Opis produktu
Uwodzicielska mieszanka czarnej maliny, burgundowej róży, laski wanilii i piżma śliwkowego w naszym bogatym w składniki odżywcze, nietłustym balsamie do ciała.
Nasz przebadany dermatologicznie balsam do ciała zapewnia 24 godziny nawilżenia! Wzbogacony masłem shea, olejem kokosowym, witaminą E i olejkami eterycznymi, szybko wchłania się w skórę, dzięki czemu po użyciu jest zauważalnie bardzie ...
Uwodzicielska mieszanka czarnej maliny, burgundowej róży, laski wanilii i piżma śliwkowego w naszym bogatym w składniki odżywcze, nietłustym balsamie do ciała.
Nasz przebadany dermatologicznie b ...
Produkt dodany w dniu 10.05.2018 przez ralpf
Tym razem dla odmiany coś niezwiązanego z kalendarzem, a z wymianą kosmetyczną sprzed dwóch miesięcy. Jest to mleczko do ciała z Bath & Body Works z serii Dark Kiss.
Już samo opakowanie wygląda obłędnie, a sam balsamik jest po prostu fantastyczny! W konsystencji jest właśnie jak typowe mleczko - lekki i rzadki. Wchłania się szybciutki i szybciutko zostawia skórę aksamitnie gładką!
Pachnie przepięknie, aż chce się go wąchać! Trudno mi opisać ten zapach, bo ja raczej mam kiepski nos do zapachów, ale mleczko to pachnie trochę kwiatami, a trochę tak orientalnie. Opisałabym go jako lekki, ciepły i stonowany, idealny zapach żeby leżeć i po prostu pięknie pachnieć!
Zdecydowanie polecam! Ja się w nim zakochałam!
Niedawno zrobiłyśmy sobie z @MMoly wymianę kosmetyczną. Wybrałam sobie kilka kosmetyków, a paczka, którą dostałam od Iwony, dosłownie zwaliła mnie z nóg! W ramach wymiany wybrałam sobie produkty z lewej części zdjęcia, a wszystko co jest z prawej strony Iwona dorzuciła jako gratis!!!! Dostałam od niej dodatkowo dużo kosmetyków do makijażu, oraz maseczki i próbki! Byłam naprawdę mega zaskoczona całą paczuchą i zdecydowanie jestem bardzo zadowolona z wymianki!
Paczkę mam już od jakichś 2 tygodni, ale na razie przetestowałam zaledwie kilka produktów. I po tych początkowych testach jestem zakochana w lotionie do ciała z Bath & Body Works, który pachnie przepięknie i dobrze nawilża. Fajny jest też kremik O2 Skin, który nawilża skórę i nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy. Przetestowałam również pomadkę Lip Cushion z Catrice, ale chyba płynna pomadka aplikowana za pomocą gąbeczki nie do końca do mnie przemawia.
Kosmetykiem, w którym zakochałam się jeszcze zanim dostałam go w swoje ręce, był eyeliner z Nabli w kremowym, opalizującym na różowo kolorze - no po prostu musiałam go mieć! Na razie nie używałam go jeszcze w makijażu, bo generalnie rzadko robię kreskę na oku, ale sprawdzałam go na ręce i wygląda naprawdę przepięknie! Mam nadzieję, że na oku będzie prezentował się tak samo dobrze i nie będzie się wykruszał.
Zdecydowana większość kosmetyków czeka jeszcze na swoje testy, gdyż we wrześniu praktycznie w ogóle się nie malowałam, tak więc nie miałam okazji wypróbować praktycznie niczego z kolorówki. Ale wszystko przede mną i mam nadzieję, że znajdę tutaj jakichś nowych ulubieńców kosmetycznych.
Balsam do ciała Bath&Body Works o wdzięcznej nazwie: dark kiss..
..Zapach orientalno-kwiatowy, z głównymi nutami bergamotki , kadzidła, jeżyny i mirabelki.
Nuty serca: geranium, bursztyn, róża i piwonia,
Baza: labdanum, wanilia, żywica, piżmo i wetyweria.
Zapach szalony, mocno kwiatowy, a dla mnie przełamany jeszcze śliwką. Nie sposób opisać go bez wypróbowania.
Opisywany przez niektórych jako zapach dymny, może przez wetywerię, ale nadal owocowo-kwiatowy. Moim jedynym skojarzeniem są wieczorne, letnie łąki, w okolicy pól zbożowych.
Podobne produkty
