Ziaja - Intima, Płyn do higieny intymnej, Kwas laktobionowy
Opakowanie mieści aż 500ml produktu. Jak na płyn do higieny intymnej to dość sporo. Wystarczył mi na bardzo długo, co widać po śladach wciąż spływającej po opakowaniu wody. Opakowanie jest jednak szczelne, więc bez problemu można było bezpiecznie używać płynu. Płyn nie ma zapachu, nie podrażnia. Ma biały kolor o mlecznym odcieniu. Pompka dołączona do opakowania ułatwia wygodne dozowanie produktu. Jedno naciśnięcie spokojnie wystarcza na jedną aplikację, nie dozuje więc za dużo produktu. Płyn jest wydajny nie tylko z powodu pojemności, ale i konsystencji. Co prawda jest dosć rzadki, ale nie jest bardzo wodnisty, więc wygodnie się go używa.
Ziaja, Intima, Kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem laktobionowym
Nie podrażnia skóry, łatwy i przyjemny w użyciu. Jest bardzo wydajny. Ma delikatny, przyjemny zapach. Tani i łatwo dostępny.
Ziaja jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i tak też było z tą próbeczką żelu do higieny intymnej. Sprawdziła się u mnie bardzo dobrze i po jej przetestowaniu zdecydowanie sięgnęłabym po pełnowymiarowy produkt.
Po pierwsze bardzo dobrze oczyszcza i od razu widać, że jest to bardzo delikatny produkt, który nas nie podrażni. Ma dość lekki i delikatny zapach co dla mnie również było dużym plusem. U mnie sprawdził się ten produkt na medal!
Żel do higieny intymnej który towarzyszy mi już wiele lat. Zawsze kupuje kolejne opakowanie gdy tylko poprzednie zaczyna sięgać denka. Jest to świetny produkt dostępny w kilku wersjach w super przystępnej cenie. Tutaj akurat zdecydowałam się na opcję przeciwko podrażnianiom. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny, konsystencja lekka, kremowa, a opakowanie ma oprócz dużej pojemności 500 ml ma jeszcze wygodną pompkę. Sięgam po niego każdego dnia i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, jest to mój chyba totalny ulubieniec już od wielu lat jeżeli chodzi o płyny do higieny intymnej.
Zobacz post
Płyn do higieny intymnej Ziaja, kupiony w Auchan za jakieś 6 zł. Buteleczka jest wygodna mimo tego, że spora bo 500 ml, plastikowa i przyczepić się mogę tylko do zamknięcia, które niewygodnie się otwiera. Płyn pięknie pachnie tak brzoskwiniowo, pieni się i jest mega wydajny. Konsystencja jest dość rzadka ale nie przeszkadza mi to. Bardzo lubię te żele, żałuję, że brzoskwinię wypróbowałam dopiero teraz.
Zobacz post
Mydło do rąk w płynie biedronkowej marki Linda w wariancie oliwkowym.
Muszę przyznać, że polubiłam mydła do rąk marki Linda z Biedronki i chętnie po nie sięgam. Zdecydowanie wolę edycje limitowane, które mają ładne opakowania, ale stwierdziłam, że sięgnę po tę standardową wersję. Kremowe i ładnie pachnące, wydajne, a przede wszystkim tanie. Dobrze myje i ładnie się pieni. Nie wiem, czego jeszcze można wymagać.
Monoi de Tahiti Szampon-żel pod prysznic od Yves Rocher.
Uwielbiam produkty kosmetyczne, które dają nam namiastkę lata w środku zimy. Ten produkt zużywałam w grudniu i jak wszystkie żele marki Yves Rocher obłędnie pachniał, a zapach na długo utrzymywał się na skórze. Polecam używać w duecie z mgiełką do ciała z tej samej serii. Teraz jako nowość marka oferuje na swojej stronie wersję marakuja. Koniecznie muszę spróbować.
Ziaja Intima kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem laktobionowym regenerująco-łagodzący.
Mój zdecydowany must-have, jeżeli chodzi o higienę okolic intymnych. Jestem w trakcie zużywania drugiego opakowania tego żelu. Jego zaletą jest praktyczne opakowanie z pompką, dobra wydajność, a przede wszystkim fakt, że jest idealnie dopasowany do wrażliwej skóry. Jego stosowanie nie powoduje podrażnień.
