xkyokox
xkyokox
4.65k6 lat temu

Dieta pudełkowa

EDIT: Pierwsze wrażenie z pudełek macie opisane na dole

Kochane! Zwracam się do Was z pytaniem, czy kiedykolwiek korzystałyście z usług diety pudełkowej? Mi już ręce nad sobą opadają. Przytyłam przez ostatni rok, nie mam mobilizacji do ćwiczeń, a kucharka ze mnie żadna. Nienawidzę wymyślać obiadów i ich gotować, a liczenie kalorii to dla mnie jakaś abstrakcja. Chciałabym spróbować w przyszłym miesiącu zacząć dietę pudełkową vege 1200/1300 kcal. Kwotowo wychodzi ok. 940-1000 zł, więc jak za 20 dni jedzenia 5 posiłków dziennie (teraz jem 3 posiłki + podjadanie) brzmi jak bajka. No ale zastanawiam się, czy to ma sens? Może macie jakieś rady?

Chloreek
Chloreek
8116 lat temu

1200 kcal? Ile ważysz? 40 kg? Policz sobie swoje zapotrzebowanie i jeśli chcesz schudnąć to ciapnij 200-300 kcal. Ja jestem największa przeciwniczka diet głodowych. Bo jednak inaczej nazwać nie można diety 1200 kcal.
A pudełka uwielbiam. Są fajne promocje na nie czasami. Jeśli nie masz czasu gotować i cię na to stać to nie ma co się zastanawiać ważne żeby jedzonko było różnorodne i będzie dobrze.

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k6 lat temu

Ja próbowałam kilka razy diety pudełkowej ale za każdym razem cena zrobiła swoje. Gdybym miała kasę brałabym szczególnie, że też tam Cię pytają co lubisz czego nie lubisz i układają niektóre posiłki pod Ciebie ( ja akurat nie jadam pomidorów więc w większości zmieniali). Nie wiem z jakiego miasta jesteś ale poszukaj zniżek często na IG ogłaszają trenerzy personalni.

Fabuleux
Fabuleux
2.74k6 lat temu

1200/1300 kcal ? Nie za mało ? A jak twoje zapotrzebowanie ? Obliczyłaś sobie i tyle ci wyszło? Jesteś endomorfikiem mezo a może ektomorfikiem ? To ja przy wadze 73 kg ćwicząc oczywiście 4 razy w tygodniu mam na redukcji 1850 kcal i chudnę. No te pudełka są drogie ale wiele osób chwali. Ja kiedyś też nie lubiłam gotować ale jak zaczęłam powoli sama gotować w pewnym momencie to bardzo polubilam .

xkyokox
xkyokox
4.65k6 lat temu

Mam pracę siedzącą, ćwiczę raz na tydzień pole dance no i teraz zjadam na dzień nie więcej, niż 1400/1500 kcal, od zawsze, bardzo nieregularnie Dlatego też "obcięłam" 200 kcal. No i oczywiście wkracza tu też sprawa mojej niedoczynności tarczycy, przez którą schudnięcie jest bardzo trudne.
No i w różnych kalkulatorach wychodzi, że moja przemiana to 1350 kcal, więc powinnam przyjmować ok 1250-1330 kcal.

@Chloreek @Fabuleux

Fabuleux
Fabuleux
2.74k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam pracę siedzącą, ćwiczę raz na tydzień pole dance no i teraz zjadam na dzień nie więcej, niż 1400/1500 kcal, od zawsze, bardzo nieregularnie :) Dlatego też "obcięłam" 200 kcal. No i oczywiście wkracza tu też sprawa mojej niedoczynności tarczycy, przez którą schudnięcie jest bardzo trudne. No i w różnych kalkulatorach wychodzi, że moja przemiana to 1350 kcal, więc powinnam przyjmować ok 1250-1330 kcal. @Chloreek @Fabuleux

