@Sonrisaa wysyłałam już tyle kosmetyków pocztą listem poleconym i jakoś wierzyć mi się nie chce w ten cud, no ale zobaczymy... jak to nie kosmetyki się wylały tylko coś innego, to nie będzie ciekawie...
Jeśli przesyłka naprawdę była mokra może złóż reklamację na poczcie jak dojdzie do Ciebie. Ale wydaje mi się że laska się po prostu rozmyślała i zrobiła jak zrobiła.
@doolary12 no i cały czas pisze mi na priv. że mogłam lepiej zapakować... a niby skąd wie jak zapakowałam skoro nie widziała nawet tej paczki na oczy? Dziwna ta sprawa. Nie wiem czy taka reklamacja by coś dała
Jeśli była to przesyłka wysłana listem poleconym reklamacja nic nie da- oni uważają, że powinnaś wysłać tylko dokumenty tym rodzajem. Do innych przesyłek jest paczka
a na śledzeniu paczka była w doręczeniu ? jeśli paczka była by mokra to urząd oddawczy musiałby napisać protokół,ciekawa jestem czy naprawdę była przemoczona czy znowu trafiłaś na kolejną oszustkę
@sufcia72 tak - ja mam do nich pecha Ale za to zawsze trafiam na Twoją pomoc Obecnie napisane mam, że paczka jest do odbioru w mojej placówce, ale to dziwne, bo 19 ją wysyłałam w południe, a niby od wczoraj jest już z powrotem u mnie To niemożliwe.
Mi kiedyś wróciła paczka, którą wysłałam do brata bo mu się zapomniał i nie poszedł z awizo na pocztę no i niestety też płaciłam w Twoim przypadku coś mi tu nie pasuje bo poczta potrafi czasem zaskoczyć i np paczka idzie długo ale nigdy mi się nie zdarzyło żeby doszła w jakikolwiek sposób uszkodzona... ta dziewczyna cos kręci, może odechciało jej się wymiany albo zapomniała odebrać paczkę i teraz próbuje wyjść z twarzą i szuka jakiś dziwnych wytłumaczeń. Tak czy inaczej chyba nie masz innego wyjścia jak odebrać paczkę i zapłacić te pieniądze chyba, że uważasz że te kosmetyki są mniej warte niż kolejne 8 zł
@Estrella no właśnie Ja wysyłałam już tyleee listów i nigdy żaden nie był uszkodzony, nigdy! Ew. coś tam lekko naderwane, ale to czasami się zdarza. Wysyłałam nawet listem lakiery i nic. A tu nagle buteleczka miałby się roztrzaskać? Cóż, no zapłacę A mam głupie pytanie Tą paczkę przyniesie mi listonosz?
No właśnie, i w moim otoczeniu jeszcze nie słyszałam takiej historii. Jakieś parę lat temu było gorzej ale teraz poczta raczej dba o zadowolenie klientów. Dziewczyna ewidentnie coś kombinuje. Na Twoim miejscu odebrałabym paczkę, zapłaciła ale napisała dziewczynie parę zdań do słuchu Są ludzie i parapety