13 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości.
Lekka formuła wzbogacona w witaminę E i olej z awokado sprawia, że usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie.
Elastyczny aplikator i kremowa konsystencja zapewniają wygodne rozprowadzanie produktu.
Po aplikacji należy odczekać chwilę, aby uniknąć ...

Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości.
Lekka formuła wzbogacona w witaminę E i olej z awokado sprawi ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 16.10.2018 przez panducha

Matowe pomadki Golden Rose

Longstay Liquid Matte Lipstick pomadka do ust w płynie marki Golden Rose. W trakcie robienia porządków w kosmetykach znalazłam te super pomadki które swego czasu były po prostu hitem. Pomadki super się trzymają mają pięknie kolory i bardzo ładnie wyglądają na ustach. Jest to taki totalny mat kory może trochę wysusza usta. Opakowanie jest bardzo estetyczne a aplikator bardzo przyjemnie wyrysowuje usta. Moje kolory to 03, 05, 09, 16 i 21 a kolorów dostępnych bardzo dużo.

Zobacz post

Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 16

Pomadka do ust Golden Rose - Longstay Liquid Matte Lipstick sprawdza się u mnie świetnie 👌 😁 😍. Jest to pomadka matowa w płynie, dość trwała bo kilka godzin fajnie utrzymuje się na ustach. 💋
Jest to odcien nr 16, taki ładniutki, delikatny, kobiecy. 👌 😁 Fajnie wygląda n ustach, nie podkreśla suchych skórek. Lubię takie pomadki na codzień, bo ładnie podkreślają usta, a są w miarę trwałe.
Pomadkę kupilam zupełnie przypadkiem, po przeczytaniu opinii w necie. Znalazlam ja w drogerii Joka za okolo 15 zł na promce . Widziałam duzo pozytywnych recenzji na jej temat więc kupilam na testy i faktycznie sprawdza się świetnie. 👌

Zobacz post

Pomadka golden rose nr 16 longstay

GOLDEN ROSE
Longstay liquid matte lipstick, numer 16

Te ich pomadki w tak niskiej cenie kilkunastu zł za sztukę to jest sztos! Tę mam od Madzi @ksanaru dzięki! 😍 która postanowiła się nią ze mną podzielić.

Kolor jest niesamowity, może nie dla każdej kobiety idealny bo w końcu brązowy. Ja w nim czuję się rewelacyjnie. Dla mnie ideał na co dzień! Pomadka jest zamknięta w przezroczystym opakowaniu z czarną nakrętką. Aplikator jest smukły i precyzyjny. Kosmetyk nie tworzy twardej skorupki na ustach. Nigdy nie czułam po niej ich wysuszenia. Kolor jest intensywny i trwały. Zjada się powolutku, także kilka godzin bez poprawek trwa przy mnie, o ile nie rzucę się na nie wiadomo jaką ilość jedzenia. 😁😁

Zobacz post

Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 16

Pomadka do ust Golden Rose Long Stay 🌸🌸

Jedna z moich ulubionych pomadek to właśnie ta pomadka w odcieniu nr.16. Długo utrzymuje się na ustach. Pomimo tego, że jest matowa nie wysusza ust ani nie podkreśla suchych skórek. Pięknie pachnie 😍 przez co aplikacja jest 100 razy przyjemniejsza.

LONGSTAY - Liquid Matte Lipstick marki Golden Rose. Matowa pomadka do ust w płynie. Posiada wysoki poziom krycia oraz znakomitą pigmentację. Mimo wykończenia nie wysusza ust i nie pozostawia uczucia lepkości. Skład wzbogacony został o witaminę E oraz olej z awokado, co sprawia, że usta są nawilżone i odżywione. Kremowa konsystencja i wygodny aplikator ułatwiają rozprowadzenie produktu. Pomadka dostępna w wielu odcieniach, dzięki czemu każda kobieta znajdzie odpowiedni dla siebie wariant.

