Ja się przyznaje, że dwa lata temu, jak miałam kalendarz adwentowy z L'Oreal to po kilku dniach otworzyłam cały. Wkurzyłam się, bo codziennie w okienku była pomadka 🙈 Tym razem chce wytrwać i rzeczywiście otwierać codziennie jedno okienko. Najlepsze jest to, że mój syn, który otwierał wtedy kalendarz LEGO cierpliwie otwierał okienko po okienku do samego końca. 🙈
O właśnie myślałam nad nim kiedyś, ale wyszło na to, że nie będę miała żadnego, bo nie potrafię się zdecydować 🙈
Haha to przynajmniej nie jestem sama 🤍 Wiedziałam, że tak będzie, że jak w końcu będę miała oszczędności to nie kupię i tak 😂
Muszę przyznać, że u mnie to była totalnie impulsywna decyzja, tym bardziej że kompletnie nie znam tej marki. Mam nadzieję, że nie będę żałować
Ja się wciąż bronię przed słodyczowym, bo przecież mam OnlyBio a tam też są słodkości.
Ciekawe czy przecenią od jutra kalendarze w Rossmannie.
U mnie niestety sprzedawczynie wywożą je co roku wózkami na zaplecze i na koniec zmiany każda bierze swoje i kupuje... Rok temu specjalnie poszłam z samego rana do sklepu, byłam tam po 7 i już wszytskie kalendarze były zgarnięte, a dzień wcześniej było ich całe mnóstwo 🙄
U mnie też tak było jak były po 5 zł albo po 1 zł. teraz liczę że się uda kupić bo 1+1 to nie wyjdzie aż tak atrakcyjnie cenowo by brać garściami. 😅
U mnie to też jest norma, ile by ich nie stało na koniec dnia przed samą promocją, rano po otwarciu nie ma już nic 🙈