Pędzle od Yves Rocher?
Drogie kobietki! Miałyście styczność z pędzlami od Yves Rocher? Przymierzam się do zakupu pędzelka do blendowania i nie wiem czy zakupić od YR czy dopłacić i zamówić nieśmiertelne Hakuro.
Mój upatrzony pędzelek YR kosztuje 20 zł, z tego co pomacałam w sklepie nie wydaje sie zły + zalezy mi na pieczątkach. Poza tym wolałabym troche pooszczędzać, a jak zamówie Hakuro, to przecież wiadomo że nie złoże zamówienia na sam jeden jedyny pędzelek, ale czy ten od YR nie okaże się bublem ?
Mam jeden do nakładania cieni. Ma już chyba ponad rok i trzyma się super mimo prania, czyszczenia i innych zabiegów.
Moja siostra kupowała kiedyś z YR taki zestaw 4 pędzli z etui i z tego co wiem to nadal z nich korzysta i nie słyszałam aby kiedykolwiek narzekała na to że cokolwiek jest z nimi nie tak.
Poczytaj o tych pędzlach z YR na wizazu, na pewno znajdą się jakieś opinie osób, które je miały. Mimo wszystko ja dopłaciłabym tych kilka złotych i kupiła Hakuro. Pędzel do blendowania powinien być moim zdaniem porządny, żeby wyczarować nim jakieś ładne przejścia kolorów na powiece, a jednak Hakuro pędzle ma fajne