Zobacz post

Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 16

Kolejna chmurka z cyklu monotematyczności makijażowej. Ostatnio nie potrafię dobrać sobie koloru pomadki, nie pasują mi ciemniejsze które wcześniej uwielbiałam, nie pasują mi jakiekolwiek inne kolory poza nudziakami. I to jest właśnie moja topka, nie nudziakow a po prostu topka wszystkich pomadek jakie mam.
jak widać rządzi tu marka Golden Rose, każdy produkt jest totalnie inny, każde wykończenie i trwałość jest inna, więc dobieram je w zależności od okazji i humoru.

Zobacz post


Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 16

Matowa pomadka Golden Rose lubię te pomadki za fajne wykończenie chodź nie jest to długotrwały efekt. Fajne kolorki. Mam testowałam ale nie zachwyciła mnie tak totalnie. Po kilku godzinach rolowala mi się na ustach takie dziwne kulki było widać. Raczej nie wrócę do nich.

Zobacz post

pomadki do ust

Jeśli chodzi o kolory na ustach to jestem dosyć monotematyczna, wybieram głównie ciepłe nudziaki.
Mam 4 bezwzględnych ulubieńców i są to:
Golden Rose Longstay Liquid nr 16
Golden Rose Nude Look błyszczyk 03 Coral Nude
Bell Velvet Matt 01 Mocha Beige
Maybelline Matte Ink 65 Seductress

Najtrwalszą z nich jest bezwzględnie pomadka z Mayballine, jest właściwie nie do zdarcia. Trzyma się na ustach jak szalona i jest w stanie przetrwać jedzenie, picie, buziaki i wszelkie inne czynniki. Na drugim miejscu jest pomadka Golden Rose, która również daje radę po względem trwałości.
Pomadka z Bell jest mniej trwała niż dwie poprzednie, jednak jest fajną alternatywą dla osób, które kochają matowe pomadki, ale boją się przesuszenia itd. Nie wżera się w usta i nie przesusza ich.
Błyszczyk jest najszybszą opcją - daje kolor, ale nie jest na tyle mocno napigmentowany że trzeba używać go precyzyjnie. Nie lepi się zbyt mocno, jest bardzo komfortowy.

Zobacz post

kosmetyki blyszczyki szminki pomadki golden rose

Moje najnowsze cudo i obecnie największa kosmetykowa miłość - Golden Rose Longstay liquid matte lipstick 16. tak jak pisałam już w zbiorczej chmurce, szukałam idealnego nudziaka, ale ciemniejszego, który będzie pasował do mojej bladej buzi i ten kolorem poleciła mi @paoleandra. Po otworzeniu wydawała się być dosyć ciemna, jednak miałam tego świadomość. Po nałożeniu na usta okazała się strzałem w 10. Idealny kolor na jesień, nie rzuca się zbyt mocno w oczy i pasuje do wielu makijaży. O samej formule chyba nie ma co dużo mówić, bo większość ją dobrze zna. Pigmentacja - 10/10 , trwałość - 10/10. Lekko wysusza usta, po kilku godzinach czuje pewien dyskomfort, ale wolę to, niż gdyby zaraz znikała z ust. Na zdjęciu jest po jakiś 3-4 godzinach noszenia i jak widać trzyma się super, jedynie na dole trochę się rozmazała. Swoją droga odzwyczaiłam się od płynnych pomadek i jeszcze brakuje mi precyzji , bez dobrej konturówki jest ciężko, ale chyba tragedii nie ma.

Zobacz post

szminki

Aktualna kolejkcja ( bo tak już chyba trzeba nazwać tą liczbę ) moich pomadek. Mam ich sporo, nie mam serca się ich pozbywać, mimo że używam w kółko tylko kilku. Moimi faworytami są nadziaki - Maybelline matte ink 65 Seductress oraz Golden rose liquid w odcieniu 16, to własnie one najczęściej przewijają się na moich ustach. Jeśli wychodzę gdzieś gdzie nie mam zbytnio kontroli nad tym co się dzieje na ustach i średnio mam możliwość poprawienia pomadki to wybieram crayony od GR w naturalnych kolorach. Są bardzo komfortowe i zjadają się na tyle równomiernie, że wstydu nie ma.