W pierwszej kolejności powinnaś skontaktować się z endokrynologiem który powinien ci pomóc z niedoczynnością. To jest Must Have jak tak Regularność wcale nie jest ważna aż tak, kalorie, wartości odżywcze i aby jedzonko było pożywne i pełne wszystkiego co potrzebne dla organizmu

xkyokox
xkyokox
4.65k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam pracę siedzącą, ćwiczę raz na tydzień pole dance no i teraz zjadam na dzień nie więcej, niż 1400/1500 kcal, od zawsze, bardzo nieregularnie :) Dlatego też "obcięłam" 200 kcal. No i oczywiście wkracza tu też sprawa mojej niedoczynności tarczycy, przez którą schudnięcie jest bardzo trudne. No i w różnych kalkulatorach wychodzi, że moja przemiana to 1350 kcal, więc powinnam przyjmować ok 1250-1330 kcal. @Chloreek @Fabuleux

Fabuleux • 6 lat temu
W pierwszej kolejności powinnaś skontaktować się z endokrynologiem który powinien ci pomóc z niedoczynnością. To jest Must Have jak tak :) Regularność wcale nie jest ważna aż tak, kalorie, wartości odżywcze i aby jedzonko było pożywne i pełne wszystkiego co potrzebne dla organizmu :*

@Fabuleux oczywiście, jestem pod opieką endo od 2 lat, mam już dobre wyniki i stałe tabletki, także w tej kwestii jest wszystko "w normie", a tak na prawdę uregulowane jak tylko się da, bo niestety moja tarczyca okazała się bardzo oporna, dlatego też mam problemy ze schudnięciem
wybrane przeze mnie firmy mają dobre oceny właśnie pod względem pożywności i dobrego wyważenia posiłków, także chyba się skuszę na próbę przez miesiąc i zobaczymy

Fabuleux
Fabuleux
2.74k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam pracę siedzącą, ćwiczę raz na tydzień pole dance no i teraz zjadam na dzień nie więcej, niż 1400/1500 kcal, od zawsze, bardzo nieregularnie :) Dlatego też "obcięłam" 200 kcal. No i oczywiście wkracza tu też sprawa mojej niedoczynności tarczycy, przez którą schudnięcie jest bardzo trudne. No i w różnych kalkulatorach wychodzi, że moja przemiana to 1350 kcal, więc powinnam przyjmować ok 1250-1330 kcal. @Chloreek @Fabuleux

Fabuleux • 6 lat temu
W pierwszej kolejności powinnaś skontaktować się z endokrynologiem który powinien ci pomóc z niedoczynnością. To jest Must Have jak tak :) Regularność wcale nie jest ważna aż tak, kalorie, wartości odżywcze i aby jedzonko było pożywne i pełne wszystkiego co potrzebne dla organizmu :*

xkyokox • 6 lat temu
@Fabuleux oczywiście, jestem pod opieką endo od 2 lat, mam już dobre wyniki i stałe tabletki, także w tej kwestii jest wszystko "w normie", a tak na prawdę uregulowane jak tylko się da, bo niestety moja tarczyca okazała się bardzo oporna, dlatego też mam problemy ze schudnięciem :( wybrane przeze mnie firmy mają dobre oceny właśnie pod względem pożywności i dobrego wyważenia posiłków, także chyba się skuszę na próbę przez miesiąc i zobaczymy :)

Nic ci nie zaszkodzi wypróbować Będę trzymać kciuki aby wszystko poszło po twojej myśli Skoro masz prace siedzącą polecam wygodne buty i chodzenie na spacery i na piechotkę wszędzie gdzie się da POWODZENIA Wstaw kilka zdjęć tej diety pudełkowej jestem ciekawa czy smaczna

xkyokox
xkyokox
4.65k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam pracę siedzącą, ćwiczę raz na tydzień pole dance no i teraz zjadam na dzień nie więcej, niż 1400/1500 kcal, od zawsze, bardzo nieregularnie :) Dlatego też "obcięłam" 200 kcal. No i oczywiście wkracza tu też sprawa mojej niedoczynności tarczycy, przez którą schudnięcie jest bardzo trudne. No i w różnych kalkulatorach wychodzi, że moja przemiana to 1350 kcal, więc powinnam przyjmować ok 1250-1330 kcal. @Chloreek @Fabuleux

