8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wiosenny żel pod prysznic z sokiem brzoskwiniowym o orzeźwiającym, owocowym zapachu. Zapewnia skórze optymalną pielęgnację. Delikatnie oczyszcza i rozpieszcza skórę. Softpflege-Complex pomaga utrzymać równowagę wilgoci i chroni skórę przed wysychaniem.

Produkt dodany w dniu 11.09.2018 przez Szeptucha

Isana żel pod prysznic Hello Spring

Żel do kąpieli Hello Spring marki Isana zachwycił mnie swoim pięknym kwiatowo - owocowym zapachem. Doskonale oczyszcza skórę i nie wysusza jej. Ma dobry skład i nie podrażnia nawet miejsc intymnych. Delikatny, słodki, brzoskwiniowy zapach długo utrzymuje się na skórze. Kolorowe, estetyczne opakowanie również mnie urzekło, ponieważ stanowi wspaniałą ozdobę łazienki. Jest to dziewczęcy, uroczy dodatek do codziennych kąpieli, niestety w limitowanej, wiosennej wersji. Kosmetyk kosztował około 4zł w drogerii Rossmann.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow

Już dawno dostałam nominację do swojego top 5 kosmetyków, ale ostatnio brakowało mi czasu. Dziś w końcu się zebrałam i pokazuję Wam moich ulubieńców zeszłego tygodnia. Oczywiście dziękuję za nominację, którą dostałam od @ralpf @bow90 i @izvbela Dzięki dziewczyny!

Pierwszą rzeczą, która królowała u mnie w zeszłym tygodniu jest żel pod prysznic Hello Spring od Isany. Wielokrotnie już powtarzałam, że te żele są moimi ulubionymi. Za niską cenę mamy naprawdę dobra jakość. Żel się pieni, dobrze myje i nie wysusza skóry, a co najważniejsze pięknie pachnie. I właśnie ze względu na ten zapach ostatnio tak namiętnie go używam.
W moim zestawieniu pojawia się też iskrząca mgiełka do ciała od Bath&Body Works- Japanese cherry blossom. Mgiełka pięknie pachnie, zapach utrzymuje się dość długo, daje uczucie odświeżenia. Mam ją już od dawna, ale nie używałam ze względu na brokat, który zostawał na ciele i mi przeszkadzał, a teraz ten brokat uwielbiam. Używam jej często kiedy odkrywam ramiona. Wtedy skóra pięknie iskrzy w słońcu.
Kolejny kosmetyk, to mój ulubieniec każdego tygodnia. Olejek arganowy od greenelixir. Świetnie wpływa na moje włosy, końcówki wyglądają dobrze. Włosy są wygładzone, bardzo błyszczące, jeszcze łatwiejsze w rozczesywaniu. A najlepsze to jego zapach! Moje włosy go kochają i zawsze do niego wracam.
Nie mogło tu zabraknąć duetu od Alterry, czyli winogronowych hydrokremów. Kremy są świetne, szybko się wchłaniają, nawilżają twarz, nie zapychają. Ten duet sprawił, że pozbyłam się problemu suchej skóry, przy regularnym stosowaniu skóra wygląda dużo lepiej. Powoli zaczynają mi się kończyć nad czym bardzo ubolewam bo ostatnio nie mogę ich nigdzie znaleźć.
Ostatnia rzecz to maska do stóp Velvet smooth od Schol. Ładne i zadbane stopy o tej porze roku to ważna rzecz, osobiście nie przepadam za smarowaniem ich, ale na przeciw moim potrzebom wychodzi właśnie ta maska, ponieważ szybko się wchłania, nie brudzi pościeli, co jest bardzo ważne bo ja zazwyczaj używam go przed położeniem się spać. Daje szybki i długotrwały efekt, wystarczy posmarować stopy dwa, trzy razy i mamy spokój na dobre trzy tygodnie. Skóra robi się mięciutka i wygładzona.

Moi ulubieńcy to przede wszystkim pielęgnacja. Nie są to kosmetyki, których używałam tylko w zeszłym tygodniu, towarzyszą mi praktycznie zawsze. Tym razem nie nominuję żadnej konkretnej Clouders!