Zobacz post

kosmetyki blyszczyki szminki pomadki golden rose

Matowe pomadki w płynie z Golden Rose są już chyba wychwalane przez każdego. A ja dopiero teraz mam z nią styczność. Pożyczyłam ją od @gusia na weselę, i tak się z nią polubiłam, że chyba przy najbliższej okazji skuszę się na jakiś kolorek. Jest to numerek 16, czyli taka delikatna, ciepła czekoladka, troszkę wpadająca w bordo. Dobrze się ją rozprowadza na ustach, nie wchodzi w suche skórki. Jest raczej gęstawa, więc dosyć szybko ładnie zasycha na ustach, tworząc mat. Gdy usta nie są nawilżone to troszkę podkreśla suche skórki. Ma delikatny, słodkawy zapach. Jest ona bardzo trwała, podczas jedzenia i picia tylko delikatnie się starła. A pozostałości musiałam zmywać dwufazowym/tłustym płynem micelarnym. Z tego co się orientuję to jej cena to około 20 zł.
Edit: Mam już swoją pomadkę, i muszę przyznać że uwielbiam ją nie tylko od święta (typu wesela) lecz często sięgam po nią na co dzień. Bardzo polecam.

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow bell

Ze względu na to, że nie często pojawiały się u mnie chmurki z ulubieńcami to postanowiłam zrobić ulubieńców rocznych! Wybór wbre pozorom wcale trudny nie był, lecimy:

Pielęgnacja:
Holika Holika - żel i pianka do mycia twarzy z serii aloesowej. Długo zachwalane przez innych znalazły się i u mnie. Żel jest genialny przez swoją uniwersalność. Służy mi przede wszystkim do twarzy - jest ideałem pod makijaż, latem był ideałem po opalaniu i na wszelkie poparzenia, ukąszenia, a teraz przynosi mi ulgę po depilacji. Żel do mycia twarzy wygładza, niweluje niedoskonałości oraz nadmiar sebum, co prawda lekko wysusza, ale nadal jest hitem, moja twarz się nim nie nudzi. Dodatkowo opakowania - liść aloesu przyciąga wzrok.

Zwierzakowe maski w płachcie - ogółem maski w płachcie powoli zaczęły wypierać te klasyczne, jak sprawa ma się u Was? Ja się nie daje! jednak te konkretne z serii SOC zawładnęły moim sercem ( i twarzą) . Nie dość że są skuteczne, to jeszcze dają dużo frajdy podczas używania.

Musy/pianki do mycia ciała - to jest coś, co jest w stanie wyprzeć z mojej pielęgnacji żele pod prysznic i przed tym nawet się nie bronię. Testowałam produkty różnych firm, jednak Isana zdecydowanie dostaje miejsce numer jeden. Nie dość że myje i pachnie to jeszcze otula ciało puszystą chmurką i nie wysusza skóry.

Kremy do rąk Evree - o wiekszości wspominałam w chmurkach, więc nie będę się rozpisywać - genialne, długotrwałe nawilżenie, piękny zapach zamknięte w uroczej miniaturowej tubce.

Pod względem cieni do powiek, totalną rewolucję w mojej kosmetyczce zrobiły produkty Makeup Revolution. Ciężko było mi wybrać tylko dwie paletki, bo pojawiło się ich znacznie więcej. Wybrałam więc tą, która zachwyciła mnie odcieniami i jedną z tych która zachwyciła mnie opakowaniem. Z wszystkich paletek MUR jestem bardzo zadowolona. Fajna pigmentacja, dobrze trzymają się oka, łatwo się nimi pracuje. Są idealne dla początkujących. Większość paletek zawiera duże lusterko, które dla mnie jest dodatkowym, wielkim plusem.

Makeup Revolution New-trals vs Neutrals - zawiera cienie w odcieniach różu.
Makeup Revolution Death by Chocolate - wygląda i pachnie jak czekolada, istny raj!

Usta:
Golden Rose Liquid Matte Lipstick 16 - zdecydowanie jeden z moich faworytów wśród płynnych matowych pomadek. Trwała, piękna i tania.

Golden Rose Crayon 21, 26 - coś co uwielbiam na co dzień. Bardzo łatwo wyrysować nimi kontur, trwałe, nie wysuszają ust.

Wibo Ultra Matte Liquid Lipstick - mój nieidealny ideał. Gdy tylko pojawiły się w sprzedaży, wszystkie 3 z możliwych kolorków musiały trafić w moje ręce i nadal je uwielbiam.

