185 znanych toksycznych kosmetyków
Podano listę 185 znanych toksycznych kosmetyków. Większość z nas używa ich na co dzień. Na czarnej liście znalazły się m.in. antyperspiranty Adidas i Axe, pasty do zębów i płyny do płukania jamy ustnej Carrefour, pasty do zębów Colgate, kremy i antyperspiranty Dove, pasty do zębów Elmex, kremy Garnier, szampony Head&Shoulders, kremy i żele L'Oréal, kremy Nivea, płyny do płukania Oral-B, dezodoranty Playboy czy pasty do zębów Signal.
Link do artykułu:
http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136156,19675807,podano-liste-185-znanych-toksycznych-kosmetykow-wiekszosc-z.html
Wykaz wszystkich toksycznych kosmetyków:
http://test-comparatif.quechoisir.org/ingredients-indesirables-167993/
Co o tym sądzicie? Używacie tych kosmetyków? Przestaniecie ich stosować?
O matko, ja większości z tych produktów używam ale czy przestanę używać..? Chyba nie, za bardzo lubię te produkty i są dla mnie skuteczne najwyżej umrę
Bardzo często zmieniam kosmetyki, wszystkie, więc nawet jeżeli zużyję jedno czy dwa opakowania w ciągu roku to nic mi się nie stanie, więc pewnie jak będzie okazja to i tak je kupię - nie będę przecież chodzić do sklepu z artykułem i całą lista, żeby przypadkiem nie wziąć czegoś "toksycznego"
Widocznie nie przekraczają wszystkich norm, bo nie sprzedawane byłyby na rynku. Są dopuszczone do obrotu, więc nie są takie najgorsze - jak Marsy czy Snickersy z kawałkami plastiku, które się obecnie wycofuje.
używałam BB z Garniera ale jak szybko kupiłam tak szybko się go pozbyłam bo się nie sprawdzał..
to by było na tyle z tej listy
Używam tych kosmetyków., przynajmniej kilku z nich, raz na jakiś czas. Ba! Jeszcze bardzo lubię, więc może trochę takie artykuły przerażają, ale zapewne tak czy siak będę ich używać dalej
Większości nie używam Już od jakiegoś czasu coraz bardziej przykładam wagę do składu kosmetyków i używam coraz więcej tych naturalnych. Aczkolwiek nie można też popadać w paranoję
Jakoś mnie to nie dziwi. Nie oszukujmy się wciąż mało osób interesuję się składem kosmetyków jakichkolwiek i w ogóle to czyta. Z czego widzę w Rossmannie kobiety najczęściej wybierają produkt z najniższej półki nawet nie zwracając uwagi na skład. Ja i Ty możemy to robić, ale Kowalska nie. Ludzie kupują te produkty bo są reklamowane w telewizji i są często na promocji, a co najważniejsze tanie. Ja w miarę możliwości staram się kupować kosmetyki, które nie zawierają tego czego nie powinny, ale skłamałabym gdybym powiedziała, że nie kupiłam nigdy np pasty Colgate, bo ją lubię i będę ją kupować.
Ja używam niektóre produkty i raczej używać będę nie oszukujmy się ale teraz w jedzeniu jest tyle samo chemii co w kosmetykach
Teraz to musiałabym wypierdzielić połowę łazienki A szczerze ? To bardziej mnie truje Płocki Orlen i te ich niby 97% pary wodnej która codziennie wylatuje kłębami z kominów
Ja o poście Colgate wiedziałam. Tak mnie uchylila że popękaly mi wargi i rowki aż krew się lała
z tej listy miałam tylko jeden krem przeciwsłoneczny z Nivea, ale użyty chyba ze dwa razy i leży ;P
Już kilka lat temu o tym czytałam, bo zawsze mnie intrygowały składy kosmetyków W zasadzie to lepiej nie kupować tego co produkuje koncern L'oreal, w necie możecie sprawdzić ile marek to jego części składowe.
Pasty do zębów z fluorem nie używam od wielu lat, tylko szałowiowe z apteki teraz Ziaja ma fajne linie bez chemii. Bardzo istotne są te kwadraciki na zgrzewce w zasadzie tylko pasty z zielonym i niebieskim nie robią krzywdy.
I ps. nie wiem czy wiecie, że tampony oraz zapachowe podpaski/wkładki są bardzo szkodliwe i zaburzają gospodarkę homonalną kobiecych spraw.
Ja korzystam głównie z kremów Nivea i pasty Colgate... Raczej nie przestanę z nich korzystać, wszędzie jest syf i chemia 90% nie używam.
Myślę, że większość kosmetyków ma w swoim składzie jakieś toksyczne składniki, ale w na tyle małych ilościach, że nie robią nic naszej skórze, a kremy, czy mascary, pasty do zębów itp. często zmieniamy na nowe, testujemy co innego Wiadomo, że dobrze jest mieć zbilansowaną, naturalną pielęgnację, ale nie każdy ma czas i cierpliwość szukania odpowiednich eko kosmetyków dla siebie, więc sięgamy po takie 'gotowce', które mają dłuższą datę wykorzystania, niż 3 msc
Nic raczej z tej listy nie miałam. Ale tak szczerze to skład jedzenia czasami też przeraża ;p Ile chemii jest tak na prawdę w mięsie? Albo jak radioaktywna jest ryba panga? XD Ludzie nie patrzą na skład tego co wkładają do ust a co dopiero czym się smarują. Ja szczerze na skład kosmetyków nie patrzę bo i tak nic nie rozumiem. Te listy niby w tym pomagają, ludzie też coraz bardziej zaczynają się tym interesować. Programy typu 'Wiem co jem' czy 'Wiem co kupuje' też pomagają, czy nawet głupi demotywator o paskach na paście ile potrafi uświadomić rzeczy o których nie mamy pojęcia. Ale to i tak daleko w polu leży. Producenci też mam wrażenie od niedawna dopiero starają się wrócić do natury i tym przyciągnąć klienta.
no właśnie na to trzeba zwracać uwagę, bo jednak produkty dla dzieci powinny być w 100% bezpieczne, a tu taka klapa
Jak widać na DC można się nauczyć czegoś nowego Nie miałam o tym pojęcia, jak tylko wrócę do domu to sprawdzam kolor kwadracików na pastach do zębów