Fabuleux • 6 lat temu
W pierwszej kolejności powinnaś skontaktować się z endokrynologiem który powinien ci pomóc z niedoczynnością. To jest Must Have jak tak :) Regularność wcale nie jest ważna aż tak, kalorie, wartości odżywcze i aby jedzonko było pożywne i pełne wszystkiego co potrzebne dla organizmu :*

xkyokox • 6 lat temu
@Fabuleux oczywiście, jestem pod opieką endo od 2 lat, mam już dobre wyniki i stałe tabletki, także w tej kwestii jest wszystko "w normie", a tak na prawdę uregulowane jak tylko się da, bo niestety moja tarczyca okazała się bardzo oporna, dlatego też mam problemy ze schudnięciem :( wybrane przeze mnie firmy mają dobre oceny właśnie pod względem pożywności i dobrego wyważenia posiłków, także chyba się skuszę na próbę przez miesiąc i zobaczymy :)

Fabuleux • 6 lat temu
Nic ci nie zaszkodzi wypróbować :serce: Będę trzymać kciuki aby wszystko poszło po twojej myśli :serce: Skoro masz prace siedzącą polecam wygodne buty i chodzenie na spacery i na piechotkę wszędzie gdzie się da :serce: POWODZENIA :serce: Wstaw kilka zdjęć tej diety pudełkowej jestem ciekawa czy smaczna :serce:

Dzięki! Jak tylko się zdecyduję i zamówię choćby jeden dzień próbny, to dam znać

xkyokox
xkyokox
4.65k6 lat temu

Podbijam temat, bo właśnie dziś zaczęłam 20 dni "bez gotowania", ALE jestem bardzo negatywnie do tego nastawiona.
Zamówiłam zestaw próbny jednej firmy, smakował mi, byłam zadowolona, skusiłam się na miesięczny pakiet bez weenendów. Dziś otrzymałam pierwsze zamówienie i jak do tej pory:
1. Nie potrzymałam podwieczorka - podobno przy dowozie się rozstrzelnił - zdarza się, otrzymałam zwrot 20 zł, bo jednak coś na ten podwieczorek będę musiała teraz wymyślić i kupić.
2. Porcje są kosmicznie małe - ja rozumiem, że wzięłam 1200 kcal (które jabłkiem/bananem/dodatkową kromką chleba/cokolwiek chciałam podnieść do 1300 kcal), ale zestaw próbny był spory i syty, a dziś? Gorzej, niż głodówka.
3. o 13:00 zjadłam II śniadanie. Otwierając pudełko byłam w kompletnym szoku patrząc na ilość, ALE wg opisu powinny być w tej "sałatce" jeszcze roszponka i cukinia - jak widać na załączonym obrazku mam tylko garstkę sałaty lodowej, 1/2 pomidora, 2 (słownie DWIE) kuleczki mozzarelli i pesto

Obiad o 16:00, ale już wiem, że do tej godziny po prostu nie dotrwam Nawet, gdy siedzę w domu i pracuję zdalnie. Oby w inne dni wyglądało to lepiej, bo póki co bardzo żałuję, że zapłaciłam za ten katering jakieś 1040 zł...

Dieta pudełkowa Dieta pudełkowa Dieta pudełkowa
kateja
kateja
7435 lat temu

Podbijam.
Czy któraś z Was korzystała z pudełek Maczfit? Albo z jakiś innych tego typu i polecacie?

sjemaziomq
sjemaziomq
2.34k5 lat temu

Moja wygląda o tak :

Dieta pudełkowa
kateja
kateja
7435 lat temu
sjemaziomq • 5 lat temu
Moja wygląda o tak :

Idealna 👌 Niestety.. Chce schudnąć bo przybyło mi aż prawie 8kg i bardzo mi z tym źle 😥😥😥

mafia
mafia
6345 lat temu

Ja korzystałam kiedyś z Body Chief, ale to było kilka lat temu. Ogólnie byłam zadowolona, jedzenie całkiem smaczne, doprawione - wedle uznania doprawiałam niektóre dania, ale to dlatego, że lubię ostre :p Najlepsze były desery. Wtedy nieco przeszkadzała mi powtarzalność dań, ale śledzę nadal ich stronę i widze, że teraz menu jest bardziej rozbudowane, jest więcej możliwości doboru diety pod siebie, także tu plus.
Niestety ja jestem osobą, która mało co lubi :p nie przepadam za wieloma rybami, warzywami itp także uznałam, że szkoda pieniędzy jeśli 1/3 nie zjem, bo po prostu nie lubię 🙊
Jednak jeśli kogoś stać i lubi większość produktów czy też nie ma problemu z nowymi smakami to jak najbardziej polecam

