Dresscloud Café
Strona 1749 / 2092
Wydaje mi się, że to jest specjalnie taka gra żebyśmy się za dużo nie wzbogaciły 🤪
Ale pamiętam, że za pierwszym razem też tak było. Ona była dość ciężka i raz na jakiś czas się miało fuks i się przeszło wyżej, a 1000 był zaskoczeniem (Mateusz Socha- Tego nikt się nie spodziewał. Byli w totalnym szoku 🤪). Tylko wtedy były też inne gry i można było grać codziennie więc dlatego to tak aż nie denerwowało 😅
Dobrze ze trwa tylko tydzień 🙈. Gdyby miała większy sens to byłaby ok, a tak... Liczy się tylko fart ja chyba raz miałam 350 a reszta to 200 i najczęściej 50, więc wzbogacenie żadne 😁
U mnie podobnie - zazwyczaj 50, kilka razy 200, dokładnie dwa razy 350 i raz się udało 500 😅
Ale mi się odznakę udało zdobyć ostatnio.
No i to jeszcze tylko dziś i jutro 😅
@Venus300 wejdź w stronę książki, kliknij gdziekolwiek w ekran i na gorze powinny się pojawić słuchawki
Pamietam te grę z dawnych czasów, wiec jak ją tu znowu zobaczyłam… 🙃🙃🙃
No nic, fajnie ze jest.
Cieszę się że mogłam troszkę pomóc, miłego słuchania!
Jeszcze podpowiem, bo może jesteś zapisana do biblioteki w Polsce?? (Z tego co kojarzę mieszkasz za granicą) Jeśli jesteś to biblioteki mają możliwość rozdawania kodów do Legimi, trzeba na początku miesiąca napisać maila z numerem karty i taki kod się otrzyma i ma się na miesiąc darmowe Legimi. (Są ograniczone, kilka razy się nie udało ale zazwyczaj dostaje i mogę sobie czytać lub słychać za darmo). Nie wiem czy każda biblioteka tak ma, ale w Krakowie, Gdańsku na pewno tak jest, ale też i w mojej małej miejscowości również, także warto zerknąć. 💛
Wzięłam się trochę za siebie i właśnie posegregowalam dział "świeczki/woski/saszetki/olejki zapachowe" . Ładnie to teraz wygląda ❤️.
W sumie mam kartę biblioteczną założoną w bibliotece w Gdańsku 🙂. Będę musiała spróbować, bardzo dziękuję i również życzę miłego słuchania i dużo darmowych kodów 🥰.
Tak, trzeba się cieszyć, że wróciły 👍😁 to tylko tydzień a i tak jakieś kryształki wpadną.
Wsiadłam na rower i pojechałam sprawdzić do lasu czy są jagody... I są! Tylko teraz nie mam siły jechać drugi raz, a nie zabrałam ze sobą żadnego pojemniczka
