Darmowa karma Pedrigree/Whiskas na 2 tygodnie
Możecie zostać ambasadorem marki Pedigree lub Whiskas Trzeba wypełnić ankiete i wypełnić quiz dotyczacy zywienia
https://wiemjakkarmic.pl/
Chyba przegrałam
''Dziękujemy Pani/Panu za zainteresowanie.
Nasza akcja jest skierowana do właścicieli psów lub kotów, które nie wymagają specjalistycznych potrzeb żywieniowych. '' Klikajcie jak coś to nie
"Wiemy, że Twoja wiedza jest wystarczająca, aby zostać Ambasadorem programu Wiem Jak Karmić.
Oczekuj na maila potwierdzającego przyjęcie Cię do grupy Ambasadorów naszego programu."
Ale maila dalej nie ma
Ale to jeszcze nie oznacza, że Cię przyjęli Teraz z dobrze wypełnionych ankiet będą wybierać osoby, które się dostaną Ja też dostałam na koniec taką wiadomość. Myślę, że mail przyjdzie w przeciągu kilku dni, może kilkunastu...
Wiele osób mówi, że karmy typu właśnie Whiskas, Pedigree, czy Chappi są złe, żeby ich nie dawać, bo chemia, zły skład itd, ale moje psy na tych karmach przeżyły kilkanaście lat, zdrowe, bez żadnych chorób itp.
@Malinowa92 Mój kot akurat był tym, który się po Whiskasie rozchorował. Zapłaciłam za jego leczenie kupę forsy bo doszło do uszkodzenia kosmyków jelit, które odbudować nie było tak łatwo. Jakbym wygrała taką karmę to spoko - darowanemu koniowi nie zaglądam w zęby, ale kupować tej karmy nie kupuję, pomimo, że ją reklamują w telewizji. Wystarczy spojrzeć w skład, więc się nie oszukujmy. Mojej mamy kot je najtańszą biedronkową puszkę i też żyję. Człowiek też przeżyje jedząc jedzenie słabej jakości, ale w sumie po co to robić, chyba tylko żeby zaoszczędzić. Ja nie oszczędzam na sobie, więc na swoim kocie też nie. Oczywiście nie serwuję mu codziennie wątróbki, ale skoro mam do wyboru troszkę lepszą karmę, to wolę tę lepszą.
@monawerona Ze zwierzętami jest tak jak z ludźmi. Jeden będzie miał odporny żołądek, drugi nie. Jeden musi się pilnować diety, drugi nie... Swoje psiaki miałam w takich latach, gdzie nikt nie myślał o tym, że istnieją specjalistyczne karmy... Kupowaliśmy te, które były dostępne wtedy na półkach sklepowych, tak jak większość ludzi i psiaki żyły dobrze, weterynarz nie miał nigdy zastrzeżeń.
Wzięłam udział, choć na co dzień staram się karmić psa lepszymi karmami Taka mała odmiana nie zaszkodzi, jeśli uda się wygrać.
W sumie zawsze karmę można oddać do schroniska Może to niewiele, ale w takich placówkach liczy się każdy gest, tak mi się wydaje
Nie wiem który rocznik jesteś, po nicku mogę się sugerować, że 92? ale z czego ja wiem to wtedy były już pierwsze karmy specjalistyczne. Dzisiaj Ci żaden weterynarz nie powie, że Whiskas to dobra karma. Ludzie z braku wiedzy doprowadzali do różnych rzeczy na przestrzeni dziejów. Ale z czego wyczytałam to była ona głównie na bazie roślinnych składników, ale co dokładnie, to nie wiem, ale to ciekawe w sumie może było to o wiele bardziej zdrowsza karma niż dzisiaj, ale pewnie wtedy były one też w trakcie testów, z czego na efekty też trzeba poczekać. Po drugie jak nie było karmy, to zwierzęta karmiono jedzeniem typu resztki z obiadu, a to wcale nie takie złe jedzenie. Dzisiaj jest większa masówka z większą potrzebą dodawania chemii , dlatego po taniości robią jedzenie dla ludzi i zwierząt z gorszych składników. Nie wiem czy odnosisz takie wrażenie jak ja, ale dzisiaj bardziej zwracamy uwagę na własne zdrowe jaki i naszych pupili, ta samoświadomość jest większa. Ale to nasza decyzja jakie wybieramy jedzenie, ja nic nie mam do tego, że kupujesz Whiskas, po prostu piszę jak ja na to patrzę i co ja robię to moje poglądy @Malinowa92
Wiemy, że Twoja wiedza jest wystarczająca, aby zostać Ambasadorem programu Wiem Jak Karmić.
Oczekuj na maila potwierdzającego przyjęcie Cię do grupy Ambasadorów naszego programu.
Aaaaa ale super jak dostane dla moje pieseła
Również czekam na maila
A jeśli chodzi o te karmy.. mój kociak jest żywiony Whiskasem już prawie 4 lata i ma się wspaniale