Moja własna marka odzieżowa
Cześć! Długo chodził za mną pomysł na własną markę odzieżową i w końcu się udało Od niedawna tworzę razem z siostrą markę Yesenia. Zajmujemy się szyciem damskich piżamek. Ciągle pracujemy nad rozszerzeniem asortymentu Jak Wam się podobają produkty? Czy kiedyś myślałyście o własnej marce?
Jeśli zaczniecie nas obserwować w social mediach to na pewno nie przegapicie kodów rabatowych
https://www.facebook.com/yesenia-373370716651676
https://www.instagram.com/yesenia_sleepwear/
Świetny pomysł. Też marzyłam o własnej marce ubrań, niestety, a może stety od ponad roku prowadzę sklep internetowy z sukienkami bibabi.pl Własny biznes to jednak ciężki kawałek chleba Życzę więc powodzenia i dużo wytrwałości
Pizamki bardzo ładne! Chociaż ja należę do osób, które ich raczej nie używają, wariant ostateczny i dużo pieniążków na to nie przeznacze. Jasne że marzyłam ale raczej nie należę do osób aż tak ambitnych.
piżamki są piekne, ale ja wolę koszule nocne. Moja mama też. I pewnie wiele innych osób, mam koleżanki, które wolą koszule i takie, które preferują dwuczęściowe pidżami. A skoro planujecie poszerzyć asortyment, to radziłabym zacząć właśnie od koszul nocnych, traficie do większego grona klientek
Pewnie!
Lubię koszule na cienkich ramiączkach, raczej z dekoltem. Zwracam uwagę na to, aby była prosta i lejąca, bo wtedy rozmiar M/L (a takie często muszę brać, bo mam rozmiar 70G biustu) wygląda dobrze nawet na drobnej sylwetce. Bo jeśli jest zwężana w talii, to większY rozmiar wzięty z myślą o większym biuście wygląda po prostu źle, robi się taki brzydki namiot, jeśli wiesz co mam na myśli, haha. Poza tym takie są mniej wygodne, bo lubią się podwijac, kiedy np. ślizgają się na biodrach.
Nie lubię, kiedy koszule mają wkładki w miejscu na biust - to mało uniwersalne rozwiązanie, bo choć docelowo to ma pomagać, to dla wielu osób z góry narzucone wkładki mogą być za duże lub za małe.
Lubię dekolty typu V, ale to już kwestia gustu. Natomiast jakbym miała się wypowiedzieć o nich ogólnie, to moim zdaniem lepsze są takie średniej głębokości niż wysokie.
I lubię też, gdy koszula jest do połowy uda albo przed kolano - maxi są niepraktyczne, a zbyt krótkie niekomfortowe.
Jeśli chodzi o materiał, to nie ma to dla mnie dużego znaczenia, jaki jest, ważne tylko, żeby był przewiewny.
A wizualnie podobają mi się takie w stylu waszych piżamek - ze zdobieniami z koronki lub falbankami, proste, bez wzorków.
Dodałam na stronie zdjęcia na modelce Czy jeśli coś kupujecie to wolicie zdjęcie na modelce czy na płasko/na wieszaku?