce. Posiadam jeszcze końcówkę starej wersji, ponieważ kupiłam sobie dwa opakowania, gdy były na wyprzedaży - za 400 ml płaciło się 7zł. Mój jest w wersji matującej dla skóry mieszanej i tłustej. Z płynu jestem bardzo zadowolona, bardzo dobrze zmywa makijaż. Nie podrażnia skóry, nie piecze w oczy. Płyn ma bardzo wygodny dozownik, z którego bardzo dobrze wylewa się płyn na płatek kosmetyczny. Płyn jest bardzo wydajny. Polecam

Zobacz post

Dawniej dosyć namiętnie używałam płynów micelarnych i mleczek do demakijażu z Biedronki. Jednak przyszedł czas, że zaniechałam ich stosowania na rzecz innych produktów z różnych firm. Teraz postanowiłam jednak wrócić do jednego z nich, który przeznaczony jest do cery tłustej i mieszanej i oprócz zmywania makijażu ma również za zadanie matowić cerę. Póki co zastosowałam go dopiero kilka razy. Mogę jednak powiedzieć, że bardzo dobrze sprawdza się w swojej roli i zmywa makijaż, co również odnosi się do mocniejszego makijażu. Nie mogę wypowiedzieć się jeszcze, co do jego wpływu na skórę odnośnie wystąpienia jakichkolwiek krostek czy innych zmian. Mam jednak nadzieję, że nie produkt ten nie wpłynie negatywnie na stan mojej skóry.

Zobacz post