
świnka morska
Hej
Pisze tutaj do Was, bo jestem ciekawa czy są tu jakieś właścicielki świnek morskich ?
Ja mam Chrupcie - jest ze mną już prawie miesiąc


Ja miałam kiedyś 2, ale to było lata temu i już zdechły Bardzo mądre stworzonka Miałam je od malutkiego, więc nie były to takie dzikuski jak ze sklepu zoologicznego. Dały się fajnie wytresować - w lecie biegały sobie same po podwórku i jadły trawę, nie uciekając nigdzie Zawsze jak się otwierało szafkę w kuchni w której było dla nich jedzenie to śmiesznie kwikały
Także każdemu polecam te słodkie małe i milutkie stworzonka, zresztą za rok sama pewnie kupię świnkę córce

Oj tak, u nas jest dosyć podobnie to już moja druga świnka, pierwsza niestety niedawno odeszła... Ale było to wspaniałe stworzonko.
One bardzo przywiązuja się do człowieka, nawet się nie spodziewałam ze mozna się tak zżyc z gryzoniem

Dokładnie Powiem Ci szczerzę, że nie cierpię myszy, szczurów, myszoskoczków itp, a świnki, mimo że wielkościowo są podobne do tych gryzoniu, uwielbiam
Tak patrzę na Twoją i widzę że jest strasznie rozczochrana Moje były gładziutkie I trochę spasione

Jak byłam dzieckiem ,to dostałam od pewnego Pana 2 świnki - taką kudłatą brązową i "gładką" w biało czarne paski. Mialy to być dwa samczyki a okazało się ,że to samiczki w dodatku ciężarne... O.O więc z 2 zrobiło się stadko a ze stadka cała plaga hahahaha Mój ojciec w tym czasie miał róznego rodzaju ptactwo ozdobne w takich olbrzymich klatkach ,więc kiedy świnki przestały się mieścić w domu to daliśmy je do tej największej klatki z bażantami Ptaki miały przesrane ,bo jak ojciec rzucił ziarno to nie zdążyły podejść a świniaki juz wszystko pochłonęły potem rozdał je i na tym skończyła się przygoda

Jaki słodziak Ja bym sobie chętnie sprawiła świnkę/myszę/szczura ale by mi się chłop udusił Uwielbiam te małe potworki, najsłodsze są puszczone wolno po domu, biegające we wszystkie strony

Moja też codziennie szaleje trochę trzeba po niej sprzątać później, ale warto
niby tylko zwierzak, ale mega poprawia humor

Mój Żużelek Jest już z nami prawie rok i nie wyobrażam sobie poranka bez jego wołania o sałatę

Mam dwie świnki. Gładkowłosą i rozetkę
Pamiętaj, że świnki to stadne zwierzątka, bardzo lubią towarzystwo innych prosiaczków, więc radzę przygarnąć drugą świnkę, bo ta będzie smutna niestety...

O jaka cudowna
Ja bardzo chciałam mieć świnkę morską, ale niestety mam za małą kawalerkę, do tego chłopak nielubi zwierząt

Lepiej zaadoptować. Naprawdę jest wiele prosiaczków, które czekają na swój dom

ja już mam chomika , dwie papugi , dużego psa i królika , więc na świnkę nie mam co liczyć . choć z chęcią bym taką przygarnęła .
marzy mi się też lotopałanka , kapucynka , wąż , pająk i wiewiórka ( wiem , wiem . w Polsce są nielegalne ) .