Nivea
Pianka oczyszczająca do twarzy, Oczyszczająca, Cera normalna i mieszana
3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Forma pianki do oszczędzania buzi to moim zdaniem totalny hit. Produkt dzięki temu łatwo jest rozprowadzić po całej buzi. A ta delikatna pianka z nivea jak dla mnie jest doskonała do codziennego stosowania, bo jest delikatna i nie podrażnia, a zarazem czuc po niej świeżość i czystość. Jest przystosowana do cery mieszanej, czyli właśnie do mojej. Myślę, że w pełni spełnia swoje funkcję, zauważyłam też, że jest bardzo ekonomiczna, produkt starcza na długo, a atomizer jest bardzo wygodny w użytkowaniu.
Zobacz post
Dziś mam nockę w pracy, wiec postanowiłam ogarnąć mieszkanie. Takim oto sposobem wzięłam się za segregowanie kosmetyków, które były praktycznie wszędzie 😂 narzucam sobie zakaz kupowania czegokolwiek do odwołania jak zużyje poszczególne produkty. Najbardziej przestraszyły mnie moje zapasy mydełek do rak i produktów do kąpieli, ale to w innej chmurce. Zacznę od produktów do twarzy, czyli żele i pianki do mycia
Trafiłam już na jedna pianke, w której się zakochałam, ale postanowiłam zużyć moje zapasy i dopiero wtedy przejść do świadomej pielęgnacji i kupowania ulubionych produktów.
W skład moich „nie ulubiencow do twarzy” wchodzą:
*plyn micelarny do twarzy garnier, całkiem niezłe się sprawdza, przelewam go do mniejszej buteleczki i zawsze biorę na wyjazdy. Jednak jest to produkt, który zawsze zmywam później zelem lub pianka. Także w dni bezmakijazowe staram się zmniejszyć ilość nakładanych produktów do twarzy i używam tylko pianki.
*plyn micelarny zielona herbata marki bielenda, nie wiem jak to się stało, ze znalazł się u mnie. Ale staram się zużyć to wielkie opakowanie i nie planuje powrotu do niego.
*oczyszczajaca pianka z ritualsa, jak na pianke to bardzo silny produkt, który niestety wysusza dodatkowo twarz, wiec staram sie jej nie nadużywać.
*oskia, zel do twarzy z kalendarza lookfantastic. Nie zaczęłam go jeszcze, ale jak tylko wyczerpie moje zapasy to na pewno wypróbuje i dam wam znać.
*glamglow, kolejny zel, który jest chyba zbyt mocno oczyszczający do mojej twarzy, ale raz na jakiś czas przy mocniejszym makijażu staram się go używać.
*balanceme, zel który jeszcze czeka na przetestowanie.
*pianka nivea, jak widać już praktycznie na wykończeniu i nie planuje do niej wracać, ściąga skore, wysusza i zdecydowanie jestem na nie. A uwielbiam pianki do mycia buzki.
*zel La roche posay, kupiłam go w zestawie z tonikiem i miałam nadzieje, ze zwalczy moje wagry, ale niestety jedyne co zrobił to wysuszył twarz mimo nakładania nawilżających kremów.
*klasyk z yves rocher, czyli dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Nie znalazłam nic lepszego, także kupuje regularnie ten sam od bardzo dawna, nie podrażnia, szybciutko zmywa, większych wymagań nie mam.
*padsy do twarzy, które znalazłam w kalendarzu adwentowym.
Dziękuje bardzo @wenkka za nominacje do pokazania mojej pielęgnacji twarzy ❤️ Niestety jest strasznie pochmurno, wiec zdjęcia wychodzą ciemne, ale mam dziś wolne, wiec postanowiłam jak najszybciej wykonać zadanie.
Moja pielęgnacja składa się z:
*plyn micelarny/dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Tutaj akurat korzystam aktualnie z yves rocher i różowego garniera.
*zele do twarzy oraz pianki. Aktualnie są to marki La roche posay, glamglow, balanceme, oraz pianki nivea (dość kiepska, używam jej raz na jakiś czas ponieważ jest mocna i bardzo wysusza) oraz pianka aloe.
*dodatkowo używam szczoteczki foreo, która dostałam w tamtym roku na święta, ale delikatnie się z nią muszę obchodzić przy wrażliwej skórze.
*kolejny krok to tonik, tutaj nie znalazłam jeszcze ulubiencow i aktualnie korzystam z La roche posay i natura Estonica.
*kolejny krok to kremy, ulubieńcem tej kategorii jest marka miya. I love me skradł moje serce, secret glow, glamglow i yves rocher używam aktualnie na zmianę, i najbardziej jestem zadowolona z glamglow, ale jego cena jest zabójcza, a wydajność w moim wykonaniu pozostawia wiele do życzenia. Estee lauder i illamasqua używane od święta.
*maseczki, uwielbiam wszystkie maski, które nawilżają twarz. Akurat tutaj wybrałam te które miałam pod ręka.
*peelingi, ulubieniec to oczywiście skin79, ale tołpa również dobrze się u mnie sprawdza.
*Serum do twarzy, używane okazyjnie, bo zawsze o nich zapominam. Tutaj mini wersje clinique i avant.
I teraz chciałabym nominować:
Pielęgnacja twarzy: @martaako
Pielęgnacja ciała: @frambuesa
Pielęgnacja włosów: @syll ❤️
Kosmetyk, który od wczoraj totalnie podbija moje serce tym jak świetnie działa. Odświeżająca pianka czyszcząca 150ml od Nivea. Całkiem przypadkiem na nią trafiłam i spontanicznie ją kupiłam a co za tym idzie - zakochałam się w niej od pierwszego użycia . Pianka wzbogacona jest w witaminę E i Hydra IQ. Zadaniem tego cuda jest głębokie oczyszczanie skóry i pomoc w utrzymaniu naturalnego poziomu nawilżenia. Korzystam z tej pianki już trzeci dzień i przyznam, że takiego kosmetyku jeszcze nie miałam. Produkt nie pachnie jak zazwyczaj NIvea, ja czuje w nim coś w rodzaju alkoholu ' spirytus ' ale w ogóle mi to nie przeszkadza bo zapach w mgnieniu oka znika. Jak działa? Z opakowania z pompką wyciskam fajną lekką i puszystą piankę , która wygląda jak wata cukrowa . Płynnym ruchem kosmetyk rozsmarowuje na twarzy i już o chwili zaczynam czuć jak moja skóra staje się delikatna, odprężona, jędrna i gładziutka . Pianka bardzo szybko się wchłania w skórę nie pozostawiając po sobie praktycznie nic. Gdy już twarz jest umyta wtedy dopiero widać jaka promienna staje się twarz . Na skórze nie ma nawet milimetra suchej skóry co mnie ogromnie cieszy. Jestem tą pianką po prostu oczarowana. Gorąco ją polecam .
Zobacz postPianka do oczyszczenia twarzy z Nivea. Uznałam ,że warto wypróbować ten produkt. I nie jest on najgorszy, kiedy wychodzi z opakowania ma już formę białej miękkiej pianki :3. Delikatnie oczyszcza twarz która potem staje się miękka. Jestem zadowolona .
Zobacz postPodobne produkty