Isana

naaatka

Isana, żel pod prysznic, Rose&Cherry. Najpiękniej pachnący żel, jaki kiedykolwiek miałam! Na pewno kupię kolejne kiedy tylko wpadnę do Rossmanna, bo to niestety limitowana edycja. Oprócz tego standardowo, żel dobrze myje, świetnie się pieni i nie wysusza. Jest też bardzo wydajny, wystarcza na dwa, trzy miesiące codziennego stosowania, a kosztuje kilka złotych. Osobiście uwielbiam tą firmę i te żele, już od dłuższego czasu sięgam po nie i nie widzę żadnych niepokojących skutków, przeciwnie, same pozytywy.

Torii

Żel pod prysznic marki ISANA o zapachu róży i wiśni, który dostałam w urodzinowej paczuszce od @vivix. Mega się cieszyłam z tego żelu, bo dużo słyszałam o tej firmie, nie miałam okazji jeszcze jej przetestować, a żel miał świetne opakowanie i naprawdę dobrze się zapowiadał. Ostatecznie jestem z niego zadowolona - jak na produkt za 5 zł to naprawdę super sprawa. Co prawda nie pieni się rewelacyjnie, a połączenie zapachu wiśni z różą nie przypadło mi do gustu (wydaje mi się, że się gryzą, sama wiśnia lub sama róża dałyby o wiele lepszy efekt), ale i tak jestem z niego zadowolona i myślę, że wrócę do tej marki kiedy wykorzystam tą buteleczkę. Butelka ma 300 ml i myślę, że spokojnie wystarczy mi na grubo ponad miesiąc używania, jest dość wydajny, ma fajną konsystencję, ładny kolor. Zapach podczas mycia jest delikatnie wyczuwalny, ale nie pozostaje na ciele.

PLUSY
cena
wygląd, opakowanie
wydajność

MINUSY
słabo się pieni
zapach - połączenie wiśni i róży jest słabe

Torii

Chyba ostatnia urodzinowa paczuszka w tym roku, którą otrzymałam od kochanej @vivix Wioleta bardzo się postarała, aby paczuszka nie tylko ucieszyła mnie z okazji moich urodzin, ale również z okazji świąt Wielkanocnych! Od razu napiszę sprostowanie - w paczuszce było dużo więcej jajek i pyszna czekolada z orzechami, ale prezent otwarłam w pracy i ... rozeszło się w mgnieniu oka, a zdjęcie zrobiłam dopiero później w domu Także jak można się domyślić - trafione!
W swojej paczuszce znalazłam:
żel pod prysznic z Isany o zapachu róży i wiśni 300 ml (pachnie obłędnie!)
Limitowaną edycję pianki do golenia Balea o niesamowitym zapachu
mydło go rąk marki Dove o zapachu masła Shea o wanilii (pachnie obłędnie! Trochę wylało się w paczce i zalało kartkę urodzinową - nic nie szkodzi, ale dzięki temu paczuszka pachniała obłędnie )
nawilżająca maska do włosów suchych i pozbawionych blasku (strzał w dziesiątkę u mnie!) marki BeBeauty
próbka matującego kremu z Bilendy o zapachy zielonej herbaty do cery mieszanej
próbkę z Yves Rocher (nigdy nie wiem do czego są te próbki bo nie ma informacji po polsku )
szare stopki w kropki (idealnie przydają się już teraz kiedy robi się cieplej)
czekoladę i świąteczne czekoladowe jajka
A to wszystko uzupełnione piękną własnoręczną kartką urodzinową Bardzo, bardzo Ci dziękuję za tak piękny prezent! Nie spodziewałam się, że jeszcze jakaś paczuszka do mnie dotrze, a tutaj taka niespodzianka Bardzo dziękuję Ci za pamięć i przemiłą niespodziankę

