Denko, wrzesień 2021. 🍂
Jakoś szybko minął mi ten miesiąc, ale wynikiem denka jestem pozytywnie zaskoczona. Zużyłam 38 produktów - co prawda głównie próbek, miniaturek i saszetek. Moje trzymiesięczne wyzwanie zakończyło się wynikiem 115 pustych opakowań, co dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem, bo w zapasach powoli robi się lżej.
Jak wspomniałam, w tym miesiącu udało mi się zużyć dużo maluszków. Dodatkowo zrobiłam lekkie porządki w kosmetyczce z makijażem i wyrzuciłam trzy produkty. W tym miesiącu do kosza trafił tylko jeden bubel, a konkretnie samoopalacz w sprayu Garnier. Użyłam go tylko dwa razy, ale wiem, że więcej tego nie zrobię. To najcięższy samoopalacz w aplikacji, zostawiał plamy, smugi, a do tego miał brzydki pomarańczowy kolor. Pozostałe produkty były dobre, do kilku pewnie jeszcze wrócę. Jak zwykle na wyróżnienie zasługują żele pod prysznic z Isany i Balea, moja ulubiona płukanka do ust Prokudent i maski do włosów - wszystkie cudownie zadziałały na moje włosy, pozostawiając je dobrze odżywione i nawilżone. Te produkty mogę polecić z całego serca, wiem że się nie zawiedziecie.
Odświeżający żel do mycia twarzy marki Nivea. Testuję go dzięki @mysia302, która sprezentowała mi go w paczuszce urodzinowej.
Przeznaczony do cery normalnej i mieszanej, czyli akurat idealnie wpasował się w mój typ. Na początku miałam pewne obawy, bo Nivea do twarzy nie wzbudzała mojego zaufania. Do tego pierwsze użycie okazało się tragedią, bo tuż po nałożeniu okropnie zapiekła mnie skóra. Na szczęście okazało się, że wszedł w reakcję z użytym wcześniej olejkiem i solo nie robił mi takich niespodzianek. Poza tym małym wybrykiem używało mi się go bardzo przyjemnie! Jest dosyć mocny i lekko ściąga skórę, ale ja też czuję, że porządnie ją oczyszcza. Skutecznie usuwa resztki makijażu, sebum, pozostawiając skórę zmatowioną i czyściutką. Nie podrażnił mojej skóry ani jej nie zapchał, mimo moich obaw. Jestem z niego zadowolona, ale nie wiem czy wrócę do niego ponownie. Chyba za bardzo przyzwyczaiłam się już do delikatnych pianek oczyszczających.
Żel do mycia twarzy Nivea do cery normalnej i mieszanej z witaminą E i Hydra IQ. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę, a po za tym dobrze się sprawdza w przypadku mycia szczoteczką Foreo. Ma bardzo przyjemny i delikatny zapach. To jeden z moich ulubionych żeli do mycia twarzy, do którego jeszcze na pewno będę wracać.
Zobacz postObecnie używany przeze mnie żel do mycia twarzy z Nivea. Bardzo fajny produkt, nie narzekam na niego. Zużyłam już kilka opakowań i wciąż do niego wracam. Pozostawia wrażenie świeżej i oczyszczonej skóry. Twarz jest nawilżona i gotowa na dalszą pielęgnację. Żel doskonale nadaje się do skóry zarówno normalnej jak i mieszanej. 🥰
Zobacz postZestaw kosmetyków, które zabrałam że sobą na krótki wyjazd. Jest tego sporo i dużo z tego wróciło ze mną z powrotem, ale ja wolę być przygotowana. Większość kosmetyków przygotowałam sobie w pojemniczkach i tubkach o niewielkich pojemnościach. Te kolorowe tubki kupiłam na aliexpress. Część pojemniczków miałam z pepco – to te z niebieskimi nakrętkami. W tych pojemniczkach miałam: żel do mycia twarzy Nivea do cery normalnej i mieszanej. W domu tez przelewam go do takiego pojemniczka z pompka bo z tubki zwykle zbyt dużo go wyciskałam, ale wystarczy go odrobina. Mi on się bardzo dobrze sprawdza w połączeniu z soniczna szczoteczka, ale kiedyś jak jej nie używałam tez dobrze oczyszczał skórę; Mleczko Ziaja, ogórek do cery tłustej, mieszanej i normalnej z wyciągiem z miąższu z ogórka. Pachnie łagodnie nie podrażnia i nie najgorzej radzi sobie ze zmyciem wodoodpornego tuszu. Do pojemniczka z atomizerem trafił łagodzący płyn micelarny 3w1 bebeauty Sensitive do skory wrażliwej. Jest on dość delikatny dla skóry, ale z oczami nie radzi sobie już tak dobrze. Z tego powodu zdecydowałam się zabrać również mleczko z Ziaji; Zabrałam jeden krem do stosowania na dzień i na noc i był to odżywczy krem nawilżający na dzień Nivea. Ma on ładny zapach i dobrze nawilża skórę. W tubkach z aliexpress miałam: mleczny szampon do włosów Nivea Hairmilk do włosów cienkich, suchych i zniszczonych. Bardzo dobrze mi się on sprawdza i ładnie pachnie; odżywkę do włosów odżywka wzmacniająca Hydra Fresh do włosów przetłuszczających się z suchymi końcówkami. Ma bardzo ładny owocowy zapach. Wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Po za tym zabrałam rozjaśniające serum pod oczy z ekstraktami owocowymi i witaminami Prreti Berry White, które używam zamiast kremu pod oczy. Ma ono bardzo lekką żelowa formułę, którą używa się bardzo przyjemnie. W bardzo małych pojemniczkach po żelu antybakteryjny i jakiś próbka zabrałam żel po prysznic. Miałam trzy pojemniczki a w ich żel pod prysznic Le Petit Marseillais Truskawka, który ma ładny truskawkowy zapach.
