Jak malować idealne kreski eyelinerem?
Strona 2 / 2
![just](http://dcstatic.pl/pp/s_just_1475133862.jpg)
Ja do tej pory robiłam tylko cieniami baza, jasny cień na całą powiekę a później kreska pędzelkiem to był dla mnie najłatwiejszy sposób. Ostatnio zainwestowałam w eyeliner w pisaku z avonu i chyba robię postępy wychodzą coraz ładniejsze
![ewelem](http://dcstatic.pl/pp/s_ewelem_1485548487.jpg)
Też mam to szczęście, że mogę malować i prawa i lewą ręką A metoda z pisakiem dobra, też tak często robię, to taka lekka pomoc, później eyelinerem łatwiej dokończyć dzieło
![dagusqa](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Ile ja bym dała, bymumiała lewą ręką namalować kreskę! U mnie praktyka.. długo robiłam bez jaskolek, od jakiegoś czasu probuje z i jest męczarnia bo nie chcą wychodzićtakie same i równe... no i WIECZNIE maluję sobie przy tym rzęsy..
![Natalla91](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Bez kresek to bym na ulice nie wyszła- takie uzależnienie że szok..chociaż przyznaje że rzadko wychodzą mi" idealne' ;/
![Lacrimosa](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
@dagusqa Nie no, u mnie obsmarowanie rzęs to norma, ale totalnie się tym nie przejmuję, bo nawet nie bardzo umiem sobie wyobrazić, jakbym mogła ich nie obsmarować (urok eyelinera w płynie: płyn na patyczku, patyczek musi dotknąć rzęs). Tym bardziej, że moje rzęsy są z natury dość mocno podkręcone. A przynajmniej były, bo ostatnio zrobiła mi się z nich jakaś masakra
Najwyżej wezmę patyczek kosmetyczny z płynem do demakijażu i zetrę trochę tego eyelinera z rzęs i potem dopiero tuszem maluję.
![rena442](http://dcstatic.pl/pp/s_rena442.jpg?v=1600112531)
Mam mocno opadające powieki i to w różnym stopniu, więc kreski nigdy nie są identyczne
![monawerona](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Maluję kreskę odkąd wiem co to 'eyeliner' i kiedy nauczyłam się poprawnie wymawiać to słowo. Teraz maluję ją do dziś i nie sprawia mi to problemu, bo mam wrażenie, że już została mi ona 'na zawsze' niektórzy się pytają czy to tatuaż, bo codziennie mam tę cholerną kreskę. Lubię ją i to już nie tylko moda, ale kreowanie osobowości, nie potrafiłabym się z nią rozstać. Na początku zawsze jest problem, ale jak się robi to codziennie przez 365 dni w roku przez około 6 lat to można dojść do wprawy, ja cudownego sposobu na to nie mam i dużo dziewczyn się mnie oto pyta, czy ja te kreski robię z dziesięć minut, robię je kilka sekund, ale po prostu po takim czasie to sama ręka płynie jak powinna i czy jak będę stara to też taką będę robić, będę ją robić do usranej śmierci jeśli będzie nadal mnie się podobała. Albo czemu robisz takie długie te kreski - jak będę chciała to sobie za brew nawet zrobię i skończę je kropką na czole! Ludzie! Dla mnie jedyną prostą radą jest ćwiczenie i znalezienie eyelinera z dobrym miękkim włosiem, które jest elastyczne i nie jest grubawe, a zarazem twarde. Zresztą mnie trochę bawią te mamy z malowaniem kreski, dla mnie nie ma w tym problemu i żadnej 'magii'
![Esst](http://dcstatic.pl/pp/s_Esst.jpeg?v=1557061241)
Uzupełniamy się ^^ Ja zaczynam od prawego i jest idealna, za to na lewym oku różnie bywa :3
![PatrycjaM](http://dcstatic.pl/pp/s_PatrycjaM.jpg?v=1492542912)
Haha z ta łyżką ciekawie, jednak rano przed pracą nerwicy bym dostała, jakbym się jeszcze łyżką zaczęła bawić
Mi kreska raz wyjdzie, raz nie
![ellka](http://dcstatic.pl/pp/s_ellka.jpeg?v=1567541562)
ja zawsze maluję cienką linie na ruchomej powiece, a potem od kącika robie jaskółkę ku górze
![dagusqa](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Ale wiecie co, fakt, duzo zalezy od eyelinera. Mój ulubiony to ten kałamarz od Eveline, a jaskółki nim nie umiem zrobić
![lubietox3](http://dcstatic.pl/pp/s_lubietox3_1432925053.jpg)
Kiedyś malowałam, ale teraz po pierwsze musialabym kupić eyliner, po drugie pewnie już nie umiem ale ladnie to wyglada, chyba kiedyś spróbuję znów
![Martina94](http://dcstatic.pl/pp/s_Martina94.jpg?v=1609976858)
1. Do idealnej kreski jest potrzebny dobry produkt, na początek najlepiej w pisaku.
2. Po drugie ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz
3. Jeśli chodzi o jaskółkę, można sobie pomóc taśmą klejącą. Jest także cała masa wskazówek w internecie.
![Zoee](http://dcstatic.pl/pp/s_Zoee.jpg?v=1534853709)
Ja używam eyelinera z Bell w płynie. Ma cieniutki pędzelek i od zawsze maluję się tylko nim i to właśnie na nim się uczyłam robić kreski. Teraz już jestem wprawiona i lewą ręką maluję bez żadnego podparcia, a w prawej trzymam lusterko
Koleżanka kiedyś dała mi eyeliner w kałamarzu z Eveline, ale jak dla mnie ma za grubą końcówkę i ciężko się nim maluje
![elieau](http://dcstatic.pl/pp/s_elieau.jpg?v=1510614357)
Moje oczy są durne i nie zawsze utrafię, ale staram się zaczynać od połowy powieki i pociągnąć "skrzydełko", następnie domaluje początek i dopiero pogrubiam, dzięki temu mam kontrolę, ale musisz mieć cienki eyeliner i na początku dużo z tym bywa problemu, ja mam tak durną anatomie, że eyeliner czy chce czy nie często kończy na powiece. Nie polecam eyelinera w pisaku czy w żelu - jakoś nie dla mnie to, nie przepadam za nimi, plus pisak ma słaby kolor.
Inny patent - z miss sporty mam takie duo czerń i biel, używam czerni jako eyelinera, łatwo się zmazuje więc robię kreskę, poprawiam aby było idealnie i nakładam na to eyeliner w płynie
Mały edit, nie mam tutaj dobrych zdjęć eyelinera ale z czasem doszłam do wprawy, zdjęcie w czerwonych włosach sprzed 3 lat, zdjęcie drugie sprzed paru miesięcy, słabo widać, ale z czasem było lepiej