Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅
Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza.
To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.
Szkoda tylko, że kiedyś moje zdjęcie z kategorii "moje dziecko" miało najwięcej kryształków i nie zostało wyróżnione... Wtedy jeszcze był ten stary system oceniania. Ale mogłam wtedy pisać i już po ptakach, nie zależy mi na POTD, tylko tak się zastanawiałam czy ta kategoria może zostać POTD, więc widzę, że teraz już może
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to.
Proszę, pomóżcie. 🤗
Mi kolorystycznie te drugie bardziej się podobają, ale jednak krój tych pierwszych wydaje mi się fajniejszy 🤔 i chyba na te pierwsze bym się zdecydowała.
Może pomysl jakich ciuchów masz więcej do jakiej ilości stylizacji te buty by Ci bardziej pasowały? 😁
I w Deichmannie jeszcze takie. 🤣
Chyba zamówię przez neta te czerwone i te z Deichmanna i rozłożę sobie płatność na raty bo nie mogę się zdecydować 🤣🤣
Wydaje mi się że 400 zł to dobra kwota dla koleżanki 🤔
Ja przyznaje, że mi się wesele po cywilnym właściwie nie zwróciło 🙈 dlatego o kościelnym przestałam myśleć. Ale też nie mam do nikogo pretensji, każdy dał tyle ile miał, mógł i uważał. A najbardziej cieszyłam się z tego, że się pojawili ❤️
Zawsze można zrobić ślub kościelny (u nas to kosztuje naprawdę dużo ) i nie robić wesela, a na ślub zaprosić tylko naprawdę najbliższych.
Nawet myślałam, żeby po prostu tylko ze świadkami i później na piwo. Ale nie wiem czy chce mi się i to załatwiać XD. Księdza trzeba opłacić, sukienkę kupić... Może tam kiedyś... XD
@Venus300 podchodzę do tematu tak samo. Mojej mamie się udało. Wzięła slub na początku pandemii. Moja mama, maz i ja z partnerem jako świadkowie. Zero czego kolwiek, oni chcieli ślub dla siebie. Mogłam zrobić dokładnie to samo - bez zbędnych wymówek teraz mam wymówkę aby go w ogóle nie brać 😂😂😂
Dziewczyny, to wszystko zależy gdzie ten ślub itd Wiadomo, że każdy daje ile może i tyle 600 zł w mojej okolicy wydaje się absolutnym minimum od pary, a na przykład u mojej przyjaciółki w zupełnie innej częsci polski daje się 200-300 zł Niby nie ma się czym przejmować, ale przyznaje, że dla mnie to było mega stresujące ile dać itd - na ślub idziemy niedługo, jest też nocleg. Już podjęliśmy decyzję co do kwoty, a ja wciąż mam wątpliwości To chyba normalne
Ja bym się tym tak nie przejmowała. ♥️ Moze miałam trochę ułatwione zadanie, bo wszystkie śluby bliskich znajomych były po naszym, więc miałam rozeznanie, jakie są widełki, ale one i tak były baaaaardzo zróżnicowane - od 300 zł do 1000 zł (od znajomych, wesele jednodniowe). Wiadomo że kazdy ma inne możliwości finansowe. Ja zawsze staram się, żeby zwróciło się za talerzyk z nadwyżka.
Tzn. My też postanowiliśmy wziąć ślub w trakcie pandemii. W planach było, że zrobimy najpierw ślub cywilny i wesele dla najbliższych a później ślub kościelny i wielka imprezę dla wszystkich z rodziny i znajomych... Głównie dlatego, że terminy do ślubu kościelnego i większych sal to było, za dwa, trzy lata a mi zależało żeby specjalnie nie czekać głównie dla babć i rodziców męża którzy są już wiekowi.
W trakcie przygotowań to przyznaje, że tak się namęczyłam a to z jedną częścią rodziny, a to z drugą, że kompletnie drugi raz mi się nie chce przez to przechodzić. A dodatkowo jak pisałam wyżej zupełnie mi się to nie zwróciło w finansowej kwestii.
Teraz się zastanawiam tylko jak ksiądz się będzie zapatrywał na ochrzczenie dziecka jak my bez kościelnego ślubu 🙄 i to jest jedyną ewentualność w jakiej rozważam ślub kościelny ale tak jak pisałam w formie - do kościoła że świadkami i na piwo. Sukienka po taniości, garnitur męża i obrączki te co już mamy...
Gdzie kupie stacjonarnie matche (tą herbatę)? Wiem że okazjonalnie bywa w Lidlu i Biedrze, ale czy w stałej ofercie też coś jest?