Pozostała kolorówka:

Golden Rose Long Wear Finishing Powder - transparenty puder, który zmienił mój pogląd na temat wszystkich innych pudrów. ideał nad ideały. Daje efekt idealnie gładkiej skóry, matowi i utrwala na długo. Nie tworzy ciastka na twarzy, idealnie współpracuje z innymi kosmetykami.

I Heart Makeup Unicorns Heart - kupując go stawiałam na to, ze będzie to bardziej bajer niż kosmetyk użytkowy, a jednak - okazał się hitem wśród rozświetlaczy, idealny na co dzień i na większy błysk, tworzy cudowną tafle, a po zmieszaniu - tęcza wcale się nie wybija.

Eveline Liquid Control HD - podkład który w końcu po długim czasie poszukiwań ideału, okazał się nim być. Jaśniutki odcień, lekka formuła, efekt wygładzenia, krycie, trwałość - wszystko na plus.

Bell Hypoallergenic Eyeliner Pencil - bardzo długo szukałam czegoś idealnego na linię wodną i oto i ona! Trwała, nie podrażnia oka, długo się utrzymuje, bardzo miękka. Czuje, że zostanie ze mną na długo.

Paznokcie:
Nad każdym z tych produktów rozpływam się ciągle.. Jestem zachwycona wszystkimi razem i każdym z osobna. Lampa usprawniła mi robienie paznokci w takim stopniu, że nie wyobrażam sobie korzystania z innej, zmywacz Delia uratował moje paznokcie i skórki przed acetonem, Mega Base Victoria Vynn chroni moja płytkę i w razie wypadku pomaga przedłużyć paznokcie, a lakiery NeoNail z serii Warming Memories to już w ogóle.. Cuda, cuda, jeszcze raz cuda!

Zobacz post

golden rose

Lubicie usta w kolorze nude? Ja uwielbiam Już wam wiele razy polecałam pomadki z Golden Rose, ale nie mogę się powstrzymać Na ustach mam kolor brązowy, jest to numerek 16. Jest idealny do makijażu codziennego jak i wieczorowego Posiadam jeszcze nr 17, jest bardzo podobny do 16, ale moim zdaniem bardziej wpada w różowy. Trwałość, konsystencja, mat - na plus. Jednym słowem KOCHAM

Zobacz post

wymiana

Ogromna paczka kosmetyków, którą po wielu trudnościach z paczkomatem dostałam od @doolary12. Na pierwszym zdjęciu znajduję się cała paka, a na drugim kosmetyki które były przedmiotem wymiany, a resztę dołożyła moja para.
Wybrałam dla siebie:
-Golden Rose-Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 16. Ten produkt już kiedyś używałam, i zakochałam się w tym kolorku, jest przepiękny.
-Kueshi-99% żel aloesowy.
-Garnier-Botanical cream, krem, skóra sucha i wrażliwa, woda różana.
-Freedom Makeup London-Rozświetlacz do twarzy, BRIGHTEN.
-Golden Rose-Longstay Liquid Matte Lipstick, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 01.
-Bath & Body Works-Żel antybakteryjny, PURRFECT POTION.
-Ecocera-Puder do twarzy, Fixer, Ryżowy.
-Rimmel-Wonder'fully Real, Mascara with Keratin, Tusz do rzęs.
-Pomadka do ust.
-Rozświetlacz do ciała.

Oprócz tego dostałam jeszcze wieeeele kosmetyków do testowania. Jeszcze raz bardzo dziękuję za udaną wymianę.

Zobacz post

golden rose

Golden Rose, Longstay Liquid Matte Lipstick - to obecnie jedna z moich ulubionych pomadek do ust. Świetnie się rozprowadza i kryje nie wyglądając przy tym sztucznie. Pięknie pachnie i jest bardzo wydajna, starcza mi na długo. Pomadka troszkę wysusza usta, dlatego przed malowaniem ust używam eosa.
Na zdjęciu przedstawiam wam moje ulubione kolory na jesień:
Golden Rose, Longstay Liquid Matte Lipstick nr 16 i 17 (nude), oraz nr 15
Macie swoje ulubione odcienie, które możecie mi polecić?

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem