Termin ważności kosmetyków

Strona 2 / 3

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

Wiem, że to stary temat, ale chciałabym zrobić UP, bo miałam zamiar założyć dokładnie taki sam a myślę, że trochę użytkowniczek od tego czasu przybyło i jestem ciekawa waszego zdania na ten temat Szczególnie odnośnie palet z cieniami. Wiele z nich ma oznakowanie 12M.. Ale żeby zuzyc te wszystkie cienie w takim czasie (np. kiedy w palecie jest 20cieni) to trzeba być chyba wizażystka albo zmieniać makijaż oczu 5 razy dziennie

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

Wiem, że to stary temat, ale chciałabym zrobić UP, bo miałam zamiar założyć dokładnie taki sam a myślę, że trochę użytkowniczek od tego czasu przybyło i jestem ciekawa waszego zdania na ten temat Szczególnie odnośnie palet z cieniami. Wiele z nich ma oznakowanie 12M.. Ale żeby zuzyc te wszystkie cienie w takim czasie (np. kiedy w palecie jest 20cieni) to trzeba być chyba wizażystka albo zmieniać makijaż oczu 5 razy dziennie

hostka92
hostka92
2.89k7 lat temu

@paoleandra na dobrą sprawę nie ma takiej możliwości by w rok zużyć całą paletkę cieni jeżeli nawet używamy jej codziennie. Myślę, że nawet makijażystki mają z tym problem, bo wiadomo, że nie używają tej samej paletki. Moim zdaniem cienie tracą ważność po upływie może 5 lat. Jeżeli chodzi o termin ważości na podkładach kremach, korektorach, bazach itp to tego przestrzegam. Cienie, pomadki, kredki, tusze do rzęs wyrzucem gdy albo się skończą lub gdy widzę, że np tusz zasechł, a pomadki nie używałam już bardzo długo i raczej po nią już nie siegne.

ann2016
ann2016
2.31k7 lat temu

Ja mam bardzo duzo pomadek nawet jeszcze nie otwartych i najczesciej ich uzywam z zimie wiec minie pare dobrych lat zanim mi sie skoncza i choc nie pisze nic na nich o dacie waznosci to wedlug mnie nadaja sie do uzytku i ich uzywam.jakby sie np.kruszyly to bym je poprostu wywalila.

fabuleuxx
fabuleuxx
5657 lat temu

ja akurat zazwyczaj zdążam zużyć kosmetyk przed upływem daty ważności, jednak jeżeli mi się zdarzy coś mieć dlużej, to sprawdzam konsystencję, zapach- jeżeli nie uległa zmianie, to używam nadal

claoos
claoos
15.08k7 lat temu

Nie zwracam uwagi na datę. Podkład spokojnie przez te pół roku zuzyje.. Wyrzucam tylko te kosmetyki, po których już naprawdę widzę, że jest coś z nimi nie tak. Tylko pilnuje kosmetyków do pielęgnacji twarzy, kremy, maseczki itd.

claoos
claoos
15.08k7 lat temu

Nie zwracam uwagi na datę. Podkład spokojnie przez te pół roku zuzyje.. Wyrzucam tylko te kosmetyki, po których już naprawdę widzę, że jest coś z nimi nie tak. Tylko pilnuje kosmetyków do pielęgnacji twarzy, kremy, maseczki itd.

MissSilly
MissSilly
5557 lat temu

Dobry temat, bo dziś kupiłam balsam do nóg za 7,50 z 25 zł...bo ma datę do końca lutego ale nawet jeśli zużyję kilka miesięcyy później to się tego nie boję, to tylko balsam. Gorzej z kremami do twarzy, zwłaszcza jeśli długo sa otwarte, nawet przed końcem daty mogą zmienic skład

rena442
rena442
4.15k7 lat temu

jak widzę jakieś podejrzane zmiany to wyrzucam, ale zdarza się to naprawdę rzadko

Alicja95
Alicja95
4.69k7 lat temu

Nie zwracam uwagi na datę. Podkład, który kupiłam w lecie i w okresie jesienno - zimowym okazał się za ciemny trzymam i jeśli nic się z nim nie stanie to zużyje go w lecie.
A tak to nie mam nic dłuższy czas, wszystko schodzi mi bardzo szybko

ove3
ove3
2.6k7 lat temu

Ja nie wyrzucam po dacie tylko widzę kiedy mogę jeszcze używać a kiedy nie
tym bardziej że nie pamiętam kiedy otworzyłam coś mam za dużo kosmetyków

