Jak się pozbyć trądziku?
Dziewczyny, od miesiąca mam problem z trądzikiem i nie umiem sobie z tym poradzić. Głównie wychodzi na czole i dolnej części polików (najzabawniejsze jest to, że są to miejsca na które nie nakładam produktów do makijażu). Nie było żadnych zmian, żadnego większego stresu, żadnej zmiany pielęgnacji (dopiero gdy zaczął wychodzić trochę zmieniłam), ani diety, więc nie wiem jaki jest powód, że się u mnie pojawił. Nie mam pojęcia jakie produkty się sprawdzą, bo nigdy nie miałam z tym większego problemu. Możecie polecić coś dobrego i łatwo dostępnego na trądzik? Może znacie coś co działa szybko, bo ja już nie mogę na to patrzeć...
Ja swój trądzik wyleczy łam produktami Love Nature z Oriflame. Wiem, że to dziwne ale tak jest a miałam go okropny.
Ja się przerzuciłam na naturalne preparaty oczyszczające.Miałam zielony krem na noc z Vianka i byłam mega zadowolona.Teraz kupiłam rumiankowy żel oczyszczający z Sylveco i planuję dokupić krem z rokitnikiem.
Wydaję mi się,że te naturalne będą dużo lepsze,bo mają dobre składy.Niestety jak poczytałam co miały preparaty,które kiedyś stosowałam,to się nie dziwie,że efektu nie było,albo był chwilowy.
Ja na takie większe wypryski przed miesiączką na noc nakładam zwykła pastę do zębów naprawdę działa cuda tylko troszkę pieczę a z kosmetyków na trądzik to moje 3 MUST HAVE. Ten niebieski to żel do mycia a dwa pozostałe to kremy. Oba się u mnie sprawdza i działają cuda. Z trochę droższych kosmetyków polecam firmę Mary Kay maskę węglowa która głęboko oczyszcza twarz i mikrodermabrazje z tej samej firmy jeśli masz blizny potrądzikowe. Jeśli jeszcze coś cię jeszcze interesuje to pisz śmiało. Z trądzikiem niestety zmagałam się długo więc trochę doświadczenia mam.
Ja uzywam naturalnych produktów I od tego czasu nie mam żadnych problemów z cerą, oczywiscie zmywam makijaż dokladnie przed każdym pójsciem spac😀 oczywiscie odpowiednia dieta działa cuda😉
A ja zwalczyłam od wewnątrz. Codziennie rano jem jogurt naturalny/grecki z płatkami kukurydzianymi i łyżeczką miodu. Nie miałam nigdy niewiadomo jakiego trądziku, ale nie było możliwości, żeby moja twarz nie miała chociaż jednego wulkanu. Rutynę z miodem wprowadziłam we wrześniu, od października mam czystą buzię. Ostatnio w grudniu się zaniedbałam, nie jadłam mojego śniadanka regularnie i zajadałam się niezdrowym żarełkiem - kilka pryszczy mi wyskoczyło. Ale od stycznia zaczynam znowu. Teraz mam miód lipowy, ale wydaje mi się, że większej różnicy nie będzie, bo każdy ma właściwości antybakteryjne. Nie musi być też wcale podawany z jogurtem i płatkami, ważne aby go nie podgrzewać i nie dodawać do gorących potraw, bo wtedy traci swoje właściwości odżywcze.