@Magdalenaa tak mi właśnie napisali, tylko 3 linki.
chyba zaczęli być stratni na tych zakupach za punkty skoro tak utrudniają.
@lisek też czasem nie bywam tam przez tydzień i w sumie zaglądam jeśli mam chwilę, co ostatnio dość rzadko się zdarza.
Ostatnio przyszło mi małe zamówienie z sheinside. Jeśli którejś to pomoże, to ta koszula jest całkiem fajna
@endorfines nie zamawiałam wtedy, tylko sprawdzałam Teraz znów pojawia się mi przesyłka za 14,99 więc odpuszczam, nie zbieram też punktów bo czekam naiwnie, że jednak będzie za 0$. Jeżeli w najbliższym czasie się nie pojawi to zamówię paczkę po prostu do Niemiec, bo tam jest o ponad połowę taniej a mam taką możliwość, żeby mi ktoś ją przywiózł później (:
@xooxoo aaaaa ja raz na jakiś czas dodaje, ale mam 3500 punktów i chciałam coś zamówić, najwyżej dozbieram do 5000 i zapłacę za przesyłkę, chyba, że zrobią darmową
Za punkty zamówiłam buty i mi wysłali dwa prawe jeden rozmiar 38 a drugi 35
I mi napisali, żebym odesłała a oni zwrócą za przesyłkę i wyślą ponownie.
Ale stwierdzilam, że już odpuszcze. Buty śliczne troche szkoda. ;<
ooo, jaka szkoda gdyby cena nadania do nich przesyłki nie była wysoka, to można odesłać, ale tak to się nie opłaca ;/
czy zauważyłyście, że jak dodajecie komentarze to już nie udostępniają się na fb? czy tylko ja tak mam? :o
Fajna sprawa, ale trzeba być cierpliwym w takich sprawach. Mnie niestety cierpliwości brakuje...
U mnie i u przyjaciółki komentarze też się już nie pokazują na FB Ale nie wiem czemu... I punktów za komentarze też nie dodali.
też dałam spokój już dawno. czekam, może będzie jeszcze darmowa wysyłka to zużyję punkty i tyle, a jak nie będzie już to szkoda.
Dają punkty za 3 udostępnienia na fb a za komentarze juz nie więc można zdobyć tylko 30 dziennie alevzawsze to coś
33 strony tego wątku mogą świadczyć o tym jak wiele dziewczyn zarejestrowało w ciągu ostatnich kilku miesięcy i nie dziwie się portalowi że ograniczyli możliwość darmowych ubrań bo na pewno na tym stracili. Poza tym wg mnie każdy portal który daje cokolwiek za darmo nie powinien być określany jako 'żal'