Alicja98

Już za kilka dni rozpocznie się kalendarzowa wiosna, więc pora aby i pod prysznicem pojawiły się kwiatowo-owocowe aromaty. Oczywiście postanowiłam na żele Isana, czyli moje ulubione. Wszystkie cztery zapachy bardzo lubię, unoszą się w łazience podczas kąpieli i jakiś czas po niej. Żele Isana dobrze oczyszczają skórę że wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń. Dobrze się pienią, szczególnie używane na myjkę. Nie wysuszają, ani nie podrażniają. Wydajność żeli Isana właściwe w każdej wersji taka sama, czyli wystarcza na 2,5/3 tygodnie stosowania.

beataa1995

#DENKO 1/2019
Dwudziesta chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 18 następujących produktów:
1. Isana, Golden Beauty, Kremowy żel pod prysznic o czarującym zapachu wanilii i białych kwiatów, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
2. Pantene Pro-V, Moisture Renewal, odżywka w piance do włosów, która dobrze nawilżała włosy i sprawiała że były miękkie.
3. Isana, pianka pod prysznic, Lemon Taste, która dobrze domywała ciało oraz je nawilżała.
4. Isana, Kremowy żel pod prysznic o zapachu róży i wiśni, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
5. Odżywcza emulsja do ciała z maliną nordycką Neutrogena, który dobrze nawilżała skórę oraz miała przyjemny zapach.
6. Isana, kremowy żel pod prysznic witaminy&jogurt, który dobrze domywał ciało oraz je nawilżał.
7. Avon, balsam do ciała peonia&marakuja, który dobrze nawilżał skórę oraz miał przyjemny zapach.
8. Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający, bardzo dobrze matowił i krył niedoskonałości na twarzy. Nie podkreślał suchych skórek. Bardzo długo utrzymywał się na twarzy
9. Foot Works, Rewitalizujący peeling do stóp z solą morską, który dobrze złuszczał martwy oraz twardy naskórek.
10. Planet Spa Perfectly Purifying, głęboko oczyszczający peeling do twarzy, który dobrze złuszczał martwy naskórek z twarzy.
11. Foot Works, Nawilżający krem do stóp, który bardzo dobrze nawilżał stopy, przy jego regularnym stosowaniu stopy stawały się gładsze.
12. Woda perfumowana Pur Blanca Smile, która miała ładny zapach. Utrzymywał się on kilka godzin na skórze i na ubraniach.
13. Ziaja Pro, Próbka krem do masażu liftingująco-rozświetlający, dobrze sprawdzał się on jako krem na noc – nawilżał oraz rozświetlał skórę.
14. Compeed, Plastry na opryszczkę, zmniejszały one opryszczkę.
15. MUA translucent pressed powder, puder utrwalający, który delikatnie matował skórę oraz zapobiegał jej świeceniu się. Bardzo dobrze matowi twarz na długi czas oraz przedłuża trwałość makijażu. Puder nie tworzy maski na twarzy oraz nie bieli jej.
16. Oczyszczający olejek z drzewa herbacianego Love Nature, który dobrze radził sobie ze zwalczaniem wyprysków, wągrów, przebarwień i oczyszczaniem skóry, nie wysuszając jej przy tym.
17. Carmex, Lime Twist, intensywnie nawilżający balsam do ust, SPF15, który po nałożeniu go na usta delikatnie mrowił, jednak jest to chwilowe uczucie. Bardzo dobrze nawilżał i wygładzał usta oraz doskonale sobie radził ze spękanymi ustami.
18. Neutrogena, Formuła Norweska, Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką, który dobrze nawilżał usta oraz poprawiał ich wygląd. Miał on lekki zapach, który był wyczuwalny podczas jego aplikacji na usta.

beataa1995

Isana, Kremowy żel pod prysznic o zapachu róży i wiśni, który zakupiłam w Rossmannie. Kosztował on 3,49zł. Żel ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas kąpieli. Konsystencja płynu jest odpowiednio gęsta, przez co wystarczy niewielka ilość, aby umyć całe ciało. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, miękka oraz elastyczna. Nie wysusza, nie podrażnia oraz nie uczula. Ma on pojemność 300 ml i jest wydajny.

