Oleje do włosów - jakie polecacie
Nie znalazłam takiego tematu a jak istnieje to poproszę link i zamknę ten
A jednak wasze zdanie i opinię liczą się dla mnie bardziej niż te znalezione w google
Jak w tytule chodzi mi o oleje do włosów
olejowanie robię ostatnio częściej i moje oleje się skończyły
jednak nie pokochałam ich tak bardzo żeby znów kupić
zależy mi na olejach które :
- przyśpieszą wzrost włosów
- pomogą w zahamowaniu nadmiernego wypadania
- zregenerują / odżywią włosy
Jakie u was się sprawdzają ?
na pewno skuszę się na kilka
może Sesa? Wielu osobom przyspiesza wzrost i hamuje wypadanie nakladana na skalp kilka razy w tygodniu na parę godzin
Na wszystko co wypisałaś u mojej mamy świetnie sprawdza się wcierka z Jantaru, ale ja nie mogę jej przetrawić- śmierdzi dla mnie zbyt mocno :<
Moja pachnie czymś w rodzaju wody kolońskiej i potwierdzam, mniej włosów wypada przy regularnym stosowaniu i mam mnóstwo babyhair Na olejach niestety nie znam się w ogóle
ja stosowałam i rzeczywiście świetnie się sprawdzał. Bardzo wygładzał moje suche i wiecznie napuszone włosy
Ja z cłego serca polecam Alterre z Rossmana, tą z papaja, innych jeszcze nie testowałam. Nie wiem, czy przyspiesza wzrost włosów, ponieważ już ich nie zapuszczam, tak jak kiedyś, więc nie odmierzam ich długości Ale wmasowuje go w skórę głowy, by włosy rosły mocniejsze oraz we włosy przed każdym myciem (myje 2 razy w tyg) i teraz w zimie, kiedy moje włosy mają się najgorzej, olejek fajnie je wygładza i odżywia, nie elektryzują mi się w ogóle, na dodatek fajniej trzyma się skręt Kiedyś uzywałam oliwy z oliwek, była ok, ale ten jest lepszy. Mam zamiar jeszcze przetestować olej kokosowy
U mnie najlepiej sprawdził się olej Lniany z Biedronki.
Uzywany regularnie bardzo poprawił mój stan włosów
Osobiście używam tego i niesamowicie mi służy! Moje włosy nie są napuszone, a końcówki nie są zniszczone, rozdwojone. +szybciej rosną.
Kosztuje 19,99zł na promocji w Rossmanie a wystarcza spokojnie na pół roku/rok. Zależy od intensywności używania.
Kokosowego sie obawiam bo moja cera sie z nim nie polubiła wiec obawiam sie ze wlosy ai szczegolnie skóra głowy może też strajkować