Gliss Kur

Ja miałam czarną i niebieską. Sprawdzi Ci się jeśli masz problem z rozczesywaniem włosów po myciu. Zapobiega plątaniu Wielkiego odżywienia nie zauważyłam.

Ja jeszcze nie testowałam,ale Karolina ze stylizacji je uwielbia.

Nie chce mi się przeszukiwać moich chmurek, ale używam Gliss Kur Ultimate Repair (czarna) i naprawdę bardzo ją lubię. Jest super, a włosy po niej są takie mięciutkie, sypkie i aż chce się je przeczesywać palcami

Ja miałam tą różową,czarną i złotą. Dobrze sobie radzą z poplątanymi włosami Nieraz mi uratowały włosy kiedy porobiły mi się kołtuny Na dodatek ładnie pachną

u mnie już widziałaś kolekcję
miałam czarną, jasno różową i złotą, i wszystkie są ok.
jeśli akurat o mnie chodzi, czarna spisywała się najlepiej.
jak już dziewczyny wspomniały, pomaga w rozczesywaniu, więc mogę spokojnie polecić

Miałam kilka tych odżywek potem przerzuciłam się na inne, z tego co pamiętam to były spoko ale trzeba uważać by nie obciążyć włosów. Pachną cudownie!

Ja używałam tej jasnofioletowej. Pierwsze wrażenie zrobiła naprawdę fatalne, włosy się poplątały, w ogóle nie mogłam ich ogarnąć, ale nie wiem czy to wina odżywki, bo przy następnym podejściu byłam już z niej zadowolona, pomogła rozplątać moje włosy

Miałam dwa czy trzy warianty,nie urzekły mnie niestety i więcej po nie chyba już nie sięgne

Miałam, bardzo pomagała w rozczesywaniu włosów, ale też trochę je obciążała

Miałam Ale teraz już nie wiem którą Chyba taką pomarańczową. Była super, tylko nie można użyć za dużo, bo potem faktycznie włosy są przeciążone. Ale jak używasz od czasu do czasu i w niewielkich ilościach, to jest cudowna Włosy są puszyste, delikatne i lekkie

Ja miałam kiedyś, w czarnym opakowaniu. Bardzo dobrze włosy rozczesywały się po niej

Ja też miałam czarną, jednak u mnie się nie sprawdziła wydaje się być za ciężka dla mnie, jedyny plus że włosy faktycznie się lepiej rozczesują

Ja nie miałam, ale wiele razy mnie kusiły, więc może w końcu kiedyś kupię

Ja miałam tę żółtą, ale mnie nie zachwyciła. Jedyne co to łątwiej mi było rozczesac włosy

Ja kiedyś miałam tą ciemno różową I jak nie lubię szamponów tej firmy to spray mi się spodobał Oprócz tego, że miał bardzo ładny zapach to pomagał w rozczesywaniu moich włosów i nie puszyły się tak jak zwykle Ogólnie byłam zadowolona

Czarna i złota. Są mega

miałam różowa, czarna i złotą. Uzywałam dla zapachu Pachną bosko

miałam różowy i pachniał nieziemsko, ale wolę jednak odżywki do spłukiwania

Ja miałam dużo wariantów tych odżywek. Najlepiej u mnie spisała się czarna i różowa dopóki w Niemczech nie kupiłam Gliss Kur Oil Nutritive ekspresowa odżywka z 8 cennymi olejkami upiększającymi i płynną keratyną (teraz dostępne już w Polsce).