Dresscloud Café

Strona 1375 / 2113

kamilja
kamilja
4.57k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅
Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza.

To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

Syll
Syll
17.6k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Zapytałam DC czy skoro To i Owo zostaje POTD to czy inspiracje też. Dostałam w odpowiedzi link. Czyli inspiracje też mogą zostać Zdjęciem dnia, dobrze rozumiem? 🤔 Jak Wy to rozumiecie, no ja zgłupiałam...

Dresscloud • 3 lata temu
"POTD to w skrócie "Picture of the day" - najpopularniejsze zdjęcie z danego dnia, czyli takie, które otrzymało najwięcej interakcji w dniu dodania chmurki do godziny 00:00." Jeśli najwięcej interakcji było z postem z kategorii To i owo to trafiło do POTD. :) Teoretycznie Inspiracje też się wliczają, ale jeszcze nie mieliśmy takiej sytuacji, aby fotka z Internetu była najpopularniejsza. :)

Szkoda tylko, że kiedyś moje zdjęcie z kategorii "moje dziecko" miało najwięcej kryształków i nie zostało wyróżnione... Wtedy jeszcze był ten stary system oceniania. Ale mogłam wtedy pisać i już po ptakach, nie zależy mi na POTD, tylko tak się zastanawiałam czy ta kategoria może zostać POTD, więc widzę, że teraz już może

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu

Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to.
Proszę, pomóżcie. 🤗

Dresscloud Café Dresscloud Café Dresscloud Café Dresscloud Café Dresscloud Café Dresscloud Café
gulonica
gulonica
4.38k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to. Proszę, pomóżcie. 🤗

Mi się bardziej te drugie podobają.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to. Proszę, pomóżcie. 🤗

gulonica • 3 lata temu
Mi się bardziej te drugie podobają.

W sensie biało fioletowe?

Szeptucha
Szeptucha
8.69k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to. Proszę, pomóżcie. 🤗

gulonica • 3 lata temu
Mi się bardziej te drugie podobają.

Mi kolorystycznie te drugie bardziej się podobają, ale jednak krój tych pierwszych wydaje mi się fajniejszy 🤔 i chyba na te pierwsze bym się zdecydowała.

Może pomysl jakich ciuchów masz więcej do jakiej ilości stylizacji te buty by Ci bardziej pasowały? 😁

beataa1995
beataa1995
20.91k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to. Proszę, pomóżcie. 🤗

biało-fioletowe

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu
Janettt • 3 lata temu
Dziewczyny, które lepsze? W obu parach się dobrze czuje, fioletowo białe są gorzej wykończone, ale i tak mi się podobają. Czerwone (zamsz) podobają się bardziej mojemu i sama już nie wiem. Najchętniej wzięłabym obie pary, ale nie stać mnie na to. Proszę, pomóżcie. 🤗

gulonica • 3 lata temu
Mi się bardziej te drugie podobają.

Szeptucha • 3 lata temu
Mi kolorystycznie te drugie bardziej się podobają, ale jednak krój tych pierwszych wydaje mi się fajniejszy 🤔 i chyba na te pierwsze bym się zdecydowała. Może pomysl jakich ciuchów masz więcej do jakiej ilości stylizacji te buty by Ci bardziej pasowały? 😁

Sama nie wiem. Raczej w większości na sportowo chodzę.

maktao
maktao
7.22k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej.

Janettt
Janettt
11.94k3 lata temu

I w Deichmannie jeszcze takie. 🤣

Chyba zamówię przez neta te czerwone i te z Deichmanna i rozłożę sobie płatność na raty bo nie mogę się zdecydować 🤣🤣

Dresscloud Café Dresscloud Café Dresscloud Café
Szeptucha
Szeptucha
8.69k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

Wydaje mi się że 400 zł to dobra kwota dla koleżanki 🤔
Ja przyznaje, że mi się wesele po cywilnym właściwie nie zwróciło 🙈 dlatego o kościelnym przestałam myśleć. Ale też nie mam do nikogo pretensji, każdy dał tyle ile miał, mógł i uważał. A najbardziej cieszyłam się z tego, że się pojawili ❤️

maktao
maktao
7.22k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

Szeptucha • 3 lata temu
Wydaje mi się że 400 zł to dobra kwota dla koleżanki 🤔 Ja przyznaje, że mi się wesele po cywilnym właściwie nie zwróciło 🙈 dlatego o kościelnym przestałam myśleć. Ale też nie mam do nikogo pretensji, każdy dał tyle ile miał, mógł i uważał. A najbardziej cieszyłam się z tego, że się pojawili ❤️

Zawsze można zrobić ślub kościelny (u nas to kosztuje naprawdę dużo ) i nie robić wesela, a na ślub zaprosić tylko naprawdę najbliższych.

Szeptucha
Szeptucha
8.69k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

Szeptucha • 3 lata temu
Wydaje mi się że 400 zł to dobra kwota dla koleżanki 🤔 Ja przyznaje, że mi się wesele po cywilnym właściwie nie zwróciło 🙈 dlatego o kościelnym przestałam myśleć. Ale też nie mam do nikogo pretensji, każdy dał tyle ile miał, mógł i uważał. A najbardziej cieszyłam się z tego, że się pojawili ❤️

maktao • 3 lata temu
Zawsze można zrobić ślub kościelny (u nas to kosztuje naprawdę dużo :/ ) i nie robić wesela, a na ślub zaprosić tylko naprawdę najbliższych. ;)

Nawet myślałam, żeby po prostu tylko ze świadkami i później na piwo. Ale nie wiem czy chce mi się i to załatwiać XD. Księdza trzeba opłacić, sukienkę kupić... Może tam kiedyś... XD

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.73k3 lata temu

@Venus300 podchodzę do tematu tak samo. Mojej mamie się udało. Wzięła slub na początku pandemii. Moja mama, maz i ja z partnerem jako świadkowie. Zero czego kolwiek, oni chcieli ślub dla siebie. Mogłam zrobić dokładnie to samo - bez zbędnych wymówek teraz mam wymówkę aby go w ogóle nie brać 😂😂😂

rena442
rena442
4.15k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

Dziewczyny, to wszystko zależy gdzie ten ślub itd Wiadomo, że każdy daje ile może i tyle 600 zł w mojej okolicy wydaje się absolutnym minimum od pary, a na przykład u mojej przyjaciółki w zupełnie innej częsci polski daje się 200-300 zł Niby nie ma się czym przejmować, ale przyznaje, że dla mnie to było mega stresujące ile dać itd - na ślub idziemy niedługo, jest też nocleg. Już podjęliśmy decyzję co do kwoty, a ja wciąż mam wątpliwości To chyba normalne

wenkka
wenkka
8.67k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

rena442 • 3 lata temu
Dziewczyny, to wszystko zależy gdzie ten ślub itd :) Wiadomo, że każdy daje ile może i tyle :) 600 zł w mojej okolicy wydaje się absolutnym minimum od pary, a na przykład u mojej przyjaciółki w zupełnie innej częsci polski daje się 200-300 zł :) Niby nie ma się czym przejmować, ale przyznaje, że dla mnie to było mega stresujące ile dać itd - na ślub idziemy niedługo, jest też nocleg. Już podjęliśmy decyzję co do kwoty, a ja wciąż mam wątpliwości xD To chyba normalne :D

Ja bym się tym tak nie przejmowała. ♥️ Moze miałam trochę ułatwione zadanie, bo wszystkie śluby bliskich znajomych były po naszym, więc miałam rozeznanie, jakie są widełki, ale one i tak były baaaaardzo zróżnicowane - od 300 zł do 1000 zł (od znajomych, wesele jednodniowe). Wiadomo że kazdy ma inne możliwości finansowe. Ja zawsze staram się, żeby zwróciło się za talerzyk z nadwyżka.

Szeptucha
Szeptucha
8.69k3 lata temu
Anuusiaczeek • 3 lata temu
@Venus300 podchodzę do tematu tak samo. Mojej mamie się udało. Wzięła slub na początku pandemii. Moja mama, maz i ja z partnerem jako świadkowie. Zero czego kolwiek, oni chcieli ślub dla siebie. Mogłam zrobić dokładnie to samo - bez zbędnych wymówek xD teraz mam wymówkę aby go w ogóle nie brać 😂😂😂

Tzn. My też postanowiliśmy wziąć ślub w trakcie pandemii. W planach było, że zrobimy najpierw ślub cywilny i wesele dla najbliższych a później ślub kościelny i wielka imprezę dla wszystkich z rodziny i znajomych... Głównie dlatego, że terminy do ślubu kościelnego i większych sal to było, za dwa, trzy lata a mi zależało żeby specjalnie nie czekać głównie dla babć i rodziców męża którzy są już wiekowi.

W trakcie przygotowań to przyznaje, że tak się namęczyłam a to z jedną częścią rodziny, a to z drugą, że kompletnie drugi raz mi się nie chce przez to przechodzić. A dodatkowo jak pisałam wyżej zupełnie mi się to nie zwróciło w finansowej kwestii.

Teraz się zastanawiam tylko jak ksiądz się będzie zapatrywał na ochrzczenie dziecka jak my bez kościelnego ślubu 🙄 i to jest jedyną ewentualność w jakiej rozważam ślub kościelny ale tak jak pisałam w formie - do kościoła że świadkami i na piwo. Sukienka po taniości, garnitur męża i obrączki te co już mamy...

rena442
rena442
4.15k3 lata temu
maktao • 3 lata temu
Mam rozkmine, w sobotę idę na wiejskie wesele w remizie. I nie wiem, ile dać w kopertę... To moja przyjaciółka z dzieciństwa... Teraz trochę mniej, bo daleko od siebie mieszkamy, ale wciąż. W ogóle jestem zaproszona jako nieliczna z poza rodziny. Myślałam o 400, ale inna koleżanka mowi, że za dużo.

rena442 • 3 lata temu
Nie wiem jakie są stawki w remizach, ale temat ślubny mam na bieżąco, bo też ostatnio to przerabiam xD. W każdym razie absolutne minimum w mojej okolicy to około 600 zł za parę (bez noclegu itd), ale też dużo zależy od miejscowości, tego gdzie to wesele itd, więc nie wiem :( Moim zdaniem jak idziesz sama i wesele jest w remizie to 400 zł to jak najbardziej oks, a nawet wiecej niż oks :)

maktao • 3 lata temu
U mnie to chyba inny świat jest, ludzie bardzo często dają puste koperty albo 200 zł. Dałam tyle ile miałam :) No, ale 400 zł za jedna osobę? Moja najbogatsza w rodzinie ciotka z wujkiem, plus ich dorosły syn z partnerka ŁĄCZNIE dali 500 zł 2 lata temu... :) to akurat był cios poniżej pasa, oni w koszty wesela liczyli 2 garnitury i kilka sukienek xD Jak na wesele w remizie, bez klimatyzacji, z portem lejącym się po tyłku i twarzy, to myślę że dałam od siebie wystarczająco i to na pewno nie 400 zł za osobę... 🤯🤧 Gdybym pracowała, dałabym więcej... Wychodzę z założenia, że ludzie wiedzą, kogo zapraszają na wesele... I jest słabo, jak ktoś robi wesele dla kasy z kopert, bo to nigdy się nie zwraca. Jak kogoś na wesele nie stać, to niech nie robi... W ogóle temat wesela jakoś mnie uderza, bo mnie samej rodzice na wesele nie dadzą jeśli miałabym kiedyś robić, a ja sama tyle kasy nie wydam, więc wesela nie będzie. 🤣 Ale wesele było bardzo udane, było skromne, na 1 taniec wszyscy tańczyliśmy belgijkę, nie było żenujących zabaw na oczepinach. Nikt nikogo nie napastowal - bo bywają i takie "pijane wujki" - i jestem zmęczona ale szczęśliwa. 🤣

kamilja • 3 lata temu
Wow, 600zl? Chciałbym żeby mnie było stać na taki prezent 😅 Ja bym raczej patrzyła na to od innym kątem - daje tyle ile mam, na ile mnie stać i ile uważam za stosowne. Młodzi raczej zapraszają gości, żeby się wspólnie pobawić, a nie zarobić na prezentach od nich (chociaż są i tacy, którzy robią ogromne imprezy, zadluzajac się nawet, bo liczą na większy zwrot, ale to inny temat). Jeśli urządzają imprezę w prestiżowej lokalizacji z wypasionym zapleczem kuchennym i rozrywkowym, to znaczy, że ich na to stać. Jeśli to impreza w remizie, to nie znaczy że będzie gorsza. To co w kopercie czy w innej formie - to prezent dla Młodych, a nie zapłata za imprezę i myślę, że to jest kluczowym wyznacznikiem.

maktao • 3 lata temu
No właśnie, dlatego 600 zł to dla mnie dużo i dałam mniej. :)

rena442 • 3 lata temu
Dziewczyny, to wszystko zależy gdzie ten ślub itd :) Wiadomo, że każdy daje ile może i tyle :) 600 zł w mojej okolicy wydaje się absolutnym minimum od pary, a na przykład u mojej przyjaciółki w zupełnie innej częsci polski daje się 200-300 zł :) Niby nie ma się czym przejmować, ale przyznaje, że dla mnie to było mega stresujące ile dać itd - na ślub idziemy niedługo, jest też nocleg. Już podjęliśmy decyzję co do kwoty, a ja wciąż mam wątpliwości xD To chyba normalne :D

wenkka • 3 lata temu
Ja bym się tym tak nie przejmowała. ♥️ Moze miałam trochę ułatwione zadanie, bo wszystkie śluby bliskich znajomych były po naszym, więc miałam rozeznanie, jakie są widełki, ale one i tak były baaaaardzo zróżnicowane - od 300 zł do 1000 zł (od znajomych, wesele jednodniowe). Wiadomo że kazdy ma inne możliwości finansowe. Ja zawsze staram się, żeby zwróciło się za talerzyk z nadwyżka. :D

Mam takie samo podejście

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.73k3 lata temu
Anuusiaczeek • 3 lata temu
@Venus300 podchodzę do tematu tak samo. Mojej mamie się udało. Wzięła slub na początku pandemii. Moja mama, maz i ja z partnerem jako świadkowie. Zero czego kolwiek, oni chcieli ślub dla siebie. Mogłam zrobić dokładnie to samo - bez zbędnych wymówek xD teraz mam wymówkę aby go w ogóle nie brać 😂😂😂

Szeptucha • 3 lata temu
Tzn. My też postanowiliśmy wziąć ślub w trakcie pandemii. W planach było, że zrobimy najpierw ślub cywilny i wesele dla najbliższych a później ślub kościelny i wielka imprezę dla wszystkich z rodziny i znajomych... Głównie dlatego, że terminy do ślubu kościelnego i większych sal to było, za dwa, trzy lata a mi zależało żeby specjalnie nie czekać głównie dla babć i rodziców męża którzy są już wiekowi. W trakcie przygotowań to przyznaje, że tak się namęczyłam a to z jedną częścią rodziny, a to z drugą, że kompletnie drugi raz mi się nie chce przez to przechodzić. A dodatkowo jak pisałam wyżej zupełnie mi się to nie zwróciło w finansowej kwestii. Teraz się zastanawiam tylko jak ksiądz się będzie zapatrywał na ochrzczenie dziecka jak my bez kościelnego ślubu 🙄 i to jest jedyną ewentualność w jakiej rozważam ślub kościelny ale tak jak pisałam w formie - do kościoła że świadkami i na piwo. Sukienka po taniości, garnitur męża i obrączki te co już mamy...

Zawsze można zrobić dwa w jednym. Ślub i chrzciny

jojoan
jojoan
4.76k3 lata temu

Gdzie kupie stacjonarnie matche (tą herbatę)? Wiem że okazjonalnie bywa w Lidlu i Biedrze, ale czy w stałej ofercie też coś jest?

1 1374 1375 1376 2113
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.