testowanie z wizaz.pl
Strona 90 / 335

Cześć dziewczyny! Moją przygodę z Wizażem rozpoczęłam w zeszłym roku. Zaczęło się od zestawu: płyn do higieny intymnej AA oraz chusteczki do higieny intymnej AA, który otrzymałam w ramach testowania mając na swoim koncie zaledwie 3 recenzje. Od tej pory bardzo zaangażowałam się w tworzenie tego serwisu, gdyż bardzo lubię pisać. Udało mi się wygrać elektryczny pilnik do stóp Philips, a nawet zostać recenzentką miesiąca. Moim zdaniem warto być aktywną osobą i pisać szczere i rzetelne recenzje, gdyż takie osoby częściej są wybierane do testów. Widzę to po sobie, gdyż w ciągu roku dostałam się do kilku naprawdę ciekawych testów, m.in. trzech różnych produktów Vichy, Garnier, Rimmel czy L'Oreal. Naprawdę jestem zdania, że zaangażowanie jest tam doceniane i nagradzane. Życzę Wam wszystkim powodzenia i jak największej ilości testów .

Szczere opinie chyba nie są tam mile widziane, zwłaszcza te negatywne przy produktach testowanych z wizaz.pl. Nie raz zostały już usunięte.

A ja się nie zgodzę. Byłam zaangażowana, pisałam recenzje i dodawałam makijaże. I nic. Przestałam się udzielać, że dwa miesiące nic nie napisałam i teraz raz się zgłosiłam i dostałam się do testu. To jest loteria.

Prawda. Ja też starałam się pisać recenzje i nic. Teraz przestałam, a dostałam się w tamtym miesiącu do testowania masek do twarzy, a teraz czekam na odżywkę do włosów. Mam wrażenie, że to jak gra w totka. Wylosują przypadkowe osoby.

Czemu mi to wygląda jak konto stworzone przez jakąś agencję PR-podobną żeby poprawić wizerunek portalu wizaż? ;/ Może mam już zboczenie zawodowe

Bez przesady Przeczytałam cały wątek i zauważyłam, że sporo z Was chciałoby dostać się do testów, z resztą nic dziwnego bo bardzo miło jest dostać w prezencie nowy kosmetyk. Mnie też bardzo często nie udaje się dostać do testów na których szczególnie mi zależy (na przykład nie mam szczęścia do kosmetyków do włosów, a uwielbiam sprawdzać nowości). Od kiedy jednak zaczęłam pisać recenzje a ich liczba wzrosła, częściej zdarza mi się coś wygrać. A strona Wizaż ma swoje plusy i minusy. Jednym z nich są irytujące tytuły artykułów w stylu "Wiemy jakich kosmetyków używa Meghan Markle", ech Pozdrawiam.

Wybacz ale brzmisz jak osoba pracująca dla Wizaz
Jak dla mnie wizaz jest coraz mniej wiarygodny a te testowania są ustawione, nie raz już słyszałam że do testów dostała się osoba która napisała jednym zdaniem byle co, za to osoby które porządnie uzasadniły dlaczego powinny coś przetestować od dawna nie mogły nic dostać. Nie podoba mi się też to że niektóre osoby w kółko dostają się do każdego testu, a inne nie dostały się ani razu. No i przede wszystkim odrzuca mnie to kasowanie negatywnych opinii, chyba po to jest testowanie żeby przedstawić swoją opinię a nie żeby posłodzić producentowi. Znam też kilka "blogerek" które rozpływają się z zachwytu nad każdą rzeczą z wizazu albo innej akcji promocyjnej, cokolwiek nie dostaną to zawsze mówią że jest to ich produkt życia. No cóż...

Ech i chciej tu pomóc, a od razu posądzą cię o niecne zamiary Dziewczyny, więcej wiary w drugiego człowieka! Jestem po prostu życzliwą osobą, która miała szczęście dostać się do kilku testów i chciała podzielić się swoim doświadczeniem. Gdyby ktoś miał ochotę ze mną porozmawiać na temat kosmetyków, Wizażu, recenzji, to zapraszam . Nie uważam, aby testy były ustawione. Gdyby tak było, dlaczego tyle razy wzięto mnie pod uwagę? Jestem zwykłą dziewczyną z małego miasta, nie mam żadnych znajomości. Ok, zgadzam się że usuwanie recenzji jest niefajne. Tak samo jak wybory recenzentki miesiąca - to sciganie się w rankingu i nabijanie pochwał jest straszne!

Takie teksty zniechęcają do angażowania się w tę dyskusję. Pani nigdy nie była tu nowa?

nowe dziewczyny raczej nie zaglądają w wątki, a jeśli już to nie zauważyłam by tak od razu coś zachwalały co nie jest ok według większości.
sorry, ale mi to też wygląda na jakieś podstawione konto, bo ktoś w "najlepszym" razie doniósł...
raczej w balona tutaj się nie dam zrobić, a zaufanie budujemy przez właśnie rozmowy na forum, a skoro jesteś nowa musisz się liczyć z brakiem zaufania z naszej strony i (może to za mocne słowo) zasłużyć na to zaufanie. Bo jest wiele takich kont, które są zakładane w takich celach czy choćby reklamy, więc jesteśmy już na to uczulone.

Moja siostra ostatnio zgłaszała się do testowania antyperspirantu z Garniera i się nie dostała.Napisała bardzo dokładnie czemu chciałaby przetestować ten produkt i była idealną kandydatką,bo ma skórę wrażliwą i często dostaje uczulenia od różnych dezodorantów.Oczywiście się nie dostała.Zresztą często widzę jak dziewczyny testują np.kremy przeciwzmarszczkowe 40+,a mają 25,więc jaki jest tego sens??Dla mnie te opinie nie są wiarygodne i już dawno ich nie czytam.A samo zgłoszenie się do testu,to serio loteria.Ja zawsze dokładnie pisałam czemu chciałabym się dostać i nic z tego.A aktywność nie ma na to wpływu,bo czasami widzę dziewczyny,które co chwilę się dostają,a jakoś nie są aktywne :p