Dziewczyny! W Rossmannie jest jakaś akcja, w której dostaje się prezent. Kupiłam odżywkę do włosów za 13,99 zł i dostałam woreczek, w którym znalazłam opaskę, masażer jadeitowy i płatki pod oczy. Z tego co w domu już doczytałam, wystarczy kupić produkt oznaczony jako "Wyjątkowy Produkt".
U mnie było naprawdę dużo tych prezentów. Za kasą stały trzy duże skrzynki. A byłam przed 15 w Rossmannie dopiero.
Udało mi się kupić i mojej mamie, w boxsie też mam płatki pod oczy, a widziałam na Internecie że są też inne produkty w środku - droższe. 🤔 Ale i tak fajnie
A mi się nic nie udało dostac, wchodziłam do rossmanna to typiara wychodziła z woreczkiem, a jak stałam w kolejce to juz nic nie dostał nikt, w tym także ja... :< Ja rozumiem, ze nie ma limitu, ale żeby ktoś tak wchodził 6-10 razy i tyle zabierał? Jaki ten naród zachłanny Dziwne jak na mnie, królową promek, ale nawet się tak dziwnie czułam, że mam iść do rossmanna żeby dostać za darmo woreczek. Poczułam wczoraj dyskomfort. I nie, nie upomniałam się o woreczek, wzięłam farby do włosów, bo schodzę z rudego, i jakąś maseczkę z Bielendy chyba w słoiczku, nie widziałam jej wcześniej, stała mega wysoko na półce. Więc i tak jestm zadowolona z zakupów
A mi się nic nie udało dostac, wchodziłam do rossmanna to typiara wychodziła z woreczkiem, a jak stałam w kolejce to juz nic nie dostał nikt, w tym także ja... :< Ja rozumiem, ze nie ma limitu, ale żeby ktoś tak wchodził 6-10 razy i tyle zabierał? Jaki ten naród zachłanny Dziwne jak na mnie, królową promek, ale nawet się tak dziwnie czułam, że mam iść do rossmanna żeby dostać za darmo woreczek. Poczułam wczoraj dyskomfort. I nie, nie upomniałam się o woreczek, wzięłam farby do włosów, bo schodzę z rudego, i jakąś maseczkę z Bielendy chyba w słoiczku, nie widziałam jej wcześniej, stała mega wysoko na półce. Więc i tak jestm zadowolona z zakupów
Ja nie szłam, bo nie potrzebuję ani opaski ani kamienia do twarzy. Ale czytałam, że rzeczywiście niektórzy szli po kilkanaście razy i niestety kasjerki musiały im te kilkanaście worków wydać. Nie wiem co Ci ludzie mają w głowach, chyba pustkę. Smutne jest to podejście "wykupię wszystko bo tanio/za darmo".
Po co komuś kilka tych samych opasek czy masażerów, handel będzie kwitł 😅
Ja nie byłam, bo na siłę nic nie potrzebuje kupować, a losowy jeden kosmetyk, który może być ok lub nie, to nie dla mnie 😅 opaska i masażer to dla mnie zbędne bibeloty 😅
Też do takiego wniosku doszłam, bo mam i kamień, i opaskę, a niektórzy dostawali jakieś płatki za 5 zł, to chyba dla samego faktu dostania