Musująca kula do kąpieli o zapachu lawendy, która swego czasu dostępna była w biedronce. Bardzo żałowałam, że nie dorwałam dla siebie wersji zielonej herbaty, ale lawenda również dobrze się spisała. Co prawda, lush to nie jest, ale nie ma co wybrzydzać . Kula jest dość mała i szybko rozpuszcza się w wodzie. Niestety opada na dno, co trochę psuję całą frajdę. Zapach unosi się od samego początku, woda zabarwia się na delikatny, fioletowy kolor a do tego pływają w niej kawałki lawendy . Po kąpieli skóra jest ładnie nawilżona i otulona olejkami.
Zobacz post
Lawendowa musująca kula do kąpieli Be Beauty kupiłam ją oczywiście w Biedronce za jakieś 4zł. Niska cena oraz wspomniany zapach lawendy skusiły mnie do zakupu.Kula jest bardzo ładnie zapakowana i dodatkowo jest zafoliowana.Ma spore wymiary ale szybko rozpuszcza się w wannie. Zauważyłam, że miała w sobie jakby ususzoną lawendę.Po rozpuszczeniu farfocle z lawendy pływały w wannie. Wyglądało to jakby jakieś muchy pływały w wodzie . Kula pachnie pięknie w opakowaniu jak i po rozpuszczeniu się w wodzie. Chociaż stopniowo zapach się ulatnia.Woda zabarwia się na lekki fioletowy kolor.Produkt nie zostawia żadnego osadu na wannie. Dzięki zawartości olejków woda robi się taka tłusta co sprawia, że skóra nawilżana jest podczas kąpieli. Chętnie skusiłabym się na nią jeszcze raz.
Zobacz postPodobne produkty