HiSunshine
HiSunshine
1667 lat temu

Nie zwracam uwagi na datę ważności. Dopóki nie zauważę, że coś się dzieje z kosmetykiem spokojnie go używam. Ewentualnie jak znajdę jakiś kosmetyk, którego nie używałam już szmat czasu, bo np o nim zapomniałam, a dajmy na to data ważności skończyła się 2 lata temu to wywalam od razu bez zastanowienia

AnaisRoue
AnaisRoue
2.04k7 lat temu

Ja też zbytnio nie przestrzegam terminów chyba, że dotyczą one kremów do twarzy

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k5 lat temu

Po dzisiejszym sprzątaniu kosmetyków chciałam właśnie założyć taki temat, ale zrobię up Jest sporo nowych osób i jestem ciekawa. Ja bardzo przestrzegam dat i czasem stoję w sklepie pół godziny i sprawdzam daty. Potrafię wyrzucić wszystko po terminie herbatę, kosmetyki... Jakoś żal mi na początku ale 2 dnia już o tym zapominam.. a wy wyrzucacie ? Kurczę mam 2 ulubione kosmetyki biolaven które tak oszczędzałam a tu w maju im data się skończyła i sama nie wiem czy użyć czy wyrzucić

desajre
desajre
6205 lat temu

muszę z ciekawości posprawdzać swoje kosmetyki

kamilja
kamilja
4.25k5 lat temu

Zazwyczaj jest to MINIMALNY termin przydatnosci kosmetyku do bezpiecznego uzywania, wiec jesli kosmetyk dziala bez zmian, wyglada tak samo jak po otwarciu, to nie mam problemu z tym, zeby uzywac kosmetyku jeszcze chwile po opisanym terminie przydatnosci.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.16k5 lat temu

Rzadko kiedy kosmetyki jako tako się psują. Często jest tak, że po upływie ważności kosmetyk może działać słabiej niż na początku.

nataszam
nataszam
1145 lat temu

Ja się staram przestrzegać terminów i nawet na opakowaniach zapisywać markerem date otwarcia. Nie zawsze mi to wychodzi, ale jeszcze nic mi się nie stało. Ogólnie czasem też coś otworzę, potem leży szczelnie zamknięte i nawet po rzekomym terminie nic temu nie jest w mojej ocenie więc używam jeszcze pare razy, bo skoro nie było otwierane non stop to nie wietrzeje LOL Generalnie te terminy są też pisane "na wszelki wypadek" i część marek po prostu daje krótszy termin niż faktycznie powinien być.


Nie wiem jakie jest wasze zdanie o 3 msc od otwarcia w przypadku Tołpy, bo mnie to irytuje, bo nie ma szans żebym np. żel do mycia 125 ml zużyła w 3 miesiące, bo używam kilku rzeczy do mycia. A z drugiej strony w składzie nie ma nic, co by wskazywało na kosmetyk naturalny i szybko się psujący. Może macie z tym jakieś doświadczenie albo opinię o składzie?

ewelkaa02
ewelkaa02
6955 lat temu
kamilja • 5 lat temu
Zazwyczaj jest to MINIMALNY termin przydatnosci kosmetyku do bezpiecznego uzywania, wiec jesli kosmetyk dziala bez zmian, wyglada tak samo jak po otwarciu, to nie mam problemu z tym, zeby uzywac kosmetyku jeszcze chwile po opisanym terminie przydatnosci.

Dokładnie, termin jest minimalnej trwałości, więc jak nic się nie dzieje z kosmetykiem, to czemu nie . Ja daty przestrzegam (tak +/-) w pielęgnacji, szczególnie twarzy, a kolorowke używam długo. Gdzieś kiedyś czytałam artykuł o tym, jak długo można używać kosmetyków, i o cieniach właśnie było, że nawet do kilku lat, jeśli konsystencja nadal jest taka jak być powinna

ralpf
ralpf
4.13k5 lat temu

Kilka razy używałam przeterminowany cień, wcale o tym nie wiedząc. Myślę, że z kosmetykami to jak z jedzeniem, jeżeli jest coś z nimi "nie tak" to należy się ich pozbyć.

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.