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic aa

Przedstawiam wam moje żele pod prysznic, które dzielnie czekają na swoją kolej. Nie są to oczywiście wszystkie, są jeszcze żele firmy Balea oraz Yves Rocher, które pokazywałam w innych chmurkach. Uwielbiam kupować nowe żele, a przeogromny wybór na rynku kosmetycznym mi tego nie ułatwia ponieważ kusi coraz to nowszymi zapachami oraz promocjami, no ale przecież są to produkty, z których korzystam codziennie więc nie mam wyrzutów sumienia.
Moimi nowościami, których jeszcze nie miałam jest kremowa emulsja do kąpieli od AA, która przywędrowała do mnie w Shinybox.
Drugą nowością jest żel firmy Beauticology o zapachu truskawkowych lizaków, który dostałam w prezencie pod choinkę.
Trzecią i ostatnią nowością jest żel Emoji o zapachu owocowego lizaka kupiony w DM w Niemczech.
Reszta żeli to żele, które lubię i często kupuję je w różnych wariantach zapachowych.
Zdecydowanie uwielbiam peelingujący żel od Yves Rocher o zapachu mango i kolendry- obłędny zapach, mój faworyt.
Mydło pod prysznic od Ziaji też bardzo lubię za piękny zapach, dużą pojemność i za to że zostawia moją skórę nawilżoną- nie zliczę już ile opakowań zużyłam.
Żel Bebeauty z Biedronki o zapachu białych kwiatów i jagody acai- lubię go za zapach, kremową konsystencję, dobrze się pieni i myję, a cena to zaledwie 3zł.
Żel z Dove o zapachu gruszki, te żele przewijają się u mnie na bieżąco tylko w różnych wersjach zapachowych więc gdy tylko się pojawił na rynku nowy wariant nie mogło go u mnie zabraknąć.
Żel z Palmolive massage - zapach bardzo przypadł mi do gustu, a do tego zawiera małe drobinki peelingujące dlatego też lubię od czasu do czasu do niego wrócić.
Żele z Issany z edycji limitowanych do tych żeli zawsze wracam gdy tylko pojawiają się w edycjach limitowanych. Fajne zapachy, miła dla oka szata graficzna i niska cena tylko zachęca do kupna.
Ostatni żel truskawkowy La Petit Marseillais, kupiony podczas promocji 2+2 w Rossmanie. Lubię ten żel i często do niego wracam za piękny zapach truskawki, który ja uwielbiam.
Większość z tych żeli mogę naprawdę z ręką na sercu każdemu polecić.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow pepco

Moje ostatnie małe zakupy, które zrobiłam w Pepco oraz Rossmannie. W Rossmanie kupiłam zestaw swoich ulubionych maseczek z Ziaji oczyszczającą oraz nawilżającą. U mnie sprawdzają się doskonale, moja skóra jest po nich miękka i w wyraźnie lepszym stanie. Jako, że była promocja na te maseczki postanowiłam wypróbować również maseczki z tej firmy "liście zielonej oliwki" i mam nadzieję, że sprawdzą się równie dobrze. W Rossmannie wyczaiłam również polecany tutaj żel z Isany Hallo Spring, zapach ma przepiękny, a jego konsystencja jest żelowa. Myślę, że raczej nie wystarczy mi na zbyt długo, ale jego cena, czyli poniżej 3 zł skutecznie zachęciła mnie do zakupu.

W pepco kupiłam uroczą piżamkę. Jej góra to zwykły bawełniany top z napisem Love&Coffe i z uroczymi obrazkami. Dół to króciutkie spodenki w różowe kropeczki. Potrzebowałam jakiejś wygodnej i idealnej na lato piżamki, ta według mnie jest idealna. Nie była droga, bo kosztowała poniżej 30 zł. W Pepco kupiłam również zwykły zmywacz do paznokci, jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzi, bo nigdy wcześniej go nie miałam.

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic rossmann

Żel pod prysznic z Isany. Kosztował ok. 3zł, kupiony oczywiście w Rossmannie. Jest to jeden z moich najulubieńszych zapachów. Cudnie pachnie brzoskwiniami. Zapach jest bardzo intensywny. Żel posiada także piękne opakowanie,k które od razu mnie skusił, gdy go ujrzałam na półce w sklepie.

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic rossmann

Żel pod prysznic Hello Spring od Isany. Wielokrotnie już powtarzałam, że te żele są moimi ulubionymi. Za niską cenę mamy naprawdę dobra jakość. Żel się pieni, dobrze myje i nie wysusza skóry, a co najważniejsze pięknie pachnie. Do zakupu przekonało mnie też śliczne opakowanie. Żele z Isany bardzo często pojawiają się w mojej łazience, super, że Rossmann wprowadza limitowane serie, więc ciągle jest coś nowego.

Zobacz post


-

Cudownie pachnący i orzeźwiająco owocowy żel pod prysznic z sokiem brzoskwiniowym Isana Hello Spring. Zakupiłam go w Rossmannie. Ma rześki zapach, który zostaje na ciele przez dłuższy czas. Dobrze się pieni, jest łagodny i przyjemnie myje. Ma prześliczne opakowanie i solidne zamknięcie. Nie podrażnia skóry, po jego użyciu skóra jest miękka i nawilżona. Tani i bardzo wydajny.

Zobacz post

-

Czas nadrobić zakupy żeli pod prysznic, bo na wykończeniu został mi tylko jeden, dodatkowo ostatnio zużyłam cały który dostałam od DC...
Postawiłam na dwa żele od Isana. To pierwszy z nich, wersja Wiosenna . Zawiera podobno sok z brzoskwini i faktycznie pachnie nią, chociaż nie jakoś mocno i intensywnie. Nie zostaje też niestety po prysznicu na skórze. Mimo wszystko prysznic jest z nim bardzo przyjemny, dobrze myje, ładnie pachnie, dodatkowo kosztuje niecałe 4zł. Polecam .

Zobacz post

-

Zainspirowana Waszymi chmurkami i pozytywnymi opiniami na temat tego produktu postanowiłam sama sobie go kupić. Jest to produkt z Isany i kosztował niecałe 3 zł. Ma przepiękne wiosenne opakowanie. Żel jest gęsty w kolorze pomarańczowym. Kąpiel z nim to sama przyjemność. Bardzo fajnie się pieni i dobrze myje ciało. Zapach nie jest sztuczny, szkoda, że nie utrzymuje się zbyt długo po kąpieli.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem