ja właśnie przeżyłam chwilowy mini zawał widząc to, że niby ja jestem autorką i stres, że włamanie na konto...
W uchu raczej nie boli przebijanie. Ja oprócz normalnych dwóch robiłam jeszcze dodatkowe dwie w jednym uchu i nie bolało, tylko po założeniu kolczyków takie dziwne uczucie przez kilka dni.
Ja mam w jednym uchu sześć dziurek takie szaleństwo z liceum sama sobie przebijałam szpilką z gazetki szkolnej (kiedyś tak się robiło )i nic mnie nie bolało
@paulinoowo ja np u piercera nie polecam, miałam przebijaną chrząstkę u kosmetyczki i u piercera i u tego 2 tak się babrała i źle zarastała, że już mam po kolczyku .
@ralpf widocznie nie był to profesjonalny piercer. To jest robota na 3 sekundy i jeden ruch, do tego musi być zachowana higiena i włożony odpowiedni kolczyk. A przebijanie pistoletem jest raz, że niehigieniczne, 2- pistolet rozrywa tkanki, 3- kolczyki które są zakładane są nieodpowiednie i 4- właśnie przez rozerwanie tkanek, miejsce przebicia źle się goi
Ja przebijałam sama zwykłą igłą w domu po raz drugi, ból u kosmetyczki jest niczym w porównaniu do tego
Wydaje mi sie ze take samo. A wiecie moze jak jest z pepkiem? Bo mi zarosla dziurka nursery a chciala by jeszcze raz zrobic.
powiem tak z własnego doświadczenia IDŹ DO PIRCERA !
ja robiłam drugi raz dziurkę w tym samym miejscu pistoletem i źle się to skończyło - ok dziura jest ale pistolet się zablokował w moim ucho i musial byc rozbierany na części przy mojej twarzy .. krew pot i łzy ..
jeśli nie masz żadnej krotki z ropą itp w tym miejscu to ból jest taki sam chyba że masz do przebicia np. jedna warstwę, to wtedy małe ukłucie i po sprawie