Moje zużycia w styczniu:
#1 balsam do ciała Dove
#2 korektor Catrice
#3 miniaturka serum pod oczy Shiseido
#4 olejek do włosów Schwarzkopf
#5 serum hialuronowe Clean-Up
#6 matująco-detoksykujący krem Face Boom
#7 oczyszczająca woda micelarna Face Boom
#8 sól do kąpieli Balea
#9 peeling enzymatyczny MIYA
#10 peeling czekoladowy do ciała Senkara
#11 miniaturka żelu pod prysznic Balea
#12 mydło do rak w płynie LaQ