naaatka

DENKO LISTOPAD 2018

To już ostatnie z zaległych denko, dość skromne.
Isana, żel pod prysznic Rose&Cherry. Moje ulubione żele, nie podrażniają, nie wysuszają skóry, dobrze się spisują, a do tego są taniutkie. Ta wersja zapachowa mnie zauroczyła, więc ubolewam, że była to edycja limitowana, bo chętnie kupiłabym ponownie.
Avon, woda perfumowana Luck. To jeden z moich ulubionych zapachów, używam od kilku lat i ciągle wracam, tym razem też na pewno go niebawem kupię!
Avon, krem do stóp, dłoni i łokci. Był całkiem przyjemny, ale nadawał się wyłącznie na noc, bo strasznie długo się wchłaniał, a do tego miał mocny zapach, który po czasie bardzo męczył. Na szczęście działał świetnie! Niestety raczej już nie wrócę.
2x Neonail, hard top. Miałam je na wykończeniu dłuższy czas, ale nigdy nie chciało mi się z nimi bawić, w końcu zużyłam je na wzornikach. Te topy bardzo lubię, świetnie się spisują i na pewno będę wracać.
Z produktów saszetkowych nie sprawdziła mi się tylko brokatowa maska, byłą kompletną stratą pieniędzy.

Kamirai

Żel pod prysznic marki Isana, wersja limitowana. Pachnie różą i wiśnią, choć to wiśnia dominuje. Mnie się średnio podoba, ale ja ani za różą, ani wiśnią w zapachach nie przepadam, więc nie wiem po co kupiłam ten żel. . Ma wygodne i stabilne opakowanie, które jest też ładne, kolorowe, szata graficzna nawiązuje do nuty zapachowej. Żel jest różowy dobrze się pieni i nie podrażnia skóry, także takiej po goleniu.

https://blondekitsune.blogspot.com

ViolaBujak

Jesteśmy już w połowie grudnia, a ja dopiero wrzucam listopadowe denko. Ruszyłam trochę z maseczkami (dzięki l4), poszedł mój pięknie pachnący szampon z Kerasys i Biovax. Skończyła się także cudownie pachnąca maska z biovax, która dodatkowo wspaniale wygładzała końcówki. Skończył się także kolejny przepięknie pachnący kosmetyk - krem z Balea, sera art. Dawno nie miałam tak pięknie pachnącego kremu. ♡♡♡♡ Zuzylam także dwa żele Isana - z kaktusem zapach całkowicie mi nie podszedł, a wiśniowo różany należy do moich ulubionych. Maska z liskiem z biedronki pozytywnie mnie zaskoczyła, spodobały mi się także musujące maski AA.

Czarnuuch

Żel pod prysznic Isana, o zapachu róży i wiśni. Kupiłam go na promocji w Rossmannie za 2,99 zł. Uwielbiam te żele z Rossmanna, ponieważ są bardzo tanie, pięknie pachną, a ich opakowania cieszą oko. Żel bardzo dobrze się pieni, dobrze oczyszcza skórę pozostawiając ją gładką w dotyku. Zapach na skórze utrzymuję się niestety bardzo krótko, ale za tę cenę nie ma co się dziwić. Żel nie podrażnił mi skóry, ani też jej nie nawilżył. Mimo, to zawsze z chęcią kupuję te żele z Isany.

dreams1919

Żel pod prysznic marki Isana, który również zakupiłam na promocji w Rossmannie 2+2 na pielęgnację do ciała. Na zdjęciach wariant Rose&Cherry, którego nie mogłam nie wziąć. Żel ma piękny, obłędny zapach. Mocno wyczuwalna jest wiśnia, delikatniej róża. Dla mnie te połączenie jest idealne i przyjemne dla nosa, mogę je wąchać i wąchać. Żel ma gęstą, jasnoróżową konsystencję, dobrze się pieni i jest mega wydajny. Zauroczyła mnie bardzo ładna szata graficzna tej wersji, niby taka zwykła a jednak inna. Ostatnio bardzo polubiłam żele Isany a ten zapach stał się jednym z moich ulubionych. Polecam!