Biel czy tylko dla panny młodej?
Dziewczyny, wypowiedzcie się proszę w temacie, czy biel jest zarezerwowana tylko dla panny młodej? Co o tym sądzicie? Bo we wrześniu szykuje mi się wesele, idę jako osoba towarzysząca. I nie znam za dużo osób z tamtej rodziny. Byłam już w tej sukience na weselu mojej cioci, ale wiedziałam, że nie mają nic przeciwko. Jest ona błyszcząca, połyskująca, zdjęcie niestety tego nie oddaje. A marynarka koloru kobaltowego. Jakie macie zdanie w tym temacie? I jeszcze jedno pytanie, czy czerń na weselu nie jest zbyt pogrzebowa?
Ja w czarnej sukience bym śmiało poszła na wesele, natomiast uważam że biel jest jednak zarezerwowana dla panny młodej oczywiście wydaje mi się, że nikt Cię za to nie potępi, ja jakbym widziała dziewczynę w białej sukience na weselu to jakiegoś oburzenia by to we mnie nie wywołało ale sama białej bym nie założyła
Ja uważam, że jest tyle innych kolorów, że akurat na ten dzień biel powinna być zarezerwowana dla panny młodej. Sama nigdy nie ubrałam się na żadne wesele na biało i nie chciałabym również, aby na moje wesele któraś z kobiet tak się ubrała.
Jeśli chodzi o czerń to również uważam, że to nie najlepszy kolor na wesele. Może i jest elegancko, ale przecież dzień ślubu to radosny dzień, więc ja preferuję jakieś pastelowe kolorki.
Wg mnie tak, biel tylko dla panny młodej, nie wiem skąd ostatnio ta moda, na chodzenie na wesele w białych sukienkach, skoro jest taki wybór. Tym bardziej, że wielu pannom młodym to przeszkadza, chociaż wiadomo, że żadna koleżance czy kuzynce nie powie wprost
Ja właśnie też zaczęłam się ku temu skłaniać, kiedy zauważyłam, że wiele dziewczyn na wesele wybiera białe sukienki i dlatego pytam Was moje Drogie o zdanie i chyba tak zrobię, że tę sukienkę zostawię na przyszły rok na komunię kuzynki
Ja darowalabym sobie białą sukienkę na taką okazję. A w czarnej kiedyś byłam akurat ale to było już jakiś czas temu. Teraz myślę że jest tyle innych kolorów że naprawdę jest w czym wybierać
Niby biel zarezerwowana dla Panny Młodej, ale w sumie jest to prosta, krótka sukienka... Sama nie wiem
Już któryś raz juz wypowiadam się na ten temat i moja odpowiedz zawsze jest taka sama. Mam ślub za rok i nie uważam, że jesli ktos zalozy na moje wesele białą czy czarna sukienkę to bedzie mi przykro. Kurczę, bede w tym dniu zbyt zajeta i zbyt szczesliwa sobą i swoim narzeczonym (wtedy juz mężem) żeby przejmować się sukienka kuzynki czy koleżanki. Moze kiedys tak bylo ze biel i czerń to nie, ale teraz juz się od tego na szczęście odchodzi. No chyba ze ktoś ma taki charakter że u niego to wszystko jest zarezerwowane tylko dla panny młodej i będzie wypatrywala i wyszukiwala wszystkie dziewczyny w nie takich sukienkach i zabijala je wzrokiem, no dajcie spokój
Jeszcze rozumiem gdyby dziewczyna przyszla w długiej, eleganckiej sukni w kolorze bieli. Ale krotka prosta sukieneczka? Jesli dobrze sie w niej czujesz to w niej idź
Ja bym białej, a już na pewno całej białej na wesele nie założyła. Czarną już bardziej. Białą zostawilabym sobie na Twoim miejscu na poprawiny jeśli tak owe będą.:p
Dla mnie to w ogóle nie podlega dyskusji. Biel na ślub/wesele to okropny, narcystyczny wybór.
Nie idź w niej... zwłaszcza na wesele nie do swojej rodziny jak nic cię obgadają a w najgorszym wypadku panna młoda cię w ogóle nie wpuści na sale. To jest dzień panny młodej i to ona powinna wystąpić w tym kolorze.
Czarny jeszcze wydaje mi się ok, zwłaszcza u starszych pań...
Ja bym jednak kupiła kolorową sukienkę...
Na poprawiny jeszcze wydaje mi się ok.
Chociaż w rodzinie mojego chłopaka panny młode na ten dzień miały właśnie takie sukienki wtedy ubrane Też białe ale już skromne i krótkie...
panna młoda powinna się wyróżniać, dlatego jest ubrana na biało i to dla niej powinien być zarezerwowany ten kolor. ale gdyby na mój ślub któraś dziewczyna przyszła w białej sukience to bym jej nie wygoniła, skoro już ją zaprosiłam natomiast ja sama nie ubrałabym białej sukienki na czyjeś wesele, tym bardziej, że z białych rzeczy mam tylko kilka eleganckich koszul na egzamin czy rozmowę kwalifikacyjną, których nie noszę na co dzień.
Może zadzwoń i zapytaj się panny młodej czy nie ma nic przeciwko? Mnie byłoby to osobiście bez różnicy w czym przyjdą moi goście, bo mnie żadna kobieta na moim weselu nie przyćmiłaby niczym. Natomiast mam świadomość, że każda z nas jest inna i ma inną wizję swojego wesela. Najlepiej się dopytać jeśli się nie zgodzi to znaczy, że lepiej zdecydować się na inną sukienkę.
To jest kwestia indywidualna. Ja odkąd nie zaczęłam siedzieć na babskich portalach nie pomyślałabym, ze komuś to może nie pasować. Na moim weselu napewno nie będę na to zwracać uwagi, wtedy ma się na głowie inne rzeczy, niż kwestia tego, kto jaki kolor sukienki założył. Ale wiem, ze są dziewczyny, które pienią się na samą myśl o tym, ze ktokolwiek inny mógłby przyjść w jakieś białej sukience, jest to dla nic równoznaczne z popsuciem całego wesela... dlatego dla bezpieczenstwa najlepiej to zapytać Panny Młodej jaki ma do tego stosunek a zeby nie popsuć jej najważniejszego dnia Ja teraz z ciekawości zawsze podpytuje Pannę Młodą jakie ma do tego podejście i zazwyczaj spotykałam się ze zdaniem "Weź daj spokój, przecież to śmieszne, serio to komuś przeszkadza? Kto by o tym myślał w takim dniu" Jakaś biała, efektowna maxi do ziemi to by był szczyt chamstwa ale taka skromna, krótka biała sukienka jak twoja wg mnie jest okej
Mnie jako pannie młodej było by obojętne ale nigdy nie wiadomo jakie ma zdanie na ten temat ta panna młoda Lepiej zapytać
Teraz jest tyle kolorów sukienek że naprawdę można wybrać coś innego. Wg mnie to jest po prostu nietakt ubierać białą sukienkę na wesele, nawet jeśli panna młoda nie ma nic przeciwko, bo ten kolor ma oznaczać właśnie ją
Moim zdaniem jednak biel jest zarezerwowana dla panny młodej, a jest tak duży wybór różnych sukienek, że można sobie dobrać jaki Ci pasuje.
Moim zdaniem biała sukienka nie wchodzi w grę. Panna młoda ma czuć się wyjątkowo w końcu. A czerń jak najbardziej