Zobacz postMoje sierpniowe denko kosmetyczne. Bardzo lubię te dwa kosmetyki z Nivea i na pewno kupię je jeszcze ponownie. Jeden z nich to mleczny szampon pielęgnujący do włosów, Hairmilk Nivea do włosów suchych i zniszczonych o normalnej strukturze włosów. Ma ładny zapach który się długo utrzymuje na włosach. Po za tym daje całkiem zadowalający efekt przyjemnych w dotyku i gładkich włosów. Drugi to żel do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej z witaminą E i Hydra IQ. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę, a po za tym dobrze się sprawdza w przypadku mycia szczoteczką Foreo. Skarpetki złuszczające do stóp Bebeauty, Care, które kupiłam w biedronce za niecałe 8 zł. Trzeba na stopy założyć folię na 60-90 minut i wlać do niej płyn. Nie da się za bardzo chodzić w chlupoczących skarpetkach, więc na ten czas lepiej się np. położyć, obejrzeć serial. Niezbyt przyjemne uczuciem jest trzymanie stóp w foliowych woreczkach z płynem. Po złuszczeniu skóra jest bardzo przyjemna, ale u mnie niestety nie zadziałało to na całych stopach. Antyperspirant Fa Pink Pasion, Floral Scent. Ma bardzo ładny, przyjemny kwiatowy zapach i jest dość skuteczny. Szkoda tylko że jest w szklanej buteleczkę bo nie nadaje się za bardzo do zabrania w podróż. Płyn micelarny Garnier 3w1 do skóry wrażliwej, który używam już od bardzo dawna choć nie jest idealny to on mi się sprawdza na razie najlepiej. Mydło w płynie Linda o zapachu owocowym/multiwitaminy z ciekawymi napisami takimi jak: „zakręć wodę rączki myj w zgodnie z naturą żyj” oraz na odwrocie „zakręć wodę piane stwórz…czyste rączki masz i już”, zachęcającymi do oszczędzania wody. Nawilżanie chusteczki Smile Decor z efektem antybakteryjnym. Są to dość spore, pachnące owocowo chusteczki. Mają spore opakowanie przez co nie da się go wrzucić do torebki, ale za to można spokojnie zostawić w samochodzie. Mają fajne zamknięcie, które zapobiega szybkiemu wysychaniu chusteczek. Krem Ziaja, bio aloes nieperfumowany - Nawilżający krem do twarzy z sokiem ze świeżych liści aloesu. Jest on całkiem ok. na co dzień, ale zdecydowanie wolę krem nawilżający Ziaja biała herbata.
Zobacz postHejka, dziś chciałabym Wam przedstawić dwa świetne moim zdaniem produkty od Nivea . Są to dwa żele do mycia twarzy, zielony jest do cery mieszanej i tłustej , a niebieski do cery normalnej i mieszanej. Oba są bardzo dobre i doskonale oczyszczają twarz, ich zapach jest piękny , a skóra twarzy jest bardziej rozpromieniona Jeśli chcecie przeczytać więcej na temat tych produktów, to zapraszam na bloga, wczoraj dodałam o nich post i znajdziecie tam linki do tych produktów, które są na promocji w drogerii Horex.pl
Zobacz postŻel do mycia twarzy z Nivea, który kupiłam spontanicznie i nie żałuję tego zakupu. Przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Warto myć nim twarzyczkę co jakiś czas pomimo, że drobinki są delikatne. Nie wysusza skóry wręcz przeciwnie nawilża ją. Zapach ma dość przyjemny, na pewno nie odstrasza. Doskonale oczyszcza skórę, radzi sobie z nadmiarem sebum i zapobiega błyszczeniu się skóry. Bardzo lubię produkty, które matują skórę bo dzięki temu wydaje się ona piękniejsza i bardziej zdrowa. Polecam żel z całego serduszka.
Zobacz postPodobne produkty