Chloreek
Chloreek
8115 lat temu
sjemaziomq • 5 lat temu
Moja wygląda o tak :

@sjemaziomq moja ulubiona dieta 😍

sailor
sailor
10.7k5 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Podbijam temat, bo właśnie dziś zaczęłam 20 dni "bez gotowania", ALE jestem bardzo negatywnie do tego nastawiona. Zamówiłam zestaw próbny jednej firmy, smakował mi, byłam zadowolona, skusiłam się na miesięczny pakiet bez weenendów. Dziś otrzymałam pierwsze zamówienie i jak do tej pory: 1. Nie potrzymałam podwieczorka - podobno przy dowozie się rozstrzelnił - zdarza się, otrzymałam zwrot 20 zł, bo jednak coś na ten podwieczorek będę musiała teraz wymyślić i kupić. 2. Porcje są kosmicznie małe - ja rozumiem, że wzięłam 1200 kcal (które jabłkiem/bananem/dodatkową kromką chleba/cokolwiek chciałam podnieść do 1300 kcal), ale zestaw próbny był spory i syty, a dziś? Gorzej, niż głodówka. 3. o 13:00 zjadłam II śniadanie. Otwierając pudełko byłam w kompletnym szoku patrząc na ilość, ALE wg opisu powinny być w tej "sałatce" jeszcze roszponka i cukinia - jak widać na załączonym obrazku mam tylko garstkę sałaty lodowej, 1/2 pomidora, 2 (słownie DWIE) kuleczki mozzarelli i pesto :D Obiad o 16:00, ale już wiem, że do tej godziny po prostu nie dotrwam :( Nawet, gdy siedzę w domu i pracuję zdalnie. Oby w inne dni wyglądało to lepiej, bo póki co bardzo żałuję, że zapłaciłam za ten katering jakieś 1040 zł...

Jejku... strasznie mało Ja bym w życiu nie dała rady wytrzymać na takiej diecie. I jeszcze za takie pieniądze.

@xkyokox a powiedz jak tam teraz z Twoją wagą i cm po tych kilku miesiącach

xkyokox
xkyokox
4.65k5 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Podbijam temat, bo właśnie dziś zaczęłam 20 dni "bez gotowania", ALE jestem bardzo negatywnie do tego nastawiona. Zamówiłam zestaw próbny jednej firmy, smakował mi, byłam zadowolona, skusiłam się na miesięczny pakiet bez weenendów. Dziś otrzymałam pierwsze zamówienie i jak do tej pory: 1. Nie potrzymałam podwieczorka - podobno przy dowozie się rozstrzelnił - zdarza się, otrzymałam zwrot 20 zł, bo jednak coś na ten podwieczorek będę musiała teraz wymyślić i kupić. 2. Porcje są kosmicznie małe - ja rozumiem, że wzięłam 1200 kcal (które jabłkiem/bananem/dodatkową kromką chleba/cokolwiek chciałam podnieść do 1300 kcal), ale zestaw próbny był spory i syty, a dziś? Gorzej, niż głodówka. 3. o 13:00 zjadłam II śniadanie. Otwierając pudełko byłam w kompletnym szoku patrząc na ilość, ALE wg opisu powinny być w tej "sałatce" jeszcze roszponka i cukinia - jak widać na załączonym obrazku mam tylko garstkę sałaty lodowej, 1/2 pomidora, 2 (słownie DWIE) kuleczki mozzarelli i pesto :D Obiad o 16:00, ale już wiem, że do tej godziny po prostu nie dotrwam :( Nawet, gdy siedzę w domu i pracuję zdalnie. Oby w inne dni wyglądało to lepiej, bo póki co bardzo żałuję, że zapłaciłam za ten katering jakieś 1040 zł...

