Ja kupiłam rok temu lity Jeffrey Campbell (dorwałam na Allegro, wzięłam rozmiar większe niż zwykle i są ok). I muszę powiedzieć, że są to najwygodniejsze wysokie buty jakie kiedykolwiek miałam. Chodzi się w nich bardzo wygodnie, chociaż trzeba uważać na nierównościach, łatwo się potknąć. Jedyny ich minus to schodzenie i wchodzenie po schodach - zbiec się nie da
Ja słyszałam, że są wygodne i stabilne, ale nigdy mnie się nie podobały, więc nie wiem. Zawsze warto zaryzykować, możesz przymierzyć i najwyżej oddać do sklepu, albo odsprzedać, jeśli metki już poodrywasz
ja ostatnio byłam w sh i były nowe lity nawet w moim rozmiarze,ale jakoś ni mogłam się zdecydować i laska wyrwała mi je z ręki olałam sprawę bo kupiłam nowe botki i lordosy a w takich butach mogę biegać
Kupiłam oryginalne i noszą się cudownie, ale tak szkoda mi w nich chodzić, bo boję się, że zaraz zniszczę. Są BARDZO wygodne, nie czuć wysokości, stabilne, można w nich biegać lub przetańczyć całą noc Pytanie do posiadaczek - czym najlepiej czyścić?
Też wiele razy zastanawiałam się nad kupnem ale bez przymierzenie na pewno nie kupię. Buty musze być wygodne, nie wiem czy będe umiała w nich chodzić a poza tym nie wiadomo, jak będą wyglądać na nodze
ja właśnie mam tak samo. Tylko, że do jakiegokolwiek miasta mam dość daleko i może to być przyczyna nie kupienia ich. Podobają mi się bardzo, ale jak na nodze będą wyglądać nikt nie wie
Ja mam dwie pary. Jedne są niższe drugie wyższe. W wyższych chodzi się gorzej i stopy bolą. Natomiast w tych niższych chodzi się jak w papciach
Jeśli umiez chodzić w szpilkach na 10cm obcasie to na litach też spokojnie dasz radę, bo są wygodne. Ja mam lity z Deezee, ale leżą ,bo po pierwsze nie mam odwagi ich założyć do szkoły, a po drugie wzięłam czarne koronkowe i jakoś mi się nie podobają Ale może jutro się przełamię i założę.
A co do kupowania w internecie, mam stamtąd chyba z 8 par butów, w tym 3 razy nie trafiłam z rozmiarem, ale nie aż tak strasznie. A na vinted nie boję się kupować, już dużo rzeczy tam kupiłam ( w tym botki) i parę sprzedałam
Właśnie problem jest w tym, że w szpilkach chodzę jak pokraka xd. I szukam czegoś bardziej stabilniejszego typu koturny czy obcasy. Szpilek się boję.