Kalendarze adwentowe 2022

Ja się czaje na Balea, ale nie jestem przekonana zbytnio 🤷.

Ja miałam od nich kalendarz dwa razy z rzędu i w zeszłym roku zrezygnowałam, bo dużo się powtarzało z poprzedniego roku. Dużo kosmetyków mam jeszcze niewykorzystanych.
Jak na jeden raz super, ale ten odpuszczam bo boję się, że nazbieram znowu kosmetyki, które się powtórzą i będą leżały.

Ja do tej pory ani razu nie kupowałam kalendarza bo ogólnie jakoś szkoda wydać mi tyle kasy.. nie chce się rozczarować, że coś mi się nie spodoba i będę niezadowolona 🤷.

Raz miałam kalendarz adwentowy ale z herbatką 😁

To jak nie miałaś z Balea to będziesz zadowolona

A jest juz w pl? W sensie po za allegro i olx

Tego nie wiem, na allegro wiem że jest

Wiem, ale tam jest takie przebicie, że zastanawiam się czy ludziom nie wstyd

Ja w tym roku sama nie wiem co chce.. bo te na które miałam ochotę myślałam że będą fajne okazało się wielka klapa

Mnie jak na razie nic nie porwało. Kilka lat pod rząd kupowałam kalendarze i choć otwieranie było fajną zabawą to nigdy nie udało mi się w pełni wykorzystać znalezionych tam rzeczy 🙈 Nigdy też nie byłam w 100% zadowolona. Z kolei kalendarze, które spełniałyby moje oczekiwania w 100% są poza moim zasięgiem finansowym
Znam siebie na tyle żeby wiedzieć, że ostatecznie i tak pewnie jakiś kupię, ale raczej skuszę się na coś tańszego.

Ma być od listopada

Miałam w tym roku kupić kalendarz asosa, ale widzę, że już brak na magazynie🙄

Super to czekam do listopada

Znalazłam na allegro jeszcze kalendarz z Isany, nie głupia zawartość . Teraz mam mały dylemat między Balea, a Isana 😅

Kalendarze z Isany są dostępne u nas w PL, czy trzeba zamawiać je przez neta?

na allegro znalazłam. Nawet jak się pojawią w drogerii to raczej ich nie znajdę u siebie.

Mi zostały takie wariaty, miałam gdzieś jeszcze resztę, bo zużyłam tylko kilka rzeczy, ale póki co nie umiem ich znaleźć :-/

Udało mi się już znaleźć na Vinted i kupiłam zestaw. Dzięki

Oglądam jak jakiś ziomek na YT otwiera te kalendarze i jakoś tak niby bym chciała, ale trochę to dla mnie bez sensu..
Wolałabym kalendarz w stylu herbat Irving, tak żeby w każdym okienku była jakaś saszetka, która zużyję tego samego dnia w którym otwieram okienko czyli np maseczka do twarzy, próbka kremu/balsamu, coś do stóp/dłoni, sól do kąpieli, itp. Tak żeby mi to nie leżało 🙈