sailor • 5 lat temu
Jejku... strasznie mało :( Ja bym w życiu nie dała rady wytrzymać na takiej diecie. I jeszcze za takie pieniądze. @xkyokox a powiedz jak tam teraz z Twoją wagą i cm po tych kilku miesiącach :)

@sailor zaprzestałam po tej diecie jeść czegokolwiek dietetycznego, ostatecznie już pod jej koniec zaczęłam jeść/dojadać w restauracjach, a że te pudełka były koszmarne, to wiadomo, nagle wszystko smakowało 3x bardziej Nie będę oszukiwać, że zależało mi najbardziej na zgubieniu tylko kilku kilogramów, bo nadwagi nie mam, rozmiar xs od kilku lat jest tym moim, jednak jedzenie śmieciowe robi ze skórą swoje.

ALE! Kontynuując ten wątek. Od 3 tygodni jestem na diecie (dobra, w majówkę miałam podróż poślubną, więc tydzień w plecy!) rozpisanej przez trenerkę i dietetyczkę. Dziewczyna z mojej szkoły tańca jest także trenerem personalnym i zrobili 6 tygodniowe wyzwanie z rozpisaną dietą. Przepisy są proste i łatwe do przygotowania - samemu, własnymi rączkami zaczęłam gotować! Wcale nie jest to aż tak koszmarne - zabieram ze sobą pudełka do pracy lub na studia i już po 2 tygodniach widziałam, że moja talia powraca "do siebie" ze spuchniętego 62 cm zrobiło się 60 cm, gdzie kiedyś (no z 4 lata temu) miałam talię 55 cm. Teraz celem jest 58 cm w talii i "zbicie" udek na 48 cm w obwodzie. Co 3 dni się ważę, co tydzień mierzę i faktycznie czuję różnicę jeśli chodzi o moje ciało.
Warto zaznaczyć, że przed dietą nie gotowałam, jadłam "na wynos" lub w restauracjach, a KFC i Mac nie były mi obce. Pierwsze 3 dni diety były ciężkie, bo czułam, że się "oczyszczam", potem było już supcio! Teraz przez tydzień znów było stołowanie się w restauracjach, ale powrót do diety okazał się bardzo motywujący i przyjemny, szczególnie po stanięciu na wagę, gdy obawiałam się +100 kg, a tu tylko +1 kg Także jak na razie gotowanie samemu sobie odmierzonych posiłków sprawdza się u mnie lepiej

sjemaziomq
sjemaziomq
2.34k5 lat temu
sjemaziomq • 5 lat temu
Moja wygląda o tak :

Chloreek • 5 lat temu
@sjemaziomq moja ulubiona dieta 😍

Haha idealna

hostka92
hostka92
2.89k5 lat temu

Ja nie jestem za tymi dietami pudełkowymi, jeszcze sama opcja dopasowanej zróżnicowanej diety jest super, ale ilości plastiku jakie generujemy jest ogromna. Do tego czytałam artykuł, że często posiłki te są robione z nie świeżych produktów lub nawet po terminie, w końcu po przyprawieniu i obróbce termicznej nikt się nie zorientuje. 🙁

Kasia7212
Kasia7212
2k5 lat temu
hostka92 • 5 lat temu
Ja nie jestem za tymi dietami pudełkowymi, jeszcze sama opcja dopasowanej zróżnicowanej diety jest super, ale ilości plastiku jakie generujemy jest ogromna. Do tego czytałam artykuł, że często posiłki te są robione z nie świeżych produktów lub nawet po terminie, w końcu po przyprawieniu i obróbce termicznej nikt się nie zorientuje. 🙁

O masakra, tego nie słyszałam

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k5 lat temu

ktoraś z dzievczyn na DC chyba pakovała jedzenie do takich pudełek jesli dobrze pamiętam
ja sama byłam na diecie pudełkovej, mega smacznej. Vcześniej vypełniałam ankietę o produktach ktorych nie lubię i np. gdy vszyscy dostavali pomidory ja miałam zamiennik jak rukola. Pudełka te jednak już